środa, 23 stycznia 2019

Oscarowe dokumenty w Polsce


Wraz z ogłoszeniem nominacji do Oscara poznaliśmy daty polskich premier pełnometrażowych filmów dokumentalnych. Wiadomo już kiedy zobaczymy m.in. „Free Solo” oraz „O ojcach i synach”.

Nominowany do Oscara film „O ojcach i synach” w zeszłym roku wygrał Krakowski Festiwal Filmowy i to właśnie organizator tego wydarzenia Krakowska Fundacja Filmowa zdecydowała się wprowadzić ten film do polskich kin, a datę premiery wyznaczyła na 1 marca.

Jak wygląda z bliska życie dżihadystów? Po filmie „Powrót do Homs” (Laureat Srebrnego Rogu z 2014 roku), który pokazywał radykalizację buntu przeciwko dyktaturze al-Assada, syryjski reżyser ponownie odwiedził rodzinny kraj. Udało mu się zdobyć zaufanie rodziny islamskiego fundamentalisty, z którą spędził ponad dwa lata, filmując domową codzienność i walkę z wrogiem. W cieniu toczącej się wojny dorasta najmłodsze pokolenie bojowników dżihadu – pozbawione dzieciństwa, poddawane praniu mózgów i morderczym treningom.

Nominowany do Oscara dokument „Free Solo” już 3 marca o 21:00 będzie można oglądać na kanale National Geographic.

Wielokrotnie nagradzana reżyserka E. Chai Vasarhelyi oraz znany na całym świecie fotograf i alpinista Jimmy Chin, który wyreżyserował głośny dokument „MERU”, prezentują „Free Solo”, czyli  kameralny i bezkompromisowy portret wspinacza freesolowego Alexa Honnolda.

Film „Free Solo” jest zapisem przygotowań Alexa Honnolda do wspinaczki, o której bohater marzył przez wiele lat. Honnold chce zdobyć najsłynniejszą ścianę skalną na świecie i wspiąć się na wznoszący się ponad kilometr nad ziemią granitowy monolit w Parku Narodowym Yosemite… bez żadnej asekuracji. Uznana za jedno z największych sportowych osiągnięć wspinaczka Honnolda na El Capitan wyznaczyła nowe standardy, bo gdyby nie została perfekcyjnie zrealizowana, zakończyłaby się jego śmiercią. To niezwykłe dokonanie sprawiło, że Honnold trwale zapisał się w historii ludzkich osiągnięć.

„Free Solo” to trzymający widza w napięciu film oraz inspirujący portret sportowca, który przezwycięża swoje fizyczne ograniczenia i kwestionuje to, w co wierzy, aby dokonać rzeczy niemożliwych i zbliżyć się do perfekcji. Kiedy Honnold zaczyna przygotowywać się do wspinaczki, budowana przez dziesiątki lat legenda niepokonanego przez góry wspinacza nieoczekiwanie chwieje się w posadach. Alex zakochuje się, przestaje skupiać się na wspinaczce, traci formę i staje się podatny na urazy. Twórcom filmu udało się po mistrzowsku uchwycić przejmujące momenty walki z ludzką słabością podczas śmiertelnie niebezpiecznej wspinaczki, której obserwacja może przyprawić widza o zawrót głowy. Ich produkcja jest zapisem triumfu ludzkiego ducha. Recenzent dziennika The New York Times podkreślił, że film „Free Solo” „daje nam niezwykłą okazję doświadczenia niezwykłych możliwości człowieka”.

Trzeci z nominowanych pełnometrażowych filmów dokumentalnych, który trafi do Polski to „Jutro albo pojutrze” (Minding the Gap) i jest to jeden z ulubionych filmów  2018 Baracka Obamy. Polska premiera kinowa zapowiadana jest na 5 kwietnia.

Bohaterami filmu są trzej przyjaciele Zack, Keire i Bing (reżyser filmu), którzy w Rickford, w stanie Illinois, spędzają wolny czas na jeżdżeniu na deskorolce, piciu piwa i długich rozmowach. Tematem „Jutro albo pojutrze” jest bolesne dorastanie tych trzech młodych mężczyzn. Za kamerą stanął jeden z nich - Bing Liu.

„Jutro albo pojutrze” powstawał spontanicznie jako czysta rejestracja codzienności zaprzyjaźnionych ze sobą deskorolkarzy, ale efektem jest poruszający zapis procesu ich dorastania. Zack zostaje nieoczekiwanie ojcem, a Keire dostaje pierwszą pracę, zmaga się z problemem rasowej tożsamości i śmiercią ojca. Bing prowadzi długie rozmowy z matką, która jako chińska emigrantka po traumatycznym małżeństwie nie może się odnaleźć w amerykańskim społeczeństwie. „Jutro albo pojutrze” jest intymnym i szczerym spojrzeniem młodego mężczyzny na proces dorastania i radzenia sobie z nieokiełznaną młodością.

„Jutro albo pojutrze” znalazł się na liście najlepszych filmów Baracka Obamy. Przypadł także do gustu publiczności festiwalu Millennium Docs Against Gravity, gdzie zdobył aż cztery nagrody: Nagrodę Publiczności, Nagrodę Millennium – Najlepszy film dokumentalny, Grand Prix Dolnego Śląska - Nagrodę Marszałka Województwa Dolnośląskiego i Bydgoszcz ART.DOC Award.

Nie wiadomo jeszcze, co z pokazami w Polsce pozostałych dwóch długich dokumentów nominowanych do Oscara. Świetne „RBG” można było oglądać w zeszłym roku na American Film Festival. Czekam na wieści o „Hale County This Morning, This Evening”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz