środa, 13 marca 2024

„Miasteczko Salem” nie trafi do kin

W kinach pojawia się wiele horrorów, sporo wątpliwej jakości, jak to gó… bazujące na legendzie „Egzorcysty”. Wielka więc szkoda, że Warner Bros. skierował nową wersję „Miasteczka Salem” wg Stephena Kinga wprost na platformę streamingową. Wolałbym kino, ale dobrze, że Warner nie wyrzucił projektu do śmieci.

Koncern Warner Bros. Discovery nie pozostał głuchy na obawy Stephena Kinga wyrażane przez niego na portalu społecznościowym X. "Widziałem już nowe 'Miasteczko Salem' i jest całkiem dobre. Nakręcone w starym, dobrym horrorowym stylu: toczy się powoli, by na koniec wybuchnąć na dużą skalę. Nie jestem pewien, dlaczego studio Warner Bros. wstrzymuje premierę. Przecież nie jest to żenujący film, ani nic takiego" – pisał wzburzony King.

Teraz o jakości nowej ekranizacji "Miasteczka Salem" będą mogli w końcu przekonać się widzowie. Fani twórczości Kinga musieli sporo poczekać na premierę tego filmu, do którego zdjęcia zakończone zostały już w 2021 roku.

Obawy o losy "Miasteczka Salem" nie były bezpodstawne. Kierowany przez Davida Zaslava koncern zasłynął z szokujących decyzji skazujących filmy na niebyt. Tak było m.in. z komiksowym "Batgirl", na który wydano już 90 milionów dolarów, a później nie dokończono produkcji. Koncernowi bardziej opłacało się odpisanie go od podatku niż jakakolwiek dystrybucja. Niedawno podobny los spotkał gotowy już film "Coyote vs. Acme".

"Miasteczko Salem" opowiada o pisarzu Benie Mearsie, który po 25 lat wraca do swojego rodzinnego, tytułowego miasteczka. Zamierza napisać nową powieść dotyczącą znajdującego się tutaj domu uważanego za przeklęty. Na miejscu dowiaduje się, że jego nowym właścicielem został tajemniczy austriacki imigrant, którego nikt nie widział na oczy. Wkrótce w Salem zaczynają panoszyć się wampiry.

W roli Mearsa wystąpił Lewis Pullman, a w pozostałych rolach zagrali Makenzie Leigh, Bill Camp, Pilou Asbaek, Alfre Woodard oraz William Sadler. Reżyserem filmu jest Gary Dauberman ("Annabelle wraca do domu").

Koncern Warner Bros. Discovery ogłosił, że produkcja zadebiutuje w 2024 roku na platformie streamingowej HBO Max. [źródło Interia.pl]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz