sobota, 18 grudnia 2021

„Żeby nie było śladów” w kinach w USA

„Żeby nie było śladów” Jana P. Matuszyńskiego w okresie wyboru kandydatów do Oscara międzynarodowego zyskał amerykańskiego dystrybutora. Film wejdzie do kin w USA w lutym 2022. O tym, czy będzie miał szanse na Oscara dowiemy się we wtorek.

Amerykańskim dystrybutorem filmu będzie firma Buffalo 8, ale nie jest to niestety znaczący gracz na rynku amerykańskim i nie wiadomo, jakiego rodzaju kinowa dystrybucja czeka na polski film. Buffalo 8 ma na swoim koncie wymienionych kilkanaście filmów, ale żaden z nich specjalnie istotnie nie zaistniał w szerokiej dystrybucji. Firma ta specjalizuje się raczej w dystrybucji internetowej. Więcej o firmie pod adresem buffalo8.com/distribution/

A tymczasem czekamy na Oscarowe losy „Żeby nie było śladów”. Już w najbliższy wtorek Amerykańska Akademia Filmowa ogłosili skrócone listy do kilku swoich kategorii, w tym dla filmów międzynarodowych. Pojawi się na niej 15 filmów, liczę także na niespodzianki, ale czy będzie ona udziałem polskiej produkcji? Zachodnie media nie stawiają „Żeby nie było śladów” w gronie żelaznych kandydatów do nominacji, ale przecież „Boże Ciało” też nie było.

Za PISF przypomnę więc: Film Jana P. Matuszyńskiego miał swoją światową premierę na 78. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie otrzymał nagrodę krytyków Premio Bisato d’Oro (best picture). Prezentowany był w Konkursie Głównym 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie zdobył Srebrne Lwy oraz nagrodę za scenografię. Ta polsko-francusko-czeska koprodukcja otrzymała również nagrodę w kategorii Najlepszy film fabularny na Festiwalu Kina Środkowoeuropejskiego 3KinoFest w Pradze. Film wygrał także Festiwal Filmu Polskiego w Ameryce w Chicago oraz zdobył nagrodę za reżyserię na festiwalu w niemieckim Cottbus. Obraz powstał w oparciu o wątki zawarte w bestsellerowym, nagrodzonym Literacką Nagrodą NIKE reportażu Cezarego Łazarewicza, „Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz