Człowiek słoń znowu w filmie

Nakręcony przez Davida Lyncha w 1980 roku „Człowiek słoń”, to do dzisiaj bardzo mocne i wartościowe filmowe doświadczenie. Czy potrzebujemy nowej wersji tej historii? Taki film przygotowuje Jack Huston, wnuk Johna Hustona.

Jack Huston zamierza opowiedzieć historię Josepha Merricka, znanego jako Człowiek słoń, który żył w XIX Londynie. Poważnie zdeformowany Merrick był wykorzystywany, jako atrakcja w cyrku, aż trafił pod opiekę doktora Frederica Trevesa. Film Lyncha bardzo to umiejętnie zaprezentował, w czarno-białej opowieści. Czy jego film opowiedział całą historię? Śmiem wątpić, choć wydaje się, że zgłębił ją bardzo umiejętnie.

Jack Huston na swój pomysł na tę historię i zapewne będzie chciał odciąć się bardzo od wersji Davida Lyncha. Tylko, czy można się równać, z jednym z najlepszych filmów biograficznych XX wieku, nominowanym do 8 Oscarów?

Huston obiecuje, że jego film zaprezentuje inne podejście do historii Josepha Merricka, ale nie są znane żadne szczegóły. Za to można sobie wyobrazić, że z produkcją tą wiąże się spore ryzyko. Film Lyncha ma bardzo wysokie oceny, uznawany jest za wybitny. Huston musi się odciąć, zmienić klimat, dodać kolor tej historii. A ja sobie dziś nie wyobrażam „Człowieka słonia” w kolorze.