czwartek, 31 października 2024

„Flow”, czyli animacja inna niż wszystkie

„Flow”, animacja o małej i nietypowej zwierzęcej wspólnocie, która tworzy się na skutek zagrożenia przez tajemniczą powódź, już 24 stycznia zagości w kinach. Polski dystrybutor filmu podzielił się dziś malowniczym zwiastunem tej urzekającej historii o przyjaźni i międzygatunkowej solidarności. W mojej ocenie to film pod wieloma względami, niezwykły i wymykający się prostej ocenie.

„Flow”, po światowej premierze w Cannes rozpoczął intensywną drogę festiwalową zdobywając szereg nagród (m.in cztery laury na najważniejszym wydarzeniu poświęconym animacji, festiwalu w Annecy) oraz nominację do Europejskich Nagród Filmowych i jest typowany do oscarowej nominacji w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Animowany. Łotwa, ojczyzna reżysera, wybrała także film na swojego oficjalnego kandydata do Oscara w kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy. Do licznych przychylnych głosów dołączył również Guillermo del Toro, meksykański reżyser i scenarzysta, znany z takich oscarowych produkcji, jak „Labirynt fauna”, „Kształt wody” czy „Pinokio”. Te obrazy są wspaniałym, zapierającym dech w piersiach początkiem, jakiego życzyłbym sobie dla przyszłości animacji – przyznaje del Toro.

Odważne grono animowanych przyjaciół, z uroczym kotem na czele, zyskało już grono fanów w Polsce, zdobywając dwie nagrody na Festiwalu Filmowym Młode Horyzonty i pochwały nie tylko od najmłodszych widzów, ale przede wszystkim – dorosłych kinomanów.

Opis:

Kot przyzwyczajony jest do spędzania dni we własnym towarzystwie. Wydreptuje swoje kocie ścieżki i śpi w ulubionych miejscach w domu, który, choć pełny śladów ludzkiej obecności, zdaje się należeć już tylko do niego... Jednak do czasu.

Gdy tajemnicza powódź pochłania znany kotu świat, jedynym schronieniem przed wielką falą staje się stara, drewniana łódź. Szansę na przetrwanie znajdują w niej również inni – kapibara, ptak, lemur i pies – wśród których kocia natura i niezależność są wystawiane na próbę. Dryfując przez mistyczne, zalane wodą krajobrazy, zwierzęta wspólnie mierzą się z grozą żywiołu i coraz to większymi wyzwaniami. Niebezpieczna żegluga powoli zamienia się w symboliczną podróż, w której każdy przechodzi przemianę charakteru i odkrywa w sobie nowe rodzaje wrażliwości. Kibicując tej nietuzinkowej grupie towarzyszy w ich przygodzie, sami stajemy się częścią załogi.

„Flow” jest opowieścią o międzygatunkowej przyjaźni i solidarności, której każdy kadr składa się na porywającą, wizualną odyseję. To ciepła, poruszająca historia zarówno dla starszej, jak i młodszej widowni.

Jeden z najbardziej przełomowych filmów animowanych o naturze od czasów Bambi. INDIEWIRE

To wspaniały film nie tylko dla dzieci, o przyjaźni oraz znaczeniu zaufania, ale również dla dorosłych, z urzekającymi obrazami i postaciami pełnymi uroku i osobowości. THE HOLLYWOOD REPORTER

Epicka i hipnotyzująca alegoria człowieczeństwa. VARIETY

Wciągająca i majestatyczna ścieżka dźwiękowa. Uczta dla oczu. Bez przebierania w słowach, Flow to prawdziwy, ukryty klejnot tegorocznego Cannes. CINEUROPA [informacja prasowa]

***

Ta podróż pod wieloma względami jest szczególna. Animowany film bez dialogów, może w pewien sposób odstraszać, a jednak udało się w zwierzęcych bohaterach zawrzeć tyle emocji i taką historię, która powoduje, że jesteśmy częścią tej wspólnoty. Ciekawie prezentuje się sama animacja, której techniki jeszcze nie rozpoznałem, ale która z pewnością jest... inna. Artystyczna animacja w najlepszej formie, ale warto ją zobaczyć w kinach.

UWAGA SZCZECIN. Film sprowadzam do Kina Pionier 1907 na Europejski Dzień Kina Artystycznego, który będzie miał miejsce 17 listopada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz