Sukces filmu „Godzilla Minus One” zachęcił studio Toho do realizacji kolejnej odsłony historii tego słynnego bohatera. Obok Oscara nie przechodzi się obojętnie, a „Godzilla” doceniony został w tym roku za efekty wizualne.
Na razie wiadomo, że nowa produkcja to po prostu „Godzilla” i że wyreżyseruje ten film Takashi Yamazaki, który napisał i wyreżyserował „Godzilla Minus One”. Nie jest jasne, czy nowy film jest bezpośrednią kontynuacją „Godzilla Minus One”, jednak niedawny film zakończył się cliffhangerem. W dodatku film okazał się wielkim przebojem, co zdecydowanie zachęca do pracy nad kolejną opowieścią.
„Godzilla Minus One” to 33. film Toho o „Godzilli” i 37., w którym pojawia się słynny potwór. Japoński film nie jest powiązany z ostatnimi hollywoodzkimi przedstawieniami Godzilli w Monsterverse Warner Bros. i Legendary, w którym występuje King Kong.
A już na marginesie napiszę, że następuje masowa produkcja różnego rodzajów sequeli i prequeli. W ostatnich dniach ogłoszono mnóstwo takich planów i to wielu bardzo popularnych serii. Nie jest to zaskoczeniem, skoro przebojami w kinach są po prostu kolejne odsłony znanych cykli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz