sobota, 22 września 2018

Smarzowski z Gdyni krócej w telewizji


Dwukrotnie Wojtek Smarzowski wychodził na scenę Teatru Muzycznego w Gdyni odbierając nagrody na 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych za swój „Kler”. Dwukrotnie TVP Kultura transmitując to wydarzenie zmontowała ten fragment uroczystości.

Czego nie zobaczyli widzowie w telewizji? Wręczeniu obu nagród dla Smarzowskiego towarzyszyły ogromne i długo trwające oklaski zgromadzonej na sali publiczności. Trwały one długo, a widownia reagowała bardzo spontanicznie.

Pierwszą z nagród Smarzowski otrzymał od publiczności i jest to wyróżnienie, które jest wynikiem zebrania głosów w Multikinie. Smarzowski pozwolił sobie (chyba?) zażartować, odnosząc się do mierzenia długości oklasków: „Niech państwo przestaną klaskać, bo jeszcze ktoś to policzy”. Brawa na gali wręczenia nagród dla tego twórcy trwały długo, co było też zapewne znakiem poparcia dla reżysera. Smarzowski zażartował też z prezesa TVP mówiąc, że "miał nadzieję, że tym razem nagrodę wręczy prezes TVP". Było to odniesienie do sytuacji z 2016 roku, kiedy Jacek Kurski próbował wręczyć Smarzowskiemu nagrodę za "Wołyń".

Tłumaczenie TVP będzie dość oczywiste. Ograniczenia czasu antenowego…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz