sobota, 20 maja 2023

Nie żyje autor książki „Strefa interesów”

W Cannes wczoraj odbyła się premiera filmu Jonathana Glazera na podstawie książki Martina Amisa „Strefa interesów”. Dziś pojawiła się informacja, że w wieku 75 lat zmarł autor powieści.

Film Glazera został w Cannes przyjęty z wielkim zainteresowaniem, przeważają bardzo pozytywne recenzje, media podkreślają, że takiego obrazu Holocaustu w kinie albo nigdy, albo dawno nie było. Film boli, ale bardzo mocno porusza. Filmowa ekranizacja odbiega od książki Amisa, ale budzi powszechne uznanie. Dziś zaś napłynęła smutna informacja, że nie żyje Martin Amis, autor książki.

Martin Amis, to angielski pisarz i eseista. Do jego najbardziej znanych powieści należą, m.in. „Forsa” i „Pola Londynu”. Otrzymał nagrodę James Tait Black Memorial Prize za swoje dzienniki, pt. „Doświadczenie”. Dwukrotnie był nominowany do nagrody Bookera (za książki „Strzała czasu albo natura występku” oraz „Yellow Dog”). Do 2011 roku pracował jako wykładowca kreatywnego pisarstwa na uniwersytecie w Manchesterze. W 2008 roku The Times umieścił go na liście 50 największych pisarzy brytyjskich po 1945 r.

Tematyka prac Amisa koncentruje się na krytyce późnokapitalistycznego społeczeństwa zachodniego, którego absurdy dostrzega i ośmiesza w groteskowej karykaturze. Za to właśnie New York Times określił go mianem mistrza „nowej nieprzyjemności”. Inspiracją są dla niego tacy pisarze, jak: Saul Bellow, Vladimir Nabokov, James Joyce oraz jego ojciec, Kingsley Amis. Jego twórczość z kolei wywarła wpływ np. na Will'a Self'a i Zadie Smith.

„Strefa interesów” została wydana w 2014 roku. Golo Thomsen, oficer SS, zakochuje się w Hannah Doll, żonie komendanta obozu koncentracyjnego. Paul Doll dowiaduje się prawdy i obojgu grozi wielkie niebezpieczeństwo. Doll knuje intrygę, w której jedną z głównych ról ma odegrać niejaki Szmul - więzień obozu. To tylko powierzchnia, pod którą kotłuje się hitlerowska noc Walpurgii.

Amis w swej powieści mierzy się z jedną z największych tragedii nowożytnego świata. Powojenny finał jest nie mniej poruszający niż tło akcji - obóz koncentracyjny. Rzecz o banalności zła, o granicach jego akceptacji, wreszcie o tym, czy - pięknie opisana, niemal wirtualna w tak nieludzkiej scenerii - miłość może przetrwać w normalnym świecie. Mistrzowska proza, prowokacyjny, subtelny humor, godne świetnego pisarza drążenie granic nieopisywalnego. [informacja wydawcy]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz