piątek, 11 lutego 2022

Oscary 2022: Rekordy, ciekawostki, osiągnięcia

Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ogłosiła nominacje do swoich nagród. Oscary zostaną przyznane po raz 94. W tym roku wraz z nominacjami pojawiło się wiele ciekawostek, rekordów i znaczących osiągnięć. Oto ich przegląd.

Nie ukrywam, że lista ta mogłaby nie mieć końca. Ciągle bowiem pojawiają się kolejne ciekawostki, jakieś interesujące historyczne osiągnięcia. Czas kończyć pracę nad tym materiałem, ale gdy trafią się te bardziej ciekawe, pozwolę sobie je dodać do zestawienia (jeśli traficie na coś fajnego, dajcie znać w komentarzu). Opracowanie to podzieliłem na kilka rozdziałów, aby lepiej poruszać się w Oscarowych kategoriach. 3,2,1… start!

 

Filmy

 

Okres kwalifikacji filmów do 94. edycji to 1 marca 2021 do 31 grudnia 2021. Oznacza to, że po raz pierwszy w historii Oscarów trwał on mniej niż 12 miesięcy.

 

Najwięcej nominacji do Oscara otrzymał film „Psie pazury”. Ma ich 12, ale zdobyć może 11 (dwóch aktorów drugoplanowych w jednej kategorii). Druga na liście jest „Diuna” z 10 nominacjami do Oscarów.

 

40 procent filmów nominowanych w kategorii Najlepszy Film to nowe wersje, wcześniej nakręconych filmów lub ich remake’i. Są to: „CODA”, „Diuna”, „Zaułek koszmaru”, „West Side Story”.

 

Trzeci raz w historii Oscarów na liście najlepszych filmów roku są dwie produkcje wyreżyserowane przez kobiety. W tym roku to „Psie pazury” (Jane Campion) i „CODA” (Sian Heder). Wcześniej takie sytuacje miały miejsce w 2010 i 2020 roku.

 

„Licorice Pizza” to pierwszy od 1957 roku film nominowany do Oscarów tylko za najlepszy film, reżyserię i scenariusz. Wcześniej przytrafiło się to filmowi „Dwunastu gniewnych ludzi”.

 

„Diuna” zdobyła 10 nominacji do Oscara, ale bez nominacji za reżyserię. Tylko dwa filmy mają więcej nominacji i nie zdobyły nominacji za reżyserię. Są to „The Pride of the Yankees” i „Kolor purpury”, które otrzymały po 11 nominacji. Po 10 nominacji bez tej za reżyserię mają też filmy „Anna tysiąca dni” i „Airport”.

 

Połowa filmów nominowanych w kategorii Najlepszy Film dotarła do widzów dzięki serwisom streamingowym. Tak było z „Psimi pazurami” i „Nie patrz w górę” od Netflixa, „CODA” od Apple’a, „Diuną” i „King Richard” (hybryda: kino i HBO Max).

 

Japoński „Drive My Car” zdobył 4 nominacje do Oscarów, w tym prestiżową w kategorii Najlepszy Film i Najlepszy Film Międzynarodowy oraz za reżyserię i scenariusz adaptowany. Film podąża śladami „Parasite”. Teruhisa Yamamoto jest pierwszy japońskim twórcą nominowanym do Oscara za produkcję filmu.

 

„Drive My Car” to pierwszy w historii japoński film nominowany w kategorii Najlepszy Film i trzynasty nieanglojęzyczny film zabiegający o tę nagrodę.

 

Film nieanglojęzyczny czwarty rok z rzędu zdobył nominację do Oscara w kategorii Najlepszy Film. Wcześniej dokonały tego: „Minari” (2021 – film amerykański), „Parasite” (2020), „Roma” (2019).

 

Trwający 179 minut „Drive My Car” jest trzecią najdłuższą produkcją nominowaną do Oscara w kategorii Najlepszy Film (okres dotyczy tej lub poprzedniej dekady). Dłuższe były tylko „Irlandczyk” (209 minut) i „Władca Pierścieni: Powrót Króla” (200 minut).

 

Jeśli „Drive My Car” wygra w kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy, będzie drugim najdłuższym filmem docenionym w tej kategorii. Rekord ten należy do radzieckiej „Wojny i pokoju”, która trwała 431 minut.

 

„Lunana: A Yak in the Classroom” to pierwszy film z Bhutanu nominowany do Oscara w kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy. Co ciekawe, film ten zabiegał też o nominację w tej kategorii podczas poprzedniej edycji, ale został przez Akademię odrzucony z powodów regulaminowych.

 

Po raz pierwszy od 2003 roku dwa filmy nieanglojęzyczne otrzymały nominacje za scenariusz oryginalny („Najgorszy człowiek na świecie”) i scenariusz adaptowany („Drive My Car”).

 

„Belfast” jest piątym czarno-białym filmem w tym stuleciu, który zdobył nominację do Oscara w kategorii Najlepszy Film. Wcześniej otrzymały je: „Mank”, „Roma”, „Nebraska”, „Artysta”, „Good Night and Good Luck”.

 

„Przeżyć” (Flee) to pierwszy film w historii Oscarów nominowany w tym samym roku w kategoriach pełnometrażowy film animowany, dokumentalny i międzynarodowy.

 

„Przeżyć” to pierwszy w historii film dokumentalny nominowany w kategorii doceniającej pełnometrażowe animacje. Jest to też drugi film animowany nominowany do kategorii z filmami międzynarodowymi.

 

„Przeżyć” to piąty pełnometrażowy film dokumentalny nominowany w kategorii doceniającej pełnometrażowe filmy międzynarodowe/nieanglojęzyczne. Wcześniej te nominacje otrzymały: „Walc z Bashirem”, „Brakujące zdjęcie”, „Kraina miodu” i „Kolektyw”.

 

„Przeżyć” to pierwszy od czasu „Woodstock” film dokumentalny, który zdobył więcej niż dwie nominacje do Oscarów.

 

Po raz pierwszy w historii Oscarów w kategorii Film Animowany nominowano więcej niż trzy filmy zrealizowane techniką komputerową (CGI).

 

Studio Disney zdobyło 3 z 5 nominacji dedykowanych pełnometrażowym animacjom. To pierwszy taki przypadek w historii. Kategoria ta istnieje od 2002 roku, a pierwszym jej zwycięzcą był „Shrek” od studia DreamWorks.

 

Yvett Merino jest pierwszą kobietą pochodzenia latynosko-amerykańskiego nominowaną do Oscara za najlepszy film animowany. Otrzymała ją za produkcję „Mojego wspaniałego Encanto”.

 

„Moje wspaniałe Encanto” to pierwszy film Disneya od czasu „Mulan” w 1998 roku, który zdobył nominację do Oscara za najlepszą muzykę oryginalną. „Mulan” zdobył nominację, gdy istniał podział na muzykę w filmie dramatycznym oraz w komedii/musicalu. Ostatnim filmem Disneya nominowanym za muzykę oryginalną (gdy istniała tylko ta kategoria) był „Król Lew” w 1994 roku, który ostatecznie przyniósł nagrodę Hansowi Zimmerowi.

 

Aktorki i aktorzy

 

Po raz pierwszy od 1981 roku wszyscy aktorzy nominowani w kategorii Najlepszy Aktor zdobyli wcześniej choć jedną nominację do Oscara. Nie ma więc w tej kategorii Oscarowego debiutanta.

 

Tylko dwie nominowane pierwszoplanowe role zostały zagrane w filmach nominowanych w kategorii Najlepszy Film. Od czasu rozszerzenia kategorii Najlepszy Film, nie miało to miejsca. Tegoroczne nominowane są udziałem Benedicta Cumberbatcha („Psie pazury”) i Willa Smitha („King Richard”).

 

Żadna z ról w kategorii Najlepsza Aktorka nie pochodzi z filmu nominowanego w kategorii Najlepszy Film. Ostatni raz taki przypadek miał miejsce w 2005 roku.

 

Po raz pierwszy od 1987 roku w kategorii dla najlepszej aktorki nie ma żadnej z aktorek nominowanych do nagrody BAFTA w tym samym roku.

 

Wraz z nominacją za „Zaułek koszmarów” Bradley Cooper zdobył swoją czwartą nominację za produkcję najlepszego filmu (także za „Jokera”, „Narodziny gwiazdy” i „Snajpera”). Cooper ma też cztery nominacje za role aktorskie oraz jedną za scenariusz adaptowany. Daje mu to w sumie 9 nominacji, które jeszcze nigdy nie przyniosły mu Oscara.

 

Denzel Washington z 10 nominacją i 2 Oscarami jest najbardziej utytułowanym twórcą afro-amerykańskim w historii Oscarów.

 

Denzel Washington jest trzecim najczęściej nominowanym aktorem w historii. Nominacji za role aktorskie zdobył w sumie 9 (+ 1 za produkcję), tyle samo co Spencer Tracy, Al Pacino i Paul Newman. Więcej nominacji mają tylko Lawrence Olivier (10) i Jack Nicholson (12). Lista ta wygląda dziś następująco:

 

1 Jack Nicholson (12 nominacji / 3 wygrane)

2. Laurence Olivier (10 nominacji / 1 wygrana / 2 nagrody honorowe)

3. Paul Newman (9 nominacji / 1 wygrana / 2 nagrody honorowe)

4. Spencer Tracy i Denzel Washington (9 nominacji / po 2 wygrane)

6. Al Pacino (9 nominacji / 1 wygrana)

 

Denzel Washington zdobył nominacje do Oscarów w pięciu poprzednich dekadach. Dorównał więc w tym osiągnięciu takim gigantom, jak: Lawrence Olivier, Michael Caine, Jack Nicholson, Meryl Streep i Frances McDormand.

 

Nominowana za „Matki równoległe” Penélope Cruz dołączyła do grona aktorek zagranicznych, docenionych dwoma nominacjami za występy w filmach nieanglojęzycznych. Wcześniej dokonały tego: Isabelle Adjani, Liv Ullmann, Sophii Loren i Marion Cotillard.

 

Mając 87 lat i 61 dni Judy Dench stała się trzecią najstarszą aktorką nominowaną do Oscara. Na tej liście przewodzą Christopher Plummer (nominacja za „Wszystkie pieniądze świata” w wieku 88 lat, 41 dni) i Gloria Stuart (nominacja za „Titanica” w wieku 87 lat, 221 dni).

 

Judy Dench dołączyła do grona najczęściej nominowanych aktorek. Lista ta wygląda następująco:

 

1. Meryl Streep (21 nominacji / 3 wygrane)

2. Katharine Hepburn (12 nominacji / 4 wygrane)

3. Bette Davis (10 nominacji / 2 wygrane)

4. Judi Dench i Geraldine Page (8 nominacji / po 1 wygranej)

6. Glenn Close (8 nominacji)

 

Ariana DeBose, nominowana za rolę drugoplanową w „West Side Story”, jest drugą w historii po Rosie Perez aktorką pochodzenia latynoskiego i pierwszą aktorką otwarcie przyznającą się do orientacji homoseksualnej. Jeśli zdobędzie Oscara, to otrzyma go za tę samą rolę, co Rita Moreno w oryginalnej wersji tego musicalu. Będzie to pierwszy taki przypadek wśród kobiet.

 

Kristen Stewart („Spencer”) jest pierwszą osobą homoseksualną z nominacją do Oscara dla najlepszej aktorki.

 

Troy Kotsur („CODA”) jest pierwszym w historii Oscarów głuchym aktorem, który otrzymał aktorską nominację. Jest także pierwszym niesłyszącym nominowanym od czasu, gdy jego koleżanka z „CODA”, Marlee Matlin, zdobyła nagrodę dla najlepszej aktorki za „Dzieci gorszego boga” w 1986 roku.

 

Jessie Buckley i Olivia Colman („Córka”) są nominowane do Oscara za granie tej samej postaci w tym samym filmie. Zdarzyło się to już dwukrotnie, kiedy doceniano: Kate Winslet i Gloria Stuart w „Titanicu” oraz Kate Winslet i Judi Dench w „Iris”.

 

Po raz pierwszy w historii każda kategoria aktorska posiada przynajmniej jedną rolę zagraną w filmie wyreżyserowanym przez kobietę. Cztery z nich są udziałem aktorów grających w „Psich pazurach” Jane Campion, a do tego „Córka” Maggie Gyllenhaall z dwoma nominacjami i „CODA” Sian Heder z nominacją dla Kotsura.

 

Do aktorskich Oscarów nominowano w tym roku dwie pary będące w oficjalnych związkach. Małżeństwo Penelope Cruz („Matki równoległe”) i Javier Bardem („Being the Ricardos”) oraz narzeczeństwo Kirsten Dunst i Jesse Plemons za „Psie pazury”. Wcześniej takie małżeńskie nominacje były udziałem: Vivien Leigh („Przeminęło z wiatrem”) i Laurence’a Oliviera („Wichrowe wzgórza”), Elizabeth Taylor i Richarda Burtona („Kto się boi Virginii Woolf?”), Rachel Roberts („Sportowe życie”) i Rexa Harrisona („Kleopatra”).

 

Trzeci rok z rzędu w kategorii Aktor Drugoplanowy nominacje zdobywa dwóch aktorów z tego samego filmu. W tym roku to Kodi Smit-McPhee i Jesse Plemons z „Psich pazurów”. Przed rokiem byli to aktorzy z filmu „Judasz i czarny mesjasz”, a dwa lata temu aktorzy z „Irlandczyka”.

 

Leonardo DiCaprio, choć nie zdobył nominacji, zbliża się do ustanowienia Oscarowego rekordu. Aktor ten ma na swoim koncie już 10 ról w filmach nominowanych do Oscara w kategorii Najlepszy Film. W tym roku to „Nie patrz w górę”. Więcej o jedną rolę w filmach nominowanych w tej kategorii ma Robert De Niro.

 

Cate Blanchett ustanowiła rekord wśród kobiet grających w filmach nominowanych w kategorii Najlepszy Film. Wraz z „Zaułkiem koszmarów” i „Nie patrz w górę” ma ich już dziewięć, o jedną więcej niż Olivia de Havilland.

 

Grający w „Diunie” Timothée Chalamet dołączył do Saoirse Ronan i są to jedyni aktorzy, którzy przed 27 rokiem życia zagrali w pięciu filmach nominowanych do Oscara w kategorii Najlepszy Film.

 

„Being the Ricardos” to pierwszy film, który otrzymał jedynie trzy aktorskie nominacje do Oscarów, od czasu „Mistrza” Paula Thomasa Andersona z 2012 roku.

 

Reżyseria, inni twórcy i ciekawostki

 

Jane Campion jest pierwszą kobietą nominowaną dwukrotnie do Oscara za reżyserię. Akademia doceniła ją za „Fortepian” w 1994 roku i teraz za „Psie pazury”. Jeśli Campion Oscara zdobędzie będzie trzecią reżyserką z tą nagrodą. Wcześniej zdobyły ją Kathryn Bigelow za „The Hurt Locker” i przed rokiem Chloe Zhao za „Nomadland”. Tylko siedem reżyserek było nominowanych do Oscara w tej kategorii. W tym gronie Jane Campion jest najstarszą w historii nominowaną reżyserką, dziś ma ona 67 lat.

 

Jane Campion jest trzecią kobietą w historii, której reżyserskie filmy zdobyły co najmniej dwie nominację w kategorii Najlepszy Film („Psie pazury” i „Fortepian”). Wcześniej to osiągnięcie było udziałem Kathryn Bigelow („The Hurt Locker”, „Wróg numer jeden”) i Grety Gerwig („Lady Bird”, „Małe kobietki”).

 

Ryusuke Hamaguchi jest trzecim japońskim reżyserem nominowanym do Oscara w kategorii Najlepsza Reżyseria. Wcześniej dokonali tego Hiorshi Teshigahara („Kobieta z wydm” w 1966) i Akira Kurosawa („Ran” w 1986).

 

Steven Spielberg („West Side Story”) jest trzecim najczęściej nominowanym reżyserem w historii. Zdobył ich w sumie 8, tyle samo co Billy Wilder. Pierwszy jest William Wyler z 12 nominacjami, a drugi Martin Scorsese z 9 nominacjami. Jest za to Spielberg najczęściej nominowanym producentem w historii Oscarów. Zdobył ich 11.

 

Steven Spielberg jest jedynym reżyserem nominowanym do Oscara w tej kategorii w trakcie sześciu poprzednich dekad. Były to: lata 70. (Bliskie spotkania trzeciego stopnia), lata 80. (Poszukiwacze zaginionej arki, E.T.), lata 90. (Lista Schindlera, Szeregowiec Ryan), lata 2000. (Monachium), 2010s (Lincoln) i 2020s (West Side Story).

 

„West Side Story” jest 12. reżyserskim filmem Spielberga nominowanym do Oscara w kategorii Najlepszy Film. Więcej o jeden film w tej statystyce ma William Wyler. Lista ta wygląda następująco:

 

1. William Wyler (13)

2. Steven Spielberg (12)

3. John Ford (9)

4. Martin Scorsese i Mervyn Leroy (po 8)

6. Frank Capra, George Cukor, Henry King, George Stevens (po 7)

10. David Lean, Fred Zinneman, Michael Curtiz, Sam Wood (po 6)

 

Dzięki nominacjom za produkcję i scenariusz do filmu „Belfast”, Kenneth Branagh został nominowany w siedmiu różnych kategoriach (produkcja, reżyseria, scenariusz oryginalny, scenariusz adaptowany, film krótkometrażowy, aktor główny i drugoplanowy). To najlepsze tego typu osiągnięcie w historii.

 

Kenneth Branagh jest drugim w historii Oscarów reżyserem z najdłuższą przerwą pomiędzy nominacjami. Trwała ona 32 lata. Tylko John Huston ma dłuższą przerwę, bo liczy ona aż 33 lata.

 

Nominowany za „King Richard” Will Smith jest dziewiątą osobą w historii Oscarów nominowaną za produkcję i rolę w tym samym filmie. Wcześniej to osiągnięcie było udziałem następujących twórców: Warren Beatty, Kevin Costner, Clint Eastwood, Denzel Washington, Brad Pitt, Bradley Cooper, Leonardo DiCaprio i Frances McDormand. I tylko McDormand zdobyła obie nagrody w tym samym roku i za ten sam film.

 

Ari Wegner jest dopiero drugą po Rachel Morrison ("Mudbound") kobietą nominowaną do Oscara za najlepsze zdjęcia. Jeśli wygra będzie pierwszą w historii autorką zdjęć z nagrodą Akademii.

 

Dwie bardzo popularne współczesne piosenkarki rywalizują o Oscara za oryginalną piosenkę filmową. O nagrodę zabiegają Billie Eilish („Nie czas umierać”) i Beyonce („King Richard”).

 

Billie Eilish jest drugą najmłodszą osobą nominowaną do Oscara za piosenkę. Wyprzedza ją w tym osiągnięciu Markéta Irglová za piosenkę do „Once”. Gdyby film „Nie czas umierać” nie został opóźniony o rok, w rankingu tym wygrywałaby Eilish.

 

Billie Eilish, nominowana za piosenkę „No Time to Die”, to dopiero druga w historii Oscarów osoba urodzona w XXI wieku. Pierwszą była Quvenzhané Wallis, za rolę w filmie „Bestie z południowych krain”.

 

Diane Warren zdobyła swoją 13 nominację do Oscara za piosenkę napisaną specjalnie na potrzeby filmu. W tym momencie jest najczęściej nominowaną kobietą bez Oscara. Thomas Newman i Greg P. Russell są jedynymi żyjącymi twórcami, którzy mają więcej nominacji do Oscara i nigdy go nie zdobyli.

 

Eric Roth jest piątym najczęściej nominowanym do Oscara scenarzystą. Ma ich sześć. Więcej nominacji zdobyli: John Huston (8), Federico Fellini (8), Billy Wilder (12) i Woody Allen (16).

 

Maggie Gyllenhaal („Córka”) jest trzecią kobietą, która w swojej karierze zdobyła nominacje do Oscarów za aktorstwo i scenariusz. Wcześniej sztuki tej dokonały Ruth Gordon i Emma Thompson.

 

Po raz pierwszy w historii trzy kobiety w jednym roku zostały nominowane w kategorii doceniającej scenariusze adaptowane (Siân Heder, Maggie Gyllenhaal, Jane Campion).

 

Jeśli Jane Campion zdobędzie Oscara za scenariusz będzie pierwszą w historii kobietą, która otrzyma w swojej karierze nagrody za scenariusz adaptowany („Psie pazury”) i oryginalny („Fortepian”).

 

Twórca dźwięku Andy Nelson („West Side Story”) zdobył swoją 22 nominację do Oscara. Jest on trzecią najczęściej nominowaną żyjącą osobą, razem z Randym Newmanie. Więcej nominacji wśród twórców aktywnych zawodowo mają Woody Allen (24) i John Williams (52).

 

Doceniona za „Moje wspaniałe Encanto” Germaine Franco, jest pierwszą Latynoską nominowaną w kategorii Najlepsza Muzyka Oryginalna. Jest także dopiero ósmą kobietą nominowaną do nagrody w tej kategorii.

 

Po raz pierwszy od 1967 roku nominacje w kategoriach Zdjęcia i Scenografia pokrywają się w 100 procentach.

 

Przegrani

 

Faworyzowana do nominacji i samego Oscara Lady Gaga nie zdobyła uznania Akademii Filmowej, która zlekceważyła jej rolę w „Domu Gucci”. Jest to o tyle niespodziewana, że wcześniej Lady Gaga została doceniona przez różne cenione gremia – Złote Globy, Critics Choice Awards, BAFTA i Screen Actors Guild. Brak nominacji dla Jareda Leto, także odebrano jako niespodziankę. Aktor dzień wcześniej otrzymał za to nominację do Złotej Maliny.

 

Denis Villeneuve nie otrzymał nominacji za reżyserię „Diuny”, a był faworytem tej kategorii.

 

Nominacji do Oscara nie zdobyła także Jennifer Hudson za rolę Arethy Franklin. Osobiście uważam, że film ten bardzo się nie udał.

 

Wśród twórców zagranicznych i filmów międzynarodowych, za sporą sensację uznano brak nominacji dla „Bohatera” w reżyserii dwukrotnego zdobywcy Oscara Asghara Farhadiego.

 

Dla mnie największa wpadka Akademii to brak nominacji dla Caitriona Balfe za drugoplanową rolę w filmie „Belfast”. Aktor spisała się znakomicie w roli matki w świecie pogrążonym w chaosie.

 

Z ulgą przyjąłem brak nominacji dla Leonardo DiCaprio za mocno przestrzeloną rolę w „Nie patrz w górę”.

 

Gala

 

Ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się 27 marca (z 27/28 marca czasu polskiego). Po raz pierwszy od trzech lat, gala będzie miała gospodarza. Jego nazwisko nie jest jeszcze znane. Zmienia się miejsce rozdania Oscarów. Już nie dworzec kolejowy w Los Angeles, ale stare i dobre Dolby Theatre.

 

Zeszłoroczna gala Oscarów miała najniższą oglądalność w historii. Producenci wydarzenia zamierzają odbić się od dna. Miały w tym pomóc nominacje dla „Nie czas umierać” i „Spider-Man: Bez drogi do domu”, ale Akademia nie wybrała ich do grona najlepszych filmów roku (I CAŁE SZCZĘŚCIE!). Pojawiły się jednak głosy, że brak tych nominacji to błąd, oba filmy uratowały bowiem kina w 2021 roku i zasługują na takie uznanie.

 

Polskie akcenty

 

Producent „Sukienki” Maciej Ślesicki zdobył swoją drugą nominację do Oscara. W 2015 roku był on też nominowany za „Naszą Klątwę” w reżyserii Tomasza Śliwińskiego. Oba filmy to produkcje polskojęzyczne.

 

Po dość pobieżnym sprawdzeniu tej ciekawostki, wychodzi na to, że po przynajmniej dwie osobiste nominacje do Oscara (niektóre nagrodzone) mają też inni Polacy (lub pochodzący z Polski artyści pracujący w Hollywood), w tym m.in.: Anton Grot, Bronisław Kaper, Rudolph Maté, Stefan Kudelski, Roman Polański, Anna B. Sheppard, Janusz Kamiński, Krzysztof Kieślowski i Łukasz Żal. Jednak w gronie tym tylko Łukasz Żal ma dwie nominacje za pracę przy polskich/polskojęzycznych filmach (z większościowym wkładem koprodukcyjnym naszej kinematografii, co miało miejsce przy „Idzie” i „Zimnej wojnie”). Sprawa się komplikuje jeśli do listy tej dodamy nominacje dla filmów nieanglojęzycznych, które przyznawane są kinematografiom, ale Oscary trafiają bezpośrednio do reżysera. Tutaj naszym rekordzistą jest Andrzej Wajda, którego filmy kilkukrotnie zdobywały nominacje, a on sam otrzymał Oscara Honorowego. W kategorii tej ważne miejsce ma Paweł Pawlikowski, doceniony za „Idę”, a dwukrotnie nominowany za „Zimną wojnę”.

 

Reżyser „Sukienki” Tadeusz Łysiak jest o rok młodszy od Romana Polańskiego, kiedy ten zdobywał swoją pierwszą nominację do Oscara za „Nóż w wodzie”…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz