Trwają już zabiegi o zwrócenie uwagi w USA na „Dziewczynę z igłą”, duńsko-polsko-szwedzką koprodukcję, która zabiegać będzie o Oscara międzynarodowego. Film wchodzi oficjalnie do kin za oceanem 6 grudnia, promuje go znakomity zwiastun, specjalnie przygotowany dla rynku amerykańskiego. Kilka dni po kinowej premierze w USA ogłoszone zostaną skrócone listy kandydatów do Oscarów, także w kategorii Najlepszy Międzynarodowy Film Fabularny. Przedsięwzięcie Magnusa von Horna ciągle jest w gronie bardzo silnych kandydatów.
Premiera „Dziewczyny z igłą” miała miejsce na festiwalu w Cannes, gdzie film rywalizował o Złotą Palmę i choć nie zdobył znaczących nagród, pokazy te okazały się sukcesem. Film ma już za sobą pokazy w Toronto, kilka nagród na FPFF w Gdyni (co nie ma znaczenia dla Oscarów), jest nominowany i zdobył już Europejskie Nagrody Filmowe, a obecnie zabiega o Złotą Żabę festiwalu Camerimage. Wprowadzenie filmu do amerykańskich kin to zdecydowanie najważniejsze posunięcie na drodze do Oscara.
Karoline, młoda pracownica fabryki stara się przetrwać w Kopenhadze tuż po pierwszej wojnie światowej. Gdy zachodzi w ciążę, traci pracę i zostaje pozostawiona sama sobie. Wtedy poznaje Dagmar – charyzmatyczną właścicielkę nielegalnej agencji adopcyjnej, pomagającej matkom znaleźć nowe domy dla ich niechcianych dzieci. Nie mając żadnej alternatywy, Karoline podejmuje u Dagmar pracę jako mamka. Kobiety nawiązują niċ porozumienia, jednak świat Karoline rozpada się na kawałki, gdy odkrywa szokująca prawdę o swojej mocodawczyni.
Film Magnusa von Horna jest koprodukcją Danii, Polski i Szwecji dofinansowaną m.in. przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Polskim producentem jest Mariusz Włodarski z Lava Films. Film powstał przy znaczącym zaangażowaniu polskich twórców (ponad 140 osób w niemal każdym pionie produkcji!). Za zdjęcia odpowiada Michał Dymek („IO", „Sweat"), montażystką jest Agnieszka Glińska („Lamb", IO"), główną scenografką Jagna Dobesz („Moje wspaniałe życie", „Silent Twins"), a kostiumy powstały pod okiem Małgorzaty Fudali („Sweat", „A Real Pain").
Film miał już liczne pokazy przedpremierowe w polskich kinach, a oficjalnie wejdzie do dystrybucji w naszym kraju 17 stycznia 2025 roku.
Czy ma szanse na nominację do Oscara? „Dziewczyna z igłą” to bardzo posępna i niełatwa opowieść, choć zdecydowanie wyróżnia ją styl wykreowany przez polskich twórców (zdjęcia, scenografia, kostiumy!!!). Kilka podobnych i dużych mrocznych filmów w ostatnich latach nie przebiło się niestety do nominacji, ale wiele zależy od kampanii Oscarowej filmu i jej natężenia. Dystrybutorem w USA jest Mubi, które właśnie zaczyna starania o docenienie „Dziewczyny z igłą” za oceanem. Trzymam kciuki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz