niedziela, 24 listopada 2024

„Wicked” wystartowało w kinach

„Wicked” to nie jest wybitny film, ale na pewno widowiskowy. Zdecydowanie też lepiej będzie odbierany w USA, gdzie legenda musicalu jest ciągle żywa. Mocna promocja, oparcie działań na gwieździe muzyki, spowodowały duże zainteresowanie filmem, szczególnie w USA. Otwarcie globalne jest dobre.

Szacunkowe globalne wpływy z premierowego wyświetlania filmu w kinach sięgnęły 164,2 mln dolarów, z czego 114 mln dolarów pochodzi z rynku amerykańskiego, a 50,2 mln z pozostałych rynków międzynarodowych. Robi wrażenie szczególnie otwarcie filmu w USA, bo to trzeci wynik otwarcia w 2024 roku. Za oceanem „Wicked” ma jednak specjalny status, bo należy ta produkcja do klasyki amerykańskiego musicalu z Broadwayu.

W amerykańskich kinach zadebiutował też „Gladiator II”, którzy przyniósł 55,5 mln dolarów, ale film ten jest już w kinach na świecie od dwóch weekendów i w sumie globalne wpływy przekroczyły właśnie granicę 200 mln dolarów wpływów. Szału nie ma, ale też nie da się jeszcze porównywać osiągnięć obu filmów, bo ich prezentacja na rynkach międzynarodowych jest nierówna. „Wicked” w Polsce oficjalnie pojawi się dopiero 6 grudnia, choć już od tego weekendu grany jest na pokazach przedpremierowych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz