piątek, 10 października 2025

Ripley może powrócić do „Obcego”. Pomysł się podoba

To będzie wydarzenie. Sigourney Weaver zapowiada powrót do serii „Obcy” z „niezwykłym” nowym scenariuszem Waltera Hilla.

Ripley w jej wykonaniu po raz ostatni pojawiła się w filmie z tej serii w 1997 roku, w „Obcym: Przebudzenie” w reżyserii Jean-Pierre’a Jeuneta. Przez lata pytano ją o możliwość powrotu, ale zasadniczo aktorka nie była zainteresowana. Teraz Weaver zaskoczyła wszystkich i zapowiedziała swój powrót do tej serii.

Sigourney Weaver wzięła udział w panelu dyskusyjnym na konwencie New York Comic Con, który poświęcony był serii „Obcy” i tam właśnie opowiedziała o tym, że Walter Hill, jeden z ojców serii „Obcy”, napisał scenariusz nowego filmu, w którym wyobraża sobie obecne życie Ripley. Według aktorki tekst ten jest „naprawdę niezwykły”.

Jak mówiła aktorka: „Nie wiem, czy to się wydarzy, ale spotkałam się z Foxem i Disneyem. Nigdy nie czułam potrzeby powtórzenia tej roli. Zawsze myślałam: »Dajcie jej odpocząć, dajcie jej dojść do siebie«. To, co napisał Walter, wydaje mi się bardzo prawdziwe, bo bardzo odnosi się do społeczeństwa, które zamyka w więzieniu kogoś, kto próbował pomóc ludzkości, ale jest dla nich problemem, więc jest jakby odizolowana”.

Pomysł jest naprawdę intrygujący. Wygląda na to, że film będzie pomijał trzecią i czwartą część „Obcego”, jak kiedyś planował Neill Blomkamp, ale pomysł Waltera Hilla idzie w innym kierunku. No i na pewno dojść musi do konfrontacji z Xenomorphami. Ciekawe, czy znajdzie się tam miejsce dla Hicksa i Newt?

Po bardzo nieudanym i kompletnie niepotrzebnym serialu „Obcy: Ziemia”, ale po udanym „Obcym: Romulusie” przyszłość serii jest dla mnie zagadką. Niby będzie „Romulus 2”, ale bez Fede Alvareza na stanowisku reżysera.

Powrót Ellen Ripley brzmi fascynująco i bardzo ciekawie, a jeśli tylko twórcy nie będą na siłę przymilać się młodej widowni, to jest szansa na stworzenie klimatycznego filmu w starym stylu. I tylko niech Ridley Scott trzyma się z dala od tego projektu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz