To było imponujące otwarcie, a „Vaiana 2” pobiła kilka znaczących rekordów. Spodziewano się mocnego startu, ale żeby aż takiego... Wynik na pewno cieszy kina, cieszy też widzów, animacja Disneya dołącza do grona tytułów, które w końcówce roku przywracają wiarę w siłę kina.
Pięciodniowe globalne otwarcie filmu „Vaiana 2” wyniosło 389 mln dolarów. To najwyżej odnotowane globalne otwarcie filmu animowanego w historii. Poprzedni rekord należał do „The Super Mario Bros. Movie” i wynosił 377 mln dolarów.
Z 389 mln dolarów, na rynkach międzynarodowych wpływy wyniosły 163,8 mln dolarów i są tutaj także pieniądze, z polskich kin, które sprzedały 561 tysięcy biletów. Według napływających informacji wynik osiągnięty w Polsce to najlepszy debiut filmu animowanego w historii, pod względem wpływów (i zapewne w dolarach). Podobny rekordowy sukces odnotowano też we Francji, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Egipcie, Libanie, Nigerii, Serbii, Turcji.
Jest dobry czas w kinach dla dużych produkcji z Hollywood. Po drugim weekendzie „Wicked” na świecie przyniósł już 359,3 mln dolarów. „Gladiator II” sięgnął już globalnie granicy 208,8 mln dolarów.
Dobra końcówka roku w box office. Nie tylko zresztą dla filmów z Hollywood, ale też dla wielu innych produkcji, także tych mniejszych. O polskim rynku napiszę wkrótce.
Cieszy mnie, że Vaiana 2 osiąga takie sukcesy – to tylko dowód na to, jak bardzo widzowie pokochali tę historię! Pierwsza część miała w sobie niesamowitą energię, świetną muzykę i piękne przesłanie, więc kontynuacja musiała wzbudzać ogromne oczekiwania. Rekordy w box office pokazują, że Disney nadal potrafi dostarczyć magii, która przyciąga zarówno dzieci, jak i dorosłych. Jestem ciekawy, jak wypadła fabularnie – czy dorównuje oryginałowi, czy może idzie w nowym kierunku? No i oczywiście – czy soundtrack ponownie będzie hitem?
OdpowiedzUsuń