wtorek, 13 listopada 2018

Matthew Libatique rozrabia w Bydgoszczy

Zdjęcie z filmu "Czarny łabędź"
Bardzo ceniony amerykański autor zdjęć filmowych Matthew Libatique został zatrzymany przez policję w Bydgoszczy.

Matthew Libatique gości w Bydgoszczy na festiwalu EnergaCamerimage i wygląda na to, że dobrze się bawi… za dobrze. Film z jego zdjęciami startuje w Konkursie Głównym i zbiera dobre opinie, niestety wygląda na to, że sam operator przesadził z używkami. 

Jak donoszą lokalne media oraz już media ogólnokrajowe: W poniedziałek w nocy (około godz. 4) do hotelu, w którym zameldowany był operator, wezwano pomoc. Jak mówi obsługa hotelowa, mężczyzna zachowywał się dziwnie i mdlał.  Gdy na miejscu zjawili się ratownicy medyczni, Libatique miał zacząć się awanturować. Jak podaje Expressbydgoski.pl, mężczyzna uderzył w twarz jednego z ratowników. Później do awantury miała się również włączyć partnerka operatora.  Po kilku minutach na miejscu pojawiła się policja. Oni również zostali zaatakowani - pisze "Express Bydgoski". Libatique został zatrzymany przez funkcjonariuszy i przewieziony na komendę policji. RMF24.pl dotarło do informacji, że mężczyzna miał we krwi 3 promile alkoholu. Hollywoodzki operator ma niedługo usłyszeć zarzuty. Prawdopodobnie będzie to w najbliższą środę

Co tu komentować? Wielka szkoda, że doszło do takiej sytuacji. Dziś na festiwalu EnergaCamerimage pojawił się Alfonso Cuaron i prezentował „Romę”, kilka dni temu goszczono tutaj m.in. Romana Polańskiego…

Matthew Libatique  jest autorem zdjęć do takich filmów, jak m.in.: "Mother!", "Narodziny gwiazdy", "Requiem dla snu", "Iron Man", "Czarny Łabędź”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz