wtorek, 13 marca 2018

„Czarna polana” od Bagińskiego


Tomasz Bagiński stworzył kolejną w swojej karierze krótkometrażową animację. Nie jest to film przypominający jego poprzednie przedsięwzięcia, choć najbliżej mu do „Katedry”. Nowy projekt zatytułowany jest „Czarna polana”, a bardzo ważną w nim rolę odgrywa muzyka i taniec. Przy projekcie Bagiński pracował m.in. z Kayah i grupą utalentowanych animatorów.

Bagiński opowiada o relacji człowieka z naturą. Film odwołuje się do kultury słowiańskiej, natury i rzemiosła. Czarna Polana to miejsce, gdzie spotykają się i przenikają trzy dziedziny sztuki - animacja, muzyka i taniec. Do udziału w przedsięwzięciu zaproszono sześciu utalentowanych animatorów i byli to: Agnieszka Borowa, Bartosz Dłużewski, Adam Janeczek, Łukasz Rusinek, Marcin Stępień i Jakub Szczęśniak. W przypadku tego projektu, szukaliśmy młodych, bardzo utalentowanych artystów o niezbyt ogranych nazwiskach, których praca inspiruje, a którzy praktykują tradycyjną animację, zapomnianą przez szerszą publiczność. Wciąż niezwykle atrakcyjną, pełną emocji, które trudno odtworzyć, stosując technikę komputerową. Nie bez znaczenia była także kwestia ich dostępności. I takich artystów udało nam się na polskim rynku znaleźć - mówi Tomasz Bagiński.

Bardzo duże znaczenie dla projektu miała muzyka. W słowiańskie klimaty wprowadza nas i oprowadza po nich Atanas Valkov, a piosenkę wykonuje Kayah przy wsparciu „Laboratorium pieśni”.

Film obejrzeć można tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz