niedziela, 4 września 2022

Oto 20 filmów w Konkursie Głównym 47. FPFF


12 września rozpoczyna się 47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. 20 filmów będzie zabiegało o Złote Lwy i inne nagrody tego wydarzenia. Oto, jak filmy te przybliżają organizatorzy festiwalu oraz moje oceny obejrzanych. Wkrótce pojawi się tekst zapowiadający nadchodzący festiwal.

„Apokawixa”, reżyseria: Xawery Żuławski

Zmęczona pandemią, kwarantanną, wieściami o katastrofach ekologicznych, zaniepokojona własną niepewną przyszłością i losami świata grupa licealistów zostaje zaproszona przez syna milionera Kamila na imprezę w nadmorskiej posiadłości ojca. Już w drodze każdy z bohaterów przeżywa dziwne przygody, a sama impreza jest kulminacją narastających obaw o to, co może się stać z Ziemią, jeśli nie przestaniemy jej zanieczyszczać. Z minuty na minutę wszystko zaczyna wymykać się spod kontroli… APOKAWIXA to opowieść o tym, jak Matka Ziemia mści się na ludziach, którzy po kontakcie z zanieczyszczeniami w Bałtyku zamieniają się w eko-zombie. Film jest ekologiczno-apokaliptyczną opowieścią o dojrzewaniu.

 

„Brigitte Bardot cudowna”, reżyseria: Lech Majewski. OCENA: 6/10

Połowa XX wieku w Polsce Ludowej. Adam mieszka z matką, którą niepokoją funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa. Ojciec Adama bronił Albionu jako pilot podczas drugiej wojny światowej i słuch o nim zaginął. Przychodzą od niego paczki i kartki pocztowe, ale Adam, który nigdy go nie widział, podejrzewa, że paczki przysyła ktoś inny. W szkole bezustannie marzy, że któregoś dnia ojciec wyląduje na zakurzonym boisku w swoim Spitfirze i wznieci tuman pyłu, z którego wyłoni się żywy, bohaterski i wspaniały. Historia oparta na motywach podróży Telemacha w poszukiwaniu ojca, podobnie jak i u Homera pełna spotkań z postaciami mitycznymi, znajdująca analogie w mitologii współczesnej kultury masowej i politycznej.

 

„Broad Peak”, reżyseria: Leszek Dawid

Oparta na prawdziwych wydarzeniach historia Macieja Berbeki – legendarnego polskiego himalaisty, należącego do grupy słynnych Lodowych Wojowników, który pragnął zdobyć szczyt jednej z najniebezpieczniejszych gór świata. W 1988 roku, po nieudanej próbie zdobycia K2, Berbeka bierze udział w ataku na sąsiadujący szczyt, Broad Peak. Nowy kierunek ekspedycji zmieni jego życie w sposób, którego nigdy by się nie spodziewał. Dwadzieścia pięć lat później polski wspinacz dostaje kolejną szansę na stawienie czoła ośmiotysięcznikowi. To opowieść o pasji oraz niesamowitej determinacji, która pcha człowieka ku niebezpiecznej krawędzi, ale również wzruszająca historia miłości, jaka łączyła Maćka i Ewę Berbeków.

 

„Chleb i sól”, reżyseria: Damian Kocur

Zainspirowany prawdziwymi wydarzeniami, zagrany przez naturszczyków. Tymek, młody pianista, student Warszawskiego Uniwersytetu Muzycznego, wraca na wakacje do swojej prowincjonalnej miejscowości, gdzie czekają na niego matka, młodszy brat i kumple z osiedla. Centralnym punktem spotkań lokalnej młodzieży jest nowo otwarty bar z kebabem. Tymek staje się świadkiem nakręcającej się spirali napięć między pracownikami kebaba arabskiego pochodzenia a jego kumplami. Spirali, której finał okaże się tragiczny w skutkach.

 

„Cicha ziemia”, reżyseria: Aga Woszczyńska. OCENA: 7/10

Anna i Adam wynajmują wakacyjny dom na słonecznej włoskiej wyspie. Na miejscu okazuje się, że wymarzona willa nie spełnia ich oczekiwań, a wyspa boryka się z brakiem wody. Obecność zatrudnionego do naprawy basenu robotnika rozpocznie nieoczekiwany łańcuch niepokojących zdarzeń. W pozornie zgodnym małżeństwie do głosu dojdą mroczne instynkty i głęboko skrywane emocje.

 

„Filip”, reżyseria: Michał Kwieciński

Rok 1941, warszawskie getto. Filip, młody polski Żyd, ze swoją ukochaną Sarą przygotowują się do występu w kabarecie, by zarobić na utrzymanie rodziny. Podczas premiery dochodzi do strzelaniny, podczas której ginie Sara i siedzący na widowni bliscy Filipa. Dwa lata później mężczyzna pracuje jako kelner w restauracji ekskluzywnego hotelu we Frankfurcie. Podając się za Francuza, w samym sercu hitlerowskich Niemiec korzysta ze wszystkich uroków świata, nie jest w stanie się zatrzymać ani na chwilę. Następujące po sobie tragiczne wydarzenia sprawiają jednak, że nagle całe starannie zbudowane frankfurckie życie Filipa rozpada się jak domek z kart.

 

„Głupcy”, reżyseria: Tomasz Wasilewski. OCENA: 7/10

Marlena i Tomasz ukrywają się przed światem w małym nadmorskim miasteczku, gdzie od lat tworzą szczęśliwy związek. Ich misternie utkana codzienność powoli zaczyna się rozpadać, kiedy wbrew woli Tomasza Marlena pozwala, aby jej syn z nimi zamieszkał. Kiedy przeszłość wraca do nich z pełną mocą, będą musieli na nowo zdefiniować swoją miłość, wybory i życie.

 

„Iluzja”, reżyseria: Marta Minorowicz. OCENA: 6/10

Matka zaginionej córki wiele miesięcy po jej zniknięciu rozpoczyna własne, coraz bardziej irracjonalne śledztwo. Czasem gra z rzeczywistością, innym razem ją podważa. Doświadczenia te wzmacniają w niej zdolność obserwacji, co w końcu doprowadza ją do postrzegania przekraczającego granicę cudu. Film o sile ludzkiego ducha, o szukaniu pogodzenia i harmonii na przekór tragicznym okolicznościom.

 

„Infinite Storm”, reżyseria: Małgorzata Szumowska. OCENA: 6/10

Pam Bales rozpoczyna samotną wędrówkę na Górę Waszyngtona, najwyższe wzniesienie nieprzewidywalnych, targanych lodowatymi wichurami Gór Białych w amerykańskim stanie New Hampshire. Ta wyprawa to jej rytuał i sposób na poradzenie sobie z dramatycznymi wspomnieniami. I właśnie w dniu, w którym czuje się najsłabsza, będzie musiała wykazać się największą siłą: ktoś umrze, jeśli nie udzieli mu pomocy. Ale jeśli zdecyduje się pomóc, sama też może zginąć.

 

„IO”, reżyseria: Jerzy Skolimowski. OCENA: 7,5/10

Oglądany z perspektywy zwierzęcia, świat wydaje się tajemniczą zagadką. IO, szary osiołek o melancholijnych oczach, spotyka na swojej drodze ludzi dobrych i złych, doświadcza radości i bólu. Jego losem rządzi przypadek, który w sekundę zmienia szczęście w rozpacz, a smutek w nieoczekiwaną błogość. Ale IO ani na chwilę nie traci swojej niewinności.

 

„Johnny”, reżyseria: Daniel Jaroszek

„Johnny” to oparta na prawdziwych wydarzeniach historia, która wzrusza i inspiruje. Opowiedziana z perspektywy podopiecznego księdza Jana Kaczkowskiego, Patryka Galewskiego – chłopaka, który nie miał łatwego startu w życiu. Patryk włamuje się do domu w małym mieście. Wyrok sądu nakazuje mu prace społeczne w puckim hospicjum, gdzie poznaje niezwykłego ks. Jana Kaczkowskiego. Duchowny angażuje młodych chłopaków z zawodówki, na pozór twardych buntowników, w pomoc chorym. W swojej pracy skupia się na bliskości, czułości i walce o relacje z drugim człowiekiem. Uczy empatii. A robi to z hurtową ilością humoru, czym zyskuje ogromną popularność. Niedługo później Jan sam staje przed wyzwaniem walki z chorobą. Patryk zostaje postawiony w sytuacji, która zmieni całe jego życie.

 

„Kobieta na dachu”, reżyseria: Anna Jadowska

Mira wstaje wcześnie rano, rozwiesza pranie, gotuje obiad, kupuje pokarm dla rybek i… z nożem kuchennym napada na bank.

 

„Orlęta. Grodno ‘39”, reżyseria: Krzysztof Łukaszewicz

Grodno, wschodnie pogranicze przedwojennej Polski. 1 września 1939 roku niemieckie samoloty bombardują miasto. Jedna z bomb trafia w szkołę Leosia, Eweliny i Tadka. Dosłownie i symbolicznie kończy się świat beztroskiego dzieciństwa, zabawy, pierwszych zauroczeń. Leoś ma 12 lat, jest żydowskim chłopcem, zafascynowanym polską tradycją niepodległościową. 17 września 1939 roku, na mocy porozumień sowiecko-niemieckich, Armia Czerwona wkracza do Polski, 20 września planuje zająć Grodno. Miasto rozpoczyna beznadziejną walkę. Nieliczne oddziały wojskowe są wspomagane przez ludność cywilną, a przede wszystkim młodzież szkolną. To właśnie dzieci i młodzież bohatersko bronią miasta, stając się ofiarami niezwykłego okrucieństwa okupantów. „Orlęta” to pierwszy film o agresji wojsk sowieckich na Polskę we wrześniu 1939 roku.

 

„Orzeł. Ostatni patrol”, reżyseria: Jacek Bławut

Jest rok 1940. Gdy na plażach Dunkierki trwa gorączkowa ewakuacja alianckich żołnierzy, polski okręt podwodny ORP „Orzeł” wyrusza w niebezpieczną misją na Morzu Północnym. W jej trakcie napotka zagrożenia w postaci podwodnych min, ataków bombowych z powietrza i wrogich okrętów. Załoga musi się zmierzyć z coraz większym fizycznym oraz psychicznym wycieńczeniem. Jednak prawdziwy wróg jest niewidoczny, ukryty w klaustrofobicznym wnętrzu okrętu.

 

„Strzępy”, reżyseria: Beata Dzianowicz

Paterokowie to kochająca się, wielopokoleniowa rodzina. Ich życie jest spokojne i niepozbawione elementów humoru. W tej harmonijnej rzeczywistości nagle pojawia się pęknięcie: dziadek Gerard zaczyna zachowywać się dziwnie, łamie konwenanse i normy społeczne. Okazuje się, że są to pierwsze symptomy Alzheimera. Jak bohaterowie filmu sobie z tą diagnozą? Nasilająca się choroba Gerarda sprawia, że relacje w rodzinie wystawione są na wielką próbę, a na światło dzienne wychodzą skrywane napięcia, sekrety i pretensje.

 

„Śubuk”, reżyseria: Jacek Lusiński

Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia młodej matki autystycznego chłopca, której wieloletni upór i walka z biurokracją oraz ludzką bezdusznością doprowadziły do istotnych zmian w polskim systemie edukacji. To trafiająca prosto w serce, wypełniona emocjami, optymizmem i czułym humorem opowieść o kobiecej sile, radości życia, odmiennym postrzeganiu świata i ukrytym potencjale, który drzemie w każdym z nas.

 

„Tata”, reżyseria: Anna Maliszewska

Michał jest kierowcą TIRa i ojcem samotnie wychowującym córkę Miśkę. Długie godziny za kółkiem, samotność i ciągłe życie w drodze to dla niego codzienność. Najważniejsze, żeby dotrzeć z towarem na czas. Kiedy jest w trasie, jego córką opiekuje się ukraińska sąsiadka. Jej wnuczka Lena i Miśka są nierozłączne. Gdy ukraińska niania nagle umiera, Michał zabiera dziewczynki ze sobą w podróż. Przydrożne parkingi, życie w trasie, granica, a wreszcie spotkanie z rodziną Lenki w Ukrainie, to dla dziewczynek ważna lekcja siostrzeństwa, dorastania w zmieniającym się na ich oczach świecie peryferii Europy. Ukraina, która dla Lenki jest symbolem domu i cudownego dzieciństwa, okaże się miejscem doświadczonym przez trudy życia i  zmagania bohaterów. Dla Michała przymusowa podróż to czas dorastania do bycia tatą. Dzięki niej może w końcu przestanie uciekać przed swoimi demonami i odkryje, co w jego życiu jest tak naprawdę najważniejsze.

 

„The Silent Twins”, reżyseria: Agnieszka Smoczyńska

Prawdziwa historia June i Jennifer Gibbons – czarnoskórych bliźniaczek, które będąc dziećmi, umilkły dla świata zewnętrznego. Jednocześnie w odosobnieniu swojego pokoju prowadziły kreatywny dialog literacki, jednak z czasem ich relacja przerodziła się w toksyczny związek – niebezpieczny zarówno dla nich, jak i dla ich otoczenia.

 

„Wese לe”, reżyseria: Wojciech Smarzowski. OCENA: 6/10

Tuż przed ślubem córki, Kaśki, Rysiek musi dopiąć podpisanie umowy na budowę chlewni z Niemcami. Ci nieoczekiwanie się wycofują, a Ryśkowi grozi bankructwo. Mężczyzna łapie się ostatniej szansy i zaprasza niedoszłych inwestorów na wesele. W trakcie błogosławieństwa zjawiają się w domu Ryśka przedstawiciele Yad Vashem z informacją o przyznaniu nagrody dziadkowi Antoniemu.

 

„Zadra”, reżyseria: Grzegorz Mołda

Sandra „Zadra” Kwiecik ma osiemnaście lat i głowę pełną marzeń. Bardzo chce zostać sławną raperką, więc każdą wolną chwilę poświęca muzyce. Rymuje o tym, co czuje i jak wygląda jej codzienność. Dorabia w kawiarni jako kelnerka, by wesprzeć matkę samotnie wychowującą jej młodszego brata Witka i ją. Życie Zadry zmienia się, kiedy poznaje Motyla – najbardziej rozchwytywanego rapera w kraju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz