To jest spora niespodzianka. Producent
Jerry Bruckheimer poinformował o trwających przygotowaniach do realizacji drugiej
części „Karmazynowego przypływu”. Jeśli scenariusz będzie dobry, do swojej roli
powróci Denzel Washington.
Druga część „Karmazynowego przypływu” powstaje w tajemnicy, która właśnie została wyjawiona. Jest już wybrany reżyser i scenarzysta, ale Jerry Bruckheimer nie zdradza kto to taki. Za to mówi, że pomysł na film jest bardzo dobry.
Tajemniczy reżyser-scenarzysta aktywnie współpracuje z US Navy, aby zapewnić filmowi autentyczność. Bruckheimer jest zadowolony ze scenariusza i wierzy w powrót Denzela Washingtona. To się może udać.
„Karmazynowy przypływ” powstał w 1995 roku, jego reżyserem był nieżyjący Tony Scott. To bodajże najlepszy film o okrętach podwodnych i trzymający w napięciu thriller. Świetne kino! Niestety do swojej roli nie powróci Gene Hackman, który był obok Denzela Washingtona mocnym elementem tej wojennej historii. [źródło World of Reel]

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz