Izba niższa rosyjskiego parlamentu (Duma) ma w planach
rozpatrywać ustawę, która uderzy w Hollywood. Czy dojdzie do ograniczenia
amerykańskich filmów w Rosji? Władimir Putin jest temu przeciwny.
Projekt specjalnej ustawy wpłynął do Dumy na początku tego
roku, na fali napiętych stosunków Rosji z USA. Ustawa zakładała ograniczenie do
50 proc. prezentacji zagranicznych filmów w rosyjskich kinach, a tym samym
chciano podnieść zainteresowanie rodzimą produkcją. Taka sytuacja ma miejsce w
Chinach, gdzie hollywoodzkie filmy są prezentowane w ograniczonej liczbie.
Jeżeli ustawa w Rosji zostałaby przyjęta, to uderzyłaby głównie w Hollywood,
które zapełnia ponad 80 procent rynku kinowego i przynosi ponad 1 miliard
dolarów wpływów rocznie.
Z Rosji napływają dziś informacje, że Duma nie bierze pod
uwagę wprowadzenia ograniczenia na filmy z Hollywood. Kilka dni temu przeciwko
tej idei wypowiedział się też Władimir Putin. Nie można ograniczać konsumentom dostępu do potrzebnych produktów. Film
należy do najważniejszych z nich – powiedział Putin. Podobnego zdania jest
Leonid Lewin, szef komitetu Dumy do spraw kinematografii, który uważa, że udane
rosyjskie filmy i tak są w stanie przyciągnąć publiczność do kin.
O ile więc obecnie ustawa raczej nie przejdzie, to jej
przyszłość uzależniona jest od rozwoju stosunków pomiędzy Rosją i USA. Nie jest
więc wykluczone, że temat ten jeszcze powróci.
(dla www.stopklatka.pl)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz