środa, 26 czerwca 2024

Zemeckis odmładza aktorów. Kamera nieruchoma

Robert Zemeckis ponownie sięga po nowinki technologiczne, a jego nowy film przyniesie rozwiązania, które mogą zaskoczyć widzów. Wszystko to związane jest z realizacją jego nowego filmu, „Here” z udziałem Toma Hanksa i Robin Wright i ze scenariuszem Erica Rotha. Duża część ekipy „Forresta Gumpa” spotka się ponownie. Oto zwiastun „Here”.

Zemeckis opowiedział o projekcie w wywiadzie dla Vanity Fair, który przybliża film.interia.pl. "Here" jest oparte na noweli graficznej Richarda McGuire'a z 2014 roku. Ukazuje on losy bohaterów w czasie stu lat z perspektywy ich salonu. W filmowej adaptacji kamera będzie ustawiona w jednej pozycji i nie poruszy się nawet o milimetr do końca seansu. 

"Perspektywa się nie zmienia, ale wszystko poza nią tak" - wyznał Zemeckis w rozmowie z Vanity Fair. Ten prosty zamysł przekonał go do zaangażowania się w projekt. "Coś podobnego nigdy nie powstało. Są takie sceny we wczesnych filmach niemych, zanim wprowadzono dialogi i wynaleziono montaż. Także to ryzykowna wyprawa". 

Hanks i Wright zagrają małżeństwo Richarda i Margaret od ich nastoletnich lat aż do późnej starości. W filmie pojawią się także członkowie rodziny bohaterów oraz poprzedni właściciele ich domu. 

Do odmłodzenia aktorów wykorzystano najnowszą technologię cyfrową o nazwie Metaphysics Live. Tworzy ona cyfrowe maski na twarzach aktorów. Co najważniejsze, nie wymagają one później dodatkowej obróbki efektami specjalnymi. Nie będzie to więc odmładzanie samych aktorów, jak było w przypadku "Irlandczyka" Martina Scorsese.

"Z jakiegoś powodu zawsze uważano mnie za faceta od efektów specjalnych. Jednak za każdym razem wykorzystywałem je, by opowiedzieć historię postaci" - mówił Zemeckis dla Vanity Fair. "W próbowaniu zawsze jest jakaś nerwowość. Niemniej zawsze uważałem, że nasza praca jako filmowców polega na pokazywaniu widzom rzeczy, których nie doświadczą w prawdziwym życiu". 

Twórca "Forresta Gumpa" zdradził także, że od dłuższego czasu szukał projektu, który pozwoli mu ponownie współpracować z Hanksem. "Byliśmy w Londynie [...] i zastanawialiśmy się, czy jest możliwość, by zrobić coś unikatowego, coś, co nie zostało nakręcone nigdy wcześniej? Powiedziałem mu, że jest taka nowela graficzna, której nie mogę wyrzucić z głowy. [...] Następnego dnia Tom [...] kupił ją, a następnego dnia wrócił i powiedział: 'O mój Boże, to jest to'" - wspominał Zemeckis.

"Here" wejdzie do kin 15 listopada 2024 roku. Poza Hanksem i Wright w filmie wystąpią Paul Bettany, Kelly Reilly, Michelle Dockery i Ophelia Lovibond.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz