poniedziałek, 4 kwietnia 2016

"Pakt z diabłem" [RECENZJA BLU-RAY]


Kolejna filmowa transformacja Johnny’ego Deppa, ale tym razem zdecydowanie najmroczniejsza z dotychczasowych. "Pakt z diabłem" to rasowy dramat sensacyjny, w dodatku oparty na faktach, ale jednak przesadnie ponury.

Bohaterem filmu jest słynny król podziemia z Bostonu, Jimmy „Whitey” Bulger i jest tutaj zdecydowanie o czym opowiadać. Bulger to synonim wszelkiego zła, tak jak zła potrafi być jego sylwetka i demoniczny wygląd. W przerażającej charakteryzacji i takich soczewkach kontaktowych Johnny Depp portretuje prawdziwego potwora bez sumienia i skrupułów, eliminującego swoich wrogów na drodze do zdominowania świata przestępczego w Bostonie. Twórcy nie szczędzą nam mocnych scen pełnych gwałtu i przemocy, niejako podkreślając wielkość zła towarzyszącego głównej postaci. Nie chcielibyście spotkać tego faceta po zmroku i jako swoiste ostrzeżenie by trzymać się z daleka od takiego świata, film ten sprawdza się doskonale. Z drugiej jednak strony brutalność w portretowaniu przestępczego świata w Bostonie jest podkręcona do maksimum, co w pewnym momencie staje się dla widza zwyczajnie męczące i odpychające.

Jest jednak w tym filmie druga strona dramatycznej historii. To agent FBI pochodzący z tego samego środowiska co Jimmy Bulger, który chcąc wykorzystać swoje kontakty wchodzi w układ w bezwzględnym przestępcą. Niejako w wyższym celu, ale bez poszanowania prawa, obie strony prowadzą swoistą grę, która zawiedzie ich w niebezpieczne rejony i stanie się powodem końca karier obu bohaterów.

To właśnie współpraca pomiędzy obiema stronami, cienka granica dzieląca prawo i bezprawie, jest w „Pakcie z diabłem” najlepiej sportretowana. Ciągle jednak mamy do czynienia z wielkim filmowym skrótem całej tej skomplikowanej gry Bulgera z władzami. Te dwa światy, które przecież powinno różnić tak wiele, są w filmie bardzo do siebie podobne, ale przecież władza, polityka i gangsterzy wielokrotnie już ze sobą „współpracowali” i nie jest to dla nas widzów żadną nowością. Czasami przecież to tylko kwestia jakości garnituru.

Całość tej gangsterskiej produkcji oparta jest na kreacjach aktorskich i to w ich „rękach” leży sukces lub porażka filmu (niepotrzebne skreślić). Jednoznacznie nie uda się ocenić filmu „Pakt z diabłem”, bowiem ma on sporo udanych momentów, ale też zdecydowanie nie wnosi do gatunku i tematu niczego oryginalnego. Johnny Depp jest do tego stopnia demoniczny, że na ekranie autentycznie odpycha – może więc nieco przesadzono? Joel Edgerton powtarza swoją rolę z kilku innych filmów i niespecjalnie pociąga. Benedict Cumberbatch praktycznie nie ma nic do zagrania i służy raczej jako nazwisko na plakacie. Postacie drugoplanowe, tak bardzo istotne dla tego rodzaju filmów, w pewnych momentach wydają się znacznie ciekawsze, ale dobrzy w swoich rolach Corey Stoll, Jesse Plemons i Rory Cochrane po prostu giną w konfrontacji z charakteryzacją Johnny’ego Deppa.

„Pakt z diabłem” nie jest na pewno najwybitniejszym z filmów opowiadających o gangsterach, ale świat układów na granicy prawa i władzy w konfrontacji z przestępcami pokazany został bardzo ostro i umiejętnie. Całość pisana jest dość grubą (za grubą!) krechą, ale z drugiej strony do opowiedzenia był kawał mocnej i autentycznej historii. Jeśli więc takie kino nas pociąga, to z pewnością w „Pakcie z diabłem” odnajdziemy sporo filmowej frajdy.

Wydanie Blu-ray

Świetny obraz i dźwięk, polski lektor lub napisy w opcjach do wyboru. A do tego kilka dodatków, które dobrze przybliżają całą produkcję. Dwa z nich to materiały pokazujące prace na planie, ale prawdziwa uczta to dokument, który przybliża głośne aresztowanie Bulgera sprzed prawie już pięciu lat.

„Pakt z diabłem – najtajniejszy spisek, najmroczniejsza zbrodnia” to ponad dwudziestominutowy tradycyjny making of opowiadający o powstaniu filmu, intencjach twórców, podejściu aktorów, budowaniu tej historii i konieczności dokonania licznych skrótów. Boston lat 70-tych i tamta epoka została w filmie odwzorowane rewelacyjnie. Każda z kluczowych postaci otrzymała swoje kilka minut, zdjęcia kręcono w autentycznych miejscach wydarzeń, między innymi w miejscu zwanym „cmentarzem Whiteya”. Wypowiadają się aktorzy, twórcy, autorzy książki służącej za scenariusz.

„Johnny Depp – przemiana w Bulgera” to materiał o tym jak popularny aktor zmienia się w postać słynnego przestępcy. Depp próbował spotkać się z prawdziwym Jimmym Bulgerem, ale ten się nie zgodził i w rozmowie można dostrzec pewne rozczarowanie aktora, który uważa dość kontrowersyjnie Bulgera za człowieka honoru. Filmik przybliża też pracę nad charakteryzacją do tej roli, a ta upodobniła idealnie Deppa do prawdziwego przestępcy.

Trzeci materiał jest najdłuższy i poświęcony został „Polowaniu na Whiteya Bulgera”. Ponad godzinny dokument opowiada historię namierzenia i złapania gangstera, który przez wiele lat wymykał się wymiarowi sprawiedliwości. Skonstruowany z rozmów z prawdziwymi osobami, które były świadkami i brały czynny udział w tej sprawie, w dodatku złożony z licznych autentycznych nagrań wideo i zdjęć przedstawiających Bulgera podczas „pracy”. Nie tylko zresztą jego, ale też m.in. Johna Connolly’ego, który okazał się czarną owcą całej tej sprawy z Bulgerem. I gdy wydawało się, że FBI ujmie w końcu przestępcę, ten znika na 16 lat stając się najbardziej poszukiwanym złoczyńcą w USA. Wyszedł bardzo ciekawy dokument o poszukiwaniu i kulisach złapania Bulgera. To świetny materiał uzupełniający historię opowiedzianą w filmie, którą praktycznie w „Pakcie z diabłem” pominięto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz