sobota, 3 czerwca 2023

Na rynku filmowym pojawił się Besaleel

Osoby zainteresowane tematyką filmową już wiedzą, bo od kilku dni nagranie krąży w sieci. Patryk Vega to już przeszłość, teraz jego imię brzmi Besaleel. Gość planuję realizację filmu o Putinie, po angielsku. Boję się. Oczywiście, to całe zamieszanie to sprytna gra PR nowego wcielenia niezniszczalnego „filmowca”, z chęcią więc wycisnę z tego materiału ile się da!

Trudno mi to przechodzi przez klawiaturę, ale mamy weekend i dobrze jest się czasami rozerwać. Patryk Vega to dostarczyciel takich właśnie weekendowych i zabawnych historyjek. Co to za postać, przekonaliśmy się z jego poprzedniego „filmu” i choć zwiastowano jego koniec, ten uparł się dać nam kolejny produkt. Powstaje coś o nazwie „The Vor in Love”, ma być po angielsku, bohaterem ma być Putin w młodości. Ależ to będzie straszne!

W ubiegłym roku Patryk Vega ogłosił, że nie będzie już kręcić filmów skierowanych głównie na polski rynek i kolejne produkcje zamierza realizować w języku angielskim. Zapewne elementem jego międzynarodowej strategii jest przyjęcie nowego pseudonimu. Brzmi on Besaleel. Na kartach historii zapisał się już jeden Besaleel - tak nazywał się rzemieślnik odpowiedzialny za wykonanie Arki Przymierza. A jak wiadomo pan Patryk, skręcił mocno w kierunku biblijnym.

Obraz "The Vor in Law" ma pokazać powiązania Władimira Putina z przestępczością zorganizowaną w czasach, gdy był zastępcą mera Petersburga, a także jego podejście do polityki krajowej i zagranicznej. Vega postrzega ten projekt jako artystyczny protest przeciwko "rosyjskiemu dyktatorowi i wojnie na Ukrainie". "Amerykanie, a nawet zachodni Europejczycy nie rozumieją Putina. Jestem osobą napiętnowaną przez komunizm, ponieważ dorastałem w komunistycznej Polsce. Jednocześnie zostałem ukształtowany przez audiowizualną kulturę Hollywood. Z tego właśnie powodu uważam, że jestem w stanie przełożyć zawiłości kultury Wschodu na język Zachodu" - stwierdził Besaleel.

Do roli Putina reżyser chce zaangażować międzynarodową gwiazdę. I już współczuję aktorowi, który podejmie się tej współpracy. Zdjęcia do projektu, którego budżet opiewa na 12 mln dolarów, mają być realizowane w Polsce, na Litwie i na Malcie. Choć Vega nie ma jeszcze skompletowanej obsady, przygotował już namiastkę zwiastuna "The Vor in Law". W klipie określanym jako zwiastun koncepcyjny, bohaterowie wygenerowani są przez sztuczną inteligencję i przypominają znane postaci z kręgów polityki. Klip dostępny jest w sieci, kto ma ochotę, ten znajdzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz