Nie mogło być inaczej i było to zapewne bardzo krótki
głosowanie. "Ida" została polskim kandydatem do Oscara w kategorii
Film Nieanglojęzyczny. Ale to dopiero początek drogi. By realnie powalczyć o
nominację, trzeba przygotować sporo pieniędzy, blisko współpracować z
amerykańskim dystrybutorem. W sile kampanii oscarowej tkwi tajemnica sukcesu.
"Ida" została już zauważona i doceniona w USA, teraz to już tylko
bardzo ciężka i kosztowna praca, osób odpowiedzialnych za oscarową promocję. Trzeba też koniecznie pamiętać, o tym, że "Ida" może walczyć o nominację m.in. za zdjęcia.
Oficjalny komunikat PISF brzmi:
Powołana 10 lipca 2014 r. przez Minister Kultury i Dziedzictwa
Narodowego prof. Małgorzatę Omilanowską Komisja Oscarowa w składzie: Filip
Bajon (przewodniczący), Katarzyna Adamik, Jacek Bławut, Michał Komar, Agnieszka
Odorowicz, Anda Rottenberg, Janusz Zaorski, Marek Żydowicz wybrała film
"Ida" w reż. Pawła Pawlikowskiego na polskiego kandydata do Oscara w
kategorii "Najlepszy Film Nieanglojęzyczny".
- Nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że największe szanse w
tej trudnej kategorii ma "Ida" Pawła Pawlikowskiego - podkreśliła
dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Agnieszka Odorowicz. - To
wspaniały film, który nie bez przyczyny zyskał takie uznanie i znakomite
recenzje na całym świecie. Jest też nie tylko świetną wizytówką wszystkich
twórców, którzy brali udział w jego powstaniu, ale i całej naszej
kinematografii. Film zyskał znakomite recenzje w najpoważniejszych tytułach
amerykańskich. We wszystkich rankingach potencjalnych kandydatów do nagród
Amerykańskiej Akademii Filmowej "Ida" plasuje się bardzo wysoko. To
tytuł , który budzi emocje i jest o nim głośno - dodała Agnieszka Odorowicz.
- To dobrze, że "Ida" została naszym kandydatem do
Oscara dzisiaj, a nie w ubiegłym roku - mówi Dyrektor PISF. - Ostatnie
kilkanaście miesięcy to dla filmu Pawła Pawlikowskiego nieustające pasmo
znakomitych recenzji w światowej prasie oraz sukcesów w dystrybucji
zagranicznej i na międzynarodowych festiwalach.
- Bardzo wysokie walory artystyczne "Idy" są
powszechnie znane, wszyscy je doceniamy i wiemy jakiej klasy jest film Pawła
Pawlikowskiego - mówił po obradach przewodniczący Komisji, Filip Bajon. -
"Ida" odniosła już sukces dystrybucyjny w Stanach Zjednoczonych, jej
aktualny Box Office to 3,5 mln dolarów, co oznacza, że film obejrzało ponad 400
tysięcy widzów. Jednogłośnie i z pełnym aplauzem wybraliśmy film
"Ida" Pawła Pawlikowskiego na polskiego kandydata do Oscara -
zakończył Filip Bajon.
Międzynarodowe sukcesy "Idy"
"Ida" Pawła Pawlikowskiego światową premierę miała
podczas 40. Telluride Film Festival na przełomie sierpnia i września 2013 roku.
25 października tego samego roku film trafił do polskich kin. Późniejsza
dystrybucja międzynarodowa "Idy" okazała się jednym z największych
sukcesów w historii polskiego kina. We Francji film Pawła Pawlikowskiego
obejrzało blisko 500 tys. widzów, ponad 100 tys. we Włoszech, po kilkadziesiąt
tysięcy w Hiszpanii i Holandii. Amerykański Box Office wynosi 3,5 mln USD, a
film do dziś przyciągnął do sal kinowych ok. 450 tys. widzów. Warto
przypomnieć, że w dniu premiery film pokazywano zaledwie na trzech ekranach.
Jego popularność stała się tak wielka, że w szczytowym momencie dystrybucji w
USA film był wyświetlany na 134 ekranach. Dziś, 14 tygodni od premiery, nadal
można go oglądać na 33 ekranach kinowych.
Film dystrybuowano także m.in. w Argentynie, Australii,
Austrii, Belgii, Japonii, Kanadzie, Niemczech, Norwegii, Nowej Zelandii,
Szwajcarii i na Tajwanie. Film łącznie
został zakupiony na 52 terytoria, a zainteresowanie tytułem nadal się
utrzymuje. 26 września "Ida" trafi na ekrany kin w Wielkiej Brytanii
i Irlandii, a w październiku – w Danii i Szwecji. Do dziś "Idę"
pokazano na blisko 50 festiwalach, na których twórcy filmu zdobyli ponad 30
nagród.
Polsko-duńska koprodukcja ze wsparciem PISF
"Ida" jest polsko-duńską koprodukcją, które
została zrealizowana przez Opus Film i Phoenix Film we współpracy z Portobello
Pictures, Phoenix Film Polska i Canal+ Polska. Obraz był współfinansowany przez
PISF - Polski Instytut Sztuki Filmowej, Eurimages, Duński Instytut Filmowy oraz
Łódzki Fundusz Filmowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz