wtorek, 24 lutego 2015

Reżyser mówi o "Boyhood 2". Będzie sequel?


Reżyser Richard Linklater mówi w wywiadzie po Oscarach, że "Boyhood 2" może powstać. Kilkadziesiąt godzin temu jego pierwszy "Boyhood" przegrał Oscary i zdobył tylko jedną statuetkę.

W wywiadzie Richard Linklater rozważa możliwość nakręcenia sequela "Boyhooda", który może przyglądać się głównemu bohaterowi po tym jak opuścił rodzinny dom, udał się na uczelnię i po zakończeniu tego etapu życia.

Realizacja "Boyhooda" trwała 12 lat, a reżyser obserwował w nim zmiany zachodzące w swoich bohaterach, patrzył jak dorastają i jak zmienia się ich postrzeganie świata. Widzowie obserwowali jak Mason (w tej roli Ellar Coltrane) rośnie na ich oczach. Film miał premierę na Sundance w 2014 roku, potem spodobał się na Berlinale 2014, a wczoraj sięgnął po Oscara za rolę drugoplanową dla Patricii Arquette.

Dziś reżyser mówi o sequelu nieco inaczej, że jeszcze pół roku temu. "Odkąd ten film zobaczyła publiczność i przez pierwsze sześć miesięcy byłem absolutnie przeciwny kontynuowaniu tej historii. Nie miałem nic więcej do powodzenia w tym temacie. Dziś się to zmieniło. Mając 20 lat dużo się w życiu człowieka kształtuje decyzji, które zaważą na przyszłości. To czas, w którym uświadamiamy sobie gdzie jesteśmy, z kim będziemy. Muszę dziś przyznać, że moje myśli dryfują w kierunku pomysłu na sequel" – powiedział Richard Linklater.

Jeżeli "Boyhood 2" powstanie, to na pewno nie będze realizowany przez 12 lat. "Poprzednia struktura filmu wyszła po prostu z tego, że obserwowaliśmy pierwszy okres szkolny bohatera" – powiedział reżyser. Linklater przyznaje też, że bardzo chciałby pracować z tą samą obsadą, jednak nie będzie to dla niego najważniejsze, jeżeli podejmie się realizacji sequela. "Najważniejsze, aby mieć coś do powiedzenia" – dodał.
(dla www.stopklatka.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz