środa, 30 października 2024

Karolina Rozwód nie jest już dyrektorką PISF

Karolina Rozwód, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej złożyła rezygnację ze stanowiska. Ciągłość działania Instytutu jest zachowana. Wybór nowego dyrektora nastąpi w drodze konkursu. Rozwód zrezygnowała z tej funkcji po czterech miesiącach pracy. Jej decyzja jest zaskakująca, ale powody nie są znane.

Przedstawicielka MKiDN potwierdziła w rozmowie z "Wyborczą", że Karolina Rozwód złożyła rezygnację ze stanowiska. Ministerstwo nie podaje powodu, dla którego Rozwód zdecydowała się na odejście z instytutu. Rzecznika PISF podaje, że dyrektor złożyła rezygnację z powodów osobistych.

Jakie mogą być tego powody? Na razie można tylko domniemywać. Nie jest tajemnicą, że nowa dyrektor zastała PISF w rozkładzie, po działalności poprzedniego dyrektora. Wiadomo też, że polska kinematografia potrzebuje głębokich reform, że ścierają się obecnie różne „siły”, próbujące zabezpieczyć swoje pozycje i lobbują na rzecz różnych, ale konkretnych sfer działań kinematografii.

Karolina Rozwód przez ostatnie miesiące spotykała się z licznymi grupami reprezentującymi poszczególne sfery działania polskiej kinematografii. W kilku uczestniczyłem i były one bardzo rzeczowe, a nadzieje na poprawę systemu, duże. Znacznie więcej działo się w przestrzeni PISF-producenci, ale te rozmowy nie są znane, za to wiadomo, że pojawiło się wiele tematów, pomysłów, planów, różne były wyciągane zapewne z tego wnioski.

Rozwód planowała jak najszybciej przedstawić Programy Operacyjne na 2025 roku, uruchomić pierwsze nabory jak najszybciej. Wydawało się, że niesie panią dyrektor mocna energia, choć na pewno trafiła ona na wiele przeszkód i trudnych rozmów. Nie jest to sobie trudno wyobrazić przyglądając się polskiej branży filmowej.

Będzie nowy konkurs, nowa osoba na tym stanowisku i chyba kolejny restart PISF. W momencie bardzo trudnym dla polskiego kina, które traci widzów, zmiana dyrekcji w PISF nie jest dobrą wiadomością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz