Amazon/MGM nie będzie zapewne
czekał kilka lat na Christophera Nolana i reżyserię nowego filmu o Bondzie
powierzy innemu gigantowi kina. Według nieoficjalnych informacji z producentami
spotkał się Alfonso Cuaron. I to jest bardzo fajny wybór.
Nadzór produkcyjny na nowym restartem Jamesa Bonda obejmie podobno David Heyman, mówi się też o zaangażowaniu Amy Pascal. Tutaj potrzeba silnej ekipy, aby udźwignąć odpowiedzialność za nowego Bonda. Jeszcze większe wyzwanie, to zatrudnienie reżysera.
Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, doszło już do spotkania Davida Heymana z Alfonso Cuaronem, a meksykański twórca miał już przedstawić swój pomysł na nadchodzący film i restart tej opowieści.
Obaj panowie znają się doskonale, bo Heyman produkował „Grawitację” i „Więźnia Azkabanu” reżyserowane przez Cuarona. Oba filmy były sukcesami, wybór więc Cuarona wydaje się bardzo sensowny. Ten meksykański filmowiec nie nakręcił oryginalnego filmu od czasu „Romy” z 2018 roku.
To nie jest żadna oryginalna myśl. Amazon chce bardzo sprawnie wejść na rynek filmowy i odrobić poważną inwestycję, do której doszedł 1 miliard dolarów zapłacony byłym producentom, za odstąpienie pakietu kontrolnego.
Inne plotki mówią, że są już zatrudnieni scenarzyści 26 filmu o Jamesie Bondzie. Powoli puzzle zaczynają się układać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz