środa, 9 marca 2016

Nowy „Pitbull” będzie trylogią


Patryk Vega na FB poinformował o swoich planach związanych z kontynuacją „Pitbulla”. Po sukcesie tegorocznych „Nowych porządków” twórca uderza z siłą i nakręci jeszcze dwie części, które wspólnie staną się trylogią. Znane są już wstępne daty premier obu nadchodzących filmów.

Film „Pitbull: Nowe porządki” w polskich kinach obejrzało 1,276 miliona widzów, co przekłada się na wpływy sięgające grubo ponad 20 milionów złotych. To na pewno wielki sukces Patryka Vegi i impuls do dalszego działania dla producentów. Twórca zamierza pójść sprawdzonym kierunkiem i zapowiada realizację dwóch kolejnych części „Pitbulla”.

Zdjęcia do obu nadchodzących filmów realizowane będą w tym samym czasie, a zdjęcia do nich ruszają już na wiosnę 2016 roku. Jak czytam w oficjalnej informacji:  Pitbull zapowiadany jest jako kinowa trylogia, której fabuła zaskoczy widzów na całej linii. Szczegóły trzymane są w tajemnicy, reżyser Patryk Vega zdradza jedynie, że tym razem zrobił jeszcze odważniejszy krok, na który nikt w polskich kinach się nie ośmielił! Opowieść powinna zachwycić zarówno fanów twórczości reżysera, jak i porwać nowych widzów, zwłaszcza kobiecych.

Pierwszy z nowych filmów ma zaplanowaną wstępną premierę na 11 listopada 2016 (przypadkowo?). Druga z nadchodzących produkcji Patryka Vegi pojawić ma się 20 stycznia 2017. To będzie bardzo szybka produkcja, jak na polskie kino. Trochę się niepokoję tym pośpiechem. 

Moich obaw nie podzielają zapewne producenci, którzy piszą: Popularność nowego "Pitbulla" i satysfakcja z tego, jak pozytywne reakcje budzi u widzów, przekonały nas, że stworzenie filmowej trylogii jest znakomitą decyzją naszego studia produkcyjnego. Traktujemy to jako twórcze wyzwanie i czynimy ogromne starania, by wraz z kolejną częścią oddać w ręce widzów jeszcze wspanialszy film. Możemy zdradzić, że tym razem będzie to absolutnie wyjątkowe spojrzenie na gatunek policyjny, na które nikt w Polsce jeszcze się nie odważył. Mamy silne przeświadczenie, że to, co w dzisiejszym świecie decyduje o powodzeniu filmu, to przede wszystkim doskonale opowiedziana historia. Fanom "Pitbulla" i tym razem gwarantujemy, opartą w 100% na dokumentacji, znakomitą rozrywkę, pełną napięcia połączonego z charakterystycznym dla marki poczuciem humoru. Jednocześnie głęboko wierzymy, że nasz nowatorski pomysł na film przyciągnie do kin liczne rzesze nowych fanów. A wszystko za sprawą wyjątkowego bohatera, jakiego w kinie jeszcze nie było.

Wisienką na torcie jest sukces filmu poza granicami Polski, o którym wspominają jego twórcy. Na uroczystej premierze filmu w Stanach Zjednoczonych, w Pickwick Theatre w Chicago, sala była wypełniona po brzegi, a bilety zostały wyprzedane na najbliższy tydzień. Po pokazie dominowały opinie, że to najlepszy polski film prezentowany w ostatnich latach w USA. Poza Chicago film można obejrzeć w kinach w Nowym Jorku.

(podziękowania dla Pawła Pązika za „cynk”)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz