sobota, 12 września 2015

Godzilla i King Kong w jedynym filmie


Takie spotkanie miało miejsce przed wieloma laty, w 1962 roku. Słynne potwory spotkały się na wielkim ekranie. Dziś to klasyka, ale przeznaczona dla miłośników gatunku. Minęły dekady, kino się zmieniło, a w szalonych głowach hollywoodzkich producentów zrodził się pomysł by ponownie na ekranie spotkali się ci giganci. Mogę sobie wyobrazić Godzillę i King Konga we współczesnym filmie, ale nie czekam na niego z dreszczem emocji.

Obaj giganci powrócili do kina w ostatniej dekadzie. King Kong za sprawą Petera Jacksona pojawił się w 2005 roku i było tak sobie. Na 2017 rok planowany jest film "Skull Island", który sięgnie do mitologii tego słynnego giganta. Godzilla miał więcej szczęścia. Jego powrót w 2014 roku okazał się sukcesem i już zapowiedziano jego sequel.

Spotkanie obu mocarzy będzie możliwe ponieważ studio Warner Bros. przejęło King Konga od Universala. Najpierw więc 10 marca 2017 roku pojawi się "Skull Island", a potem 8 czerwca 2018 zobaczymy "Godzillę 2". Po tych filmach powstanie projekt zatytułowany roboczo "King Kong vs. Godzilla". Być może więc prawdą są niedawne informacje o wstrzymaniu przygotowań do "Pacific Rim 2"? Czy na wszystkie potwory starczy miejsca w studiu Warner Bros.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz