środa, 4 października 2017

O powodach odwołania szefowej PISF


Sprawa odwołania dyrektor PISF ujawniona na blogu „Spór w kinie” (pozwolę sobie na podkreślenie tego faktu) wywołała spore poruszenie w środowisku i mediach. Cieszę się, że na ten temat wypowiedziały się też osoby, które zdecydowanie mają bardzo dużą wiedzę o sprawie. Dało nam to między innymi wiedzę o powodach odwołania Magdaleny Sroki. Sprawę naświetlił Jacek Bromski.

W wywiadzie dla RMF FM Jacek Bromski, szef rady programowej PISF, przyznał, że pismo od ministra kultury Piotra Glińskiego o odwołaniu Magdaleny Sroki do nich trafiło i że w najbliższy poniedziałek na spotkaniu rady sprawa ta będzie omawiana.

Ja mówi w rozmowie Jacek Bromski powodem wniosku o dymisję Magdaleny Sroki jest pewien skandaliczny list, który został skierowany do Motion Picture Association of America, najważniejszej organizacji skupiającej przedstawicieli branży filmowej w USA. Ten list został napisany do MPAA, ale nie przez panią Magdę, tylko przez jedną z jej pracowniczek - mówił Bromski. Wykraczał on (list) znacznie poza tematykę kinematografii, bo angażował się w politykę - dodał. Podwładna Magdaleny Sroki w czerwcu została zwolniona. Być może pan minister uważa, że pani Sroka jest odpowiedzialna za brak nadzoru - dodał szef rady programowej PISF.

W rozmowie z PAP Bromski powiedział, że "list dotyczył zezwolenia na użycie w naszych materiałach reklamowych zdjęć z ceremonii oscarowych, kiedy Andrzej Wajda i Paweł Pawlikowski dostają Oscara. Był napisany skandaliczną angielszczyzną - adresaci nie bardzo zrozumieli, o co chodzi". Jak dodał, "zawarto tam również aluzje do cenzury w Polsce". Jacek Bromski przekonuje, że pismo z odwołaniem nie zostało jeszcze do Magdaleny Sroki wysłane. Minister kultury Piotr Gliński, który jest teraz w USA, czeka na opinię rady, która zbierze się w najbliższy poniedziałek.

Uaktualnienie (5.10.2017)
Do sprawy odniosła się także Magdalena Sroka, która w rozmowie z Radiem ZET powiedziała, że "jeśli minister kultury chce ją zwolnić przed upływem kadencji, to jest to działanie bezprawne". Kadencja Sroki upływa w 2020 r. Jak podało Radio ZET, dyrektor potwierdziła, że do jej biura wpłynęło pismo z ministerstwa, ale "zamierza je otworzyć dopiero po powrocie do pracy ze zwolnienia lekarskiego, a to nastąpi 16 października". Jej zdaniem nie zaistniała żadna z przesłanek, umożliwiających - zgodnie z prawem - jej odwołanie przed upływem kadencji. [Interia.pl]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz