Literacka Nagroda Nobla
powędrowała w tym roku do znakomitego węgierskiego pisarza i scenarzysty -
László Krasznahorkaia. Artysta otrzymał prestiżowe wyróżnienie za
"fascynującą i wizjonerską twórczość, która w obliczu apokaliptycznego
terroru potwierdza siłę sztuki". Prywatnie jest przyjacielem słynnego
reżysera, Béli Tarra, z którym współpracował podczas adaptacji swojej głośnej
powieści "Szatańskie tango".
Węgierski pisarz i scenarzysta, László Krasznahorkai, został tegorocznym laureatem literackiej Nagrody Nobla. Artysta przyszedł na świat 5 stycznia 1954 roku w Gyuli, w południowo-wschodnich Węgrzech. Początkowo studiował prawo, chcąc kontynuować rodzinne tradycje. Ostatecznie ukończył jednak studia na wydziale humanistycznym w Budapeszcie. Pierwszą nowelę, o tytule "Tebenned hittem", opublikował w 1977 na łamach "Mozgó Világ". Od 1982 postanowił całkowicie oddać się pisarstwu.
Susan Sontag nazwała go "mistrzem apokalipsy cytującym Gogola i Melville’a". W.G. Sebald twierdził natomiast, że "uniwersalność wizji Krasznahorkaiego jest pokrewne autorowi 'Martwych dusz', Gogolowi, rozwiewa wszystkie wątpliwości dotyczące współczesnej literatury". Wśród napisanych przez niego książek są takie tytuły, jak "Melancholia sprzeciwu", "Wojna i wojna", "Baron Wenckheim's Homecoming" czy najsłynniejsze z jego dzieł "Szatańskie tango".
Od 1985 jego przyjaciel i zarazem legendarny węgierski reżyser, Béla Tarr, kręci filmy niemal wyłącznie na podstawie jego powieści. Adaptacjami jego tekstów są takie tytuły, jak "Harmonie Werckmeistera" czy przełomowe również dla świata kina "Szatańskie tango". Krasznahorkai pomagał też przy ostatnim filmie Tarra, "Koniu turyńskim" z 2011 roku. Współpracowali także przy filmach: „Damnation” (Kárhozat) z 1988 roku, „The Last Boat” (Az utolsó hajó) z 1989 roku, „The Man from London” (A Londoni férfi) z 2007 roku.
Trwające ponad siedem godzin "Szatańskie tango" w reżyserii Beli Tarra wyznaczyło nowe granice języka kina i szybko zostało okrzyknięte produkcją przełomową. László Krasznahorkaia pracował przy produkcji jako współscenarzysta. Produkcja składa się z czarno-białych, długich, hipnotycznych ujęć. Dzieło utrzymane jest w wolnym tempie i skoncentrowane na zwykłych czynnościach. Reżyser portretuje bohaterów w stanie oczekiwania i bezradności, którym towarzyszy duchowa pustka oraz milczenie. [źródło interia.pl]

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz