poniedziałek, 16 listopada 2020

Zakończyły się zdjęcia do „Żeby nie było śladów”

Jan P. Matuszyński reżyseruje swój drugi pełnometrażowy film fabularny. Po „Ostatniej rodzinie”, tym razem twórca i jego ekipa przybliżą sprawę Grzegorza Przemyka. Film nosi tytuł „Żeby nie było śladów”, scenariusz powstał na podstawie nagrodzonej książki Cezarego Łazarewicza. Specjaliści od promocji zaprezentowali pierwsze zdjęcia, przedstawili aktorów występujących w filmie. Premiera zapowiadana jest na jesień tego roku. Kibicuję projektowi.

Oficjalny komunikat:

Zakończyły się trwające od lipca w Warszawie i na Śląsku zdjęcia do filmu fabularnego „Żeby nie było śladów”, opartego o wątki zawarte w bestsellerowym, nagrodzonym NIKE reportażu Cezarego Łazarewicza „Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka”. Reżyserem jest Jan P. Matuszyński – twórca obsypanej na całym świecie nagrodami „Ostatniej Rodziny” i serialu „Król”, a za produkcję odpowiada Aurum Film – Leszek Bodzak i Aneta Hickinbotham, producenci nominowanego do Oscara „Bożego Ciała”. W projekcie wzięli udział również inni stale współpracujący z Janem P. Matuszyńskim twórcy m.in. operator Kacper Fertacz („Ostatnia Rodzina”, „Król”, „Hardkor Disko”) oraz montażysta Przemysław Chruścielewski („Boże Ciało”, „Ostatnia Rodzina”, „Król”). Za kostiumy odpowiada Małgorzata Zacharska („Sala samobójców. Hejter”, „Maria Skłodowska-Curie”), a za charakteryzację Pola Guźlińska („Carte Blanche”, „Król”). Scenografię przygotował Paweł Jarzębski („Kamerdyner”). Autorką scenariusza do filmu „Żeby nie było śladów” jest Kaja Krawczyk-Wnuk.

W filmie zobaczymy plejadę gwiazd polskiego kina, a główne role zagrają Tomasz Ziętek i Sandra Korzeniak oraz – po raz pierwszy na ekranie w dużej roli – Mateusz Górski jako Grzegorz Przemyk. Ponadto w filmie wystąpią m.in. Jacek Braciak, Agnieszka Grochowska, Robert Więckiewicz, Aleksandra Konieczna, Adam Bobik i Tomasz Kot. Reżyserem castingu jest Piotr Bartuszek.

Film jest współfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz francuskie ARTE, a koproducentami są CANAL+ Polska, Mazowiecki i Warszawski Fundusz Filmowy, a także zagraniczni partnerzy – Les Contes Modernes (Francja) i Background Films (Czechy). Zagranicznym agentem sprzedaży filmu jest New Europe Film Sales. Premiera kinowa filmu planowana jest na 8 października 2021 roku.

Polska, 1983 roku. W kraju wciąż obowiązuje, mimo zawieszenia, wprowadzony przez komunistyczne władze stan wojenny, mający na celu zduszenie solidarnościowej opozycji. 12 maja Grzegorz Przemyk, syn opozycyjnej poetki Barbary Sadowskiej, zostaje zatrzymany i ciężko pobity przez patrol milicyjny. Przemyk umiera po dwóch dniach agonii. Jedynym świadkiem śmiertelnego pobicia jest jeden z kolegów Grzegorza, Jurek Popiel, który decyduje się walczyć o sprawiedliwość i złożyć obciążające milicjantów zeznania. Początkowo aparat państwowy, w tym Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, bagatelizuje sprawę. Jednak gdy ponad 20 tysięcy ludzi przemaszeruje przez ulice Warszawy za trumną Przemyka, władza decyduje się użyć wszelkich narzędzi przeciwko świadkowi i matce zmarłego, aby ich skompromitować i zapobiec złożeniu przez Jurka zeznań w sądzie. Rozpoczyna się, nadzorowana osobiście przez Ministra Spraw Wewnętrznych, generała Czesława Kiszczaka, operacja „Junior”, której głównym celem jest powstrzymanie Jurka przed ujawnieniem prawdy oraz zrzucenie winy na sanitariuszy, którzy wieźli Przemyka po pobiciu na pogotowie. Armia esbeków zaczyna śledzić Jurka i jego rodziców, inwigilując ich życie prywatne 24 godziny na dobę, zaś media i prokuratura są kierowane i naciskane przez władzę, aby do opinii publicznej trafiały tylko „właściwe” komunikaty. Z kolei Barbara Sadowska nie traci nadziei na sprawiedliwość, a przedstawiciele władzy państwowej i specjalna grupa śledczych prowadzą kolejne narady, jak ukręcić łeb sprawie Przemyka… [informacja prasowa, zdjęcia Łukasz Bąk]

 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz