poniedziałek, 30 czerwca 2025

Czy potrzebujemy sequela „Ratatuj”?

Pixar pracuje nad sequelem kolejnego swojego wielkiego przeboju. Według dostępnych informacji powstanie druga część „Ratatuj”. To genialna animacja, ale czy świat potrzebuje sequela? Nie wszystkie kontynuacje Pixara potrzebowały kolejnych części.

Projekt jest obecnie na wczesnym etapie przygotowania do produkcji, ale żadnych szczegółów nie podano do publicznej wiadomości.

Pixar potrzebuje przeboju, tym bardziej, że najnowsza produkcja studia zatytułowana „Elio” zaliczyła najgorsze otwarcie w historii Pixara. Studio sięga więc po sprawdzone tematy i wiadomo już, że powstają „Toy Story 5”, „Iniemamocni 3” i „Coco 2”.

Reżyserem oryginalnego „Ratatuj”, którego akcja rozgrywa się w Paryżu, jest Brad Bird. Opowiada on historię młodego szczura Remy'ego, który marzy o zostaniu szefem kuchni w restauracji Auguste'a Gusteau. Aby osiągnąć swój cel, nawiązuje nieoczekiwany sojusz ze śmieciarzem Alfredo Linguinim.

Film odniósł sukces komercyjny i zyskał uznanie krytyków, zarabiając na całym świecie 623,7 mln dolarów i zdobywając Oscara w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Animowany. To jedna z moich ulubionych animacji w historii, a znając kilka nieudanych produkcji Pixara, mam spore obawy o „Ratatuj”. Do porażek Pixara, w kategorii kontynuacja zaliczę na pewno „Uniwersytet potworny”, „Gdzie jest Dory”, „Iniemamocni 2”, a nawet „W głowie się nie mieści 2”.

Pixar nie nakręcił jeszcze kolejnych odcinków „Odlotu”, „Wall-E” i „Dawno temu w trawie”. I oby nie próbował.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz