sobota, 2 lipca 2022

Zmarł Joe Turkel. Aktor ról niezapomnianych

W wieku 94 lat zmarł aktor Joe Turkel. Na swoim koncie miał ponad sto ról filmowych i telewizyjnych, ale w historii kina zapisał się z przynajmniej dwóch. To on był barmanem w „Lśnieniu”, on wcielił się w Eldona Tyllera w „Łowcy androidów”.

Jak poinformował magazyn "People", słynny aktor zmarł w poniedziałek w St. John's Hospital w Santa Monica w Kalifornii. Jego śmierć potwierdził menedżer i przyjaciel - Chris Carbaugh. "Tak przykro dzielić się informacją, że mój przyjaciel i klient, Joe Turkel, odszedł. Joe był jak piorun. Pasjonował się mówieniem o filmach, baseballu i życiu. Za każdym razem, kiedy rozmawialiśmy, żartował i potrafił mnie rozśmieszyć" - mówił.

Turkel urodził się w 1927 roku i jako nastolatek wstąpił do amerykańskiej armii. Brał czynny udział w działaniach wojennych podczas II wojny światowej na frontach w Europie. Po powrocie do Stanów Zjednoczonych zdecydował, że swoją przyszłość zwiąże z aktorstwem. Zadebiutował w 1948 roku rolą w filmie "City Across the River", a jego kariera szybko nabrała rozpędu. W kolejnych latach widzowie mogli go oglądać nie tylko na dużym, ale i na małym ekranie. Zagrał m.in. w takich produkcjach, jak: "Król szczurów", "Masakra w dniu świętego Walentego, "Nietykalni", "Bonanza", czy "Policjanci z Miami".

Popularność przyniosła mu jednak przede wszystkim współpraca ze Stanleyem Kubrickiem. Zagrał w aż trzech filmach reżysera, największe uznanie zdobywając dzięki kreacji barmana Lloyda w kultowym już "Lśnieniu". Wcześniej zaś spotkał się z nim w „Zabójstwie” i „Ścieżkach chwały”. Do najsłynniejszych występów aktora należy również rola doktora Eldona Tyrella w "Łowcy androidów". Obie role zagrał pod koniec swojej kariery. Po raz ostatni na ekranie mogliśmy go oglądać w 1990 roku w filmie "Ciemna strona Księżyca".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz