piątek, 24 grudnia 2021

Moje kinowe Top 10 roku 2021

Pierwsze z tegorocznych podsumowań dotyczy filmów, które oficjalnie pojawiły się w 2021 roku w polskich kinach. Na pierwszym miejscu mocny i ważny „Nowy porządek”.

I choć rok filmowy był bardzo niepełny i przerywany covidowymi ograniczeniami, odbyło się w tym czasie wiele znaczących premier. „Nowy porządek” znam z roku poprzedniego, bo był wydarzeniem Nowych Horyzontów w 2020 roku i pozostawił po sobie mocne wrażenie. Ten społeczny komentarz do sytuacji na świecie uderza bardzo mocno. Mnie przekonał bardzo. Drugi jest „Ojciec”, ukazujący labirynt w głowie głównego bohatera, tak genialnie granego przez Anthony’ego Hopkinsa. Na podium jest też „Diuna”, spośród filmów z Hollywood najważniejsza pozycja, jedno z dzieł SF, ekranizacja książki trudnej do zekranizowania, ale przez Denisa Villeneuve’a przygotowana perfekcyjnie.

Pierwszy z polskich filmów znajduje się na 4. miejscu i jest to dokumentalny „1970” Tomasza Wolskiego, zapis wydarzeń Grudnia ’70 z perspektywy władz PRL i ich zakulisowych rozmów. To wybitny dokument, umiejętnie pracujący z archiwami, świetnie wykorzystujący animację poklatkową, ale twórczo komentujący wydarzenia historyczne. Nie ma tu gadających głów, nie ma historycznego kalendarza i narracji prowadzącej nas zgodnie z rozwojem wydarzeń. To nie taki film i dlatego tak ważny i udany.

Podobnie jest z „Obiecującą. Młodą. Kobietą”, komentarzem do sytuacji kobiet we współczesnym świecie. Kapitalna „zabawa” z kinem gatunkowym. Potem „Zło nie istnieje” z Iranu, o karze śmierci z kilku perspektyw. Bardzo lubię film „Słudzy”, artystyczne spojrzenie na inwigilację kleru przez służby bezpieczeństwa w czasach komunizmu. Przekonał mnie „Człowiek, który sprzedał swoją skórę”, cały czas lubię animację „Zabij to i wyjdź z tego miasta”, dokument „Polański, Horowitz. Hometown” i horror „Lamb”, a rzutem na taśmę dodaję znakomity "Niefortunny numerek lub szalone porno". Dobra 10/12 podsumowująca oficjalnie mój rok w polskich kinach w 2021 roku.

To tylko kina, nie ma tu festiwali, seansów internetowych i innych premierowych filmów obejrzanych w mijającym roku. Ta lista będzie zdecydowanie inna i pojawi się gdzieś pod koniec roku.

 

Najlepsze kinowe filmy 2021 roku:

NOWY PORZĄDEK (Nuevo orden)

OJCIEC (The Father)

DIUNA (Dune)

1970

OBIECUJĄCA. MŁODA. KOBIETA (Promising Young Woman)

ZŁO NIE ISTNIEJE (Sheytan vojud nadarad)

ZABIJ TO I WYJEDŹ Z TEGO MIASTA

LAMB

CZŁOWIEK, KTÓRY SPRZEDAŁ SWOJĄ SKÓRĘ (The Man Who Sold His Skin)

POLAŃSKI, HOROWITZ. HOMETOWN / SŁUDZY (Servants) / NIEFORTUNNY NUMEREK LUB SZALONE PORNO (Babardeala cu bucluc sau porno balamuc)

 

Pozostałe ważne premiery kinowe 2021 roku:

SWEAT

JESTEM GRETA (I Am Greta)

EFEKT MOTYLKA

SOUND OF METAL (Sound of Metal)

SPENCER

GUNDA (Gunda)

OBŁOKI ŚMIERCI. BOLIMÓW 1915

BERLIN ALEXANDERPLATZ (Berlin Alexanderplatz)

DAU. NATASZA (DAU. Natasha)

AIDA (Quo vadis, Aida?)

NOMADLAND

NIKT (Nobody)

ŻEBY NIE BYŁO ŚLADÓW

W CO GRAJĄ LUDZIE (Seurapeli)

BIAŁY POTOK

ZUPA NIC

AMATORZY

PO ZŁOTO. HISTORIA WŁADYSŁAWA KOZAKIEWICZA

UCIECZKA NA SREBRNY GLOB

A-HA (a-ha: The Movie)

PROSTE RZECZY

LUDZKI GŁOS (The Human Voice)

HELMUT NEWTON. PIĘKNO I BESTIA (Helmut Newton: The Bad and the Beautiful)

NIEPAMIĘĆ (Mila)

ZIELONY RYCERZ. GREEN KNIGHT (The Green Knight)

NAJLEPSZE LATA (Gli anni piu belli)

MINARI

NA RAUSZU (Druk)

SUSZA (The Dry)

WSZYSTKIE NASZE STRACHY

ŚNIEGU JUŻ NIGDY NIE BĘDZIE

OSTATNI KOMERS

CO W DUSZY GRA (Soul)

CZARNA OWCA

JEŹDŹCY SPRAWIEDLIWOŚCI (Retfaerdighedens ryttere)

MAŁE RZECZY (The Little Things)

LA GOMERA (La Gomera)

ODKUPIENIE (Mass)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz