czwartek, 15 marca 2018

Michał Sobociński wśród 12 wschodzących gwiazd


Cenione wydawnictwo „American Cinematographer” przygotowało listę 12 wschodzących gwiazd wśród autorów zdjęć filmowych 2018 roku. W gronie tym znalazł się Michał Sobociński.

Wyselekcjonowana przez redaktorów AC lista twórców, ma już na koncie imponujący dorobek w filmach fabularnych, dokumentalnych, teledyskach, krótkich metrażach, serialach. Listę 12 wschodzących gwiazd autorów zdjęć filmowych tworzą:

Eli Born (m.in. „Super Dark Times”)
Carolina Costa (m.in. „The Chosen Ones”, „Flower”)
Johnny Derango (m.in. „Small Town Crime”)
Ming Jue Hu (m.in. „Fatal Love”)
Matthias Koenigswieser (m.in. „All I See Is You”, „Christopher Robin”)
Rafael Leyva (m.in. „Last Rampage: The Escape of Gary Tison”)
Laura Beth Love (m.in. „If Looks Could Kill”)
Nicola B. Marsh (m.in. „Burn”)
Éponine Momenceau (m.in. „Waves Become Wings”, „Dheepan”)
Egor Povolotskiy (m.in. „Culture of Fear”, „Gold Dust”)
Adolpho Veloso (m.in. „On Yoga: The Architecture of Peace”)

Oraz Michał Sobociński, który jest wnukiem Witolda Sobocińskiego (filmy Wajdy i Polańskiego), synem Piotra Sobocińskiego (filmy Kieślowskiego) oraz bratem Piotra Jr. Kiedy mój tata kręcił filmy, jechaliśmy z nim. Zostałem więc wychowany na planie filmowym, w towarzystwie kamery. Ojciec nie chciał jednak pchać nas do tego zawodu. Chciałem być gitarzystą i dostałem od niego gitarę. Kiedy zdałem sobie sprawę, że nie zrobię kariery muzycznej, naturalnie zacząłem robić zdjęcia i przygotowywać się do szkoły filmowej. Myślę, że nie było dla mnie innej drogi – to moje życie, moja wymarzona praca – mówi Michał Sobociński.

Sobociński chodził do Szkoły Filmowej w Łodzi, a jego nauczycielem był dziadek. Młody operator wspomina, że pokrewieństwo nie miało żadnego znaczenia i że dziadek był dla niego bardzo wymagający. Ceni jednak swojego nauczyciela za przekazanie bardzo praktycznych nauk, a nie tylko teorii. Jednak jego największym mentorem był Krzysztof Ptak. Był bardzo spokojny i skromny i wiele mnie nauczył. Był wspaniałym przyjacielem. Bardzo za nim tęsknię – dodaje Michał Sobociński, wspominając zmarłego w zeszłym roku Krzysztofa Ptaka.

Za swoje najważniejsze przełomowe prace Sobociński uważa „Sztukę kochania” i „Konwój”.

Szczegółowe sylwetki wszystkich autorów zdjęć wskazanych przez „American Cinematographer” znaleźć można tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz