niedziela, 15 listopada 2015

„Spectre” wciąż najlepszy w USA i na świecie

Sam Mendes na planie "Spectre"
Nie jest to dla nikogo zaskoczeniem, że najlepiej sprzedającym się wciąż filmem na świecie jest „Spectre”. Film w USA obronił pozycję lidera. Wielkie pieniądze zarabia też na świecie.

W USA „Spectre” oraz „Fistaszki-wersja kinowa” obroniły swoje pozycje, ale też nie konkurencja nie miała szans równać się z przebojowymi produkcjami. „Spectre” stracił 50 procent widzów, ale w weekend przyniósł 35,4 mln dolarów, co pozwoliło mu zachować pozycję lidera. Wpływy w USA sięgają już 130,7 mln dolarów. Jest to niestety znacznie mniejsze osiągnięcia od „Skyfall”, który po 10 dniach miał na koncie 161 mln dolarów. Nowy James Bond nadrabia zaległości na rynkach międzynarodowych, gdzie lepiej sprzedaje się od poprzedniej części. Poza USA film ma już 419 mln dolarów i w sumie z USA wpływy te wynoszą 550 mln dolarów. Za chwilę „Spectre” zacznie na siebie zarabiać.

Warto odnotować ogromny sukces filmu w Chinach, ale też reklama „Spectre” była tam ogromna. Do państwa środka zawitał Daniel Craig oraz wielu innych członków obsady. Przełożyło się to na 48 mln dolarów z pierwszego weekendu wyświetlania. To najlepsze w historii trzydniowe otwarcie filmu z Hollywood, który nie jest produkcją 3D. „Spectre” w ten weekend wystartował też we Francji, ale po piątkowych zamachach…

W USA „Fistaszki-wersja kinowa”  w drugi weekend straciły 44 procent widzów i przyniosły 24,2 mln dolarów, a w sumie mają już 82,5 mln dolarów.

Spośród nowości oczy wszystkich zwrócone były na film „Nad morzem” w reżyserii Angeliny Jolie Pitt i z udziałem także jej męża. Wygląda na to, że będzie spora porażka, bowiem w ograniczonej dystrybucji na 10 ekranach film zainteresował niewielką liczbę widzów i przyniósł 95,4 tysiące dolarów. Film czeka jeszcze szeroka dystrybucja, która zapewne poprawi notowania tej produkcji. Niestety krytycy nie mają dobrego zdania o filmie, który kosztował „na szczęście” tylko 10 mln dolarów.

Spośród nowych filmów najlepiej poradziła sobie świąteczka komedia „Love the Coopers”, która przyniosła 8,4 mln dolarów. Budżet filmu to 18 mln dolarów. 70 procent kupujących bilety na ten film to kobiety,  a 82 procent widzów ma ponad 25 lat.

Po siedmiu tygodniach od premiery „Marsjanin” przekroczył w USA 200 mln dolarów wpływów i ma już dokładnie 207,4 mln dolarów i wraz z zagranicą 477,4 mln dolarów.

W kinach pojawił się też film „33” o chilijskich górnikach uwięzionych po katastrofie wiele metrów pod ziemią. Otwarcie filmu to 5,8 mln dolarów. W amerykańskich kinach pojawił się też film „Prem Ratan Dhan Payo”, który przyniósł 2,4 mln dolarów i jest to rekord dla produkcji z Bollywood w USA (wysoka 8 pozycja). Film potwierdza box officową siłę, bowiem w rodzinnych Indiach ustanowił już rekord otwarcia sięgający 27 mln dolarów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz