Mam pewną słabość do filmów z
cyklu „Tron”. Pierwszy to była legenda i znacząca produkcja wykorzystującą grafikę
komputerową. Nakręcony w 2010 roku „Tron: Dziedzictwo” bardzo fajnie rozwijał
tę historię. W październiku pojawi się „Tron: Ares” i na pierwszym zwiastunie
prezentuje się ciekawie.
Zdjęcia do filmu kręcone były w Vancouver w pierwszej połowie 2024 roku przez reżysera Joachima Rønninga („Kon-Tiki”, „Młoda kobieta i morze”), współautorem scenariusza są Jesse Wigutowa („Daredevil: Born Again”) i Jacka Thorne’a („Adolescence”, „Enola Holmes”). Fabuła opowiada o niezwykle zaawansowanym programie o imieniu Ares (Jared Leto), który zostaje wysłany ze świata cyfrowego do realnego w ramach niebezpiecznej misji. Będzie to pierwsze w dziejach ludzkości spotkanie ze sztuczną inteligencją. W obsadzie filmu są także: Gillian Anderson, Jodie Turner-Smith, Greta Lee, Evan Peters, Hasan Minhaj i Cameron Monaghan. „Tron: Ares” pojawi się w kinach 10 października 2025.

Zwiastun „Tron: Ares” robi naprawdę duże wrażenie. Powrót do neonowego, cyfrowego świata i połączenie go z rzeczywistością zapowiada ciekawą fabułę pełną akcji i napięcia. Jared Leto jako Ares to bardzo intrygująca postać, która może nadać filmowi nową energię. Fajnie, że pojawia się też Jeff Bridges, co ładnie łączy nową odsłonę z klasyką.
OdpowiedzUsuńDodatkowo industrialna ścieżka dźwiękowa od Nine Inch Nails świetnie podkreśla mroczny klimat filmu. Osobiście czekam z niecierpliwością na premierę, bo zapowiada się produkcja zarówno dynamiczna, jak i z głębszym przesłaniem o technologii i rzeczywistości.