Hollywood w szoku. W przerażających okolicznościach zginął Rob Reiner, słynny hollywoodzki reżyser, twórca kultowych filmów: "Misery", "Ludzie honoru", "Stań przy mnie", Kiedy Harry poznał Sally" czy "Narzeczona dla księcia". Artysta i jego żona Michelle zostali znalezieni martwi w swoim domu. W związku z tą sprawą aresztowano ich syna, 32-letniego Nicka Reinera.
Rob Reiner i jego żona Michele zostali znalezieni martwi w niedzielę w swoim domu w Los Angeles - poinformował funkcjonariusz organów ścigania agencję AP. Krótko po godzinie 15:30 czasu miejscowego straż pożarna miała zareagować na prośbę o pomoc medyczną. W domu Reinerów znalazła zwłoki 78-letniego mężczyzny i 68-letniej kobiety. Podejrzanym o morderstwo jest ich syn, 32-letni Nick Reiner.
Rob Reiner urodził się w nowojorskim Bronksie w aktorskim rodzinie. Jego mama Estelle była aktorką, a ojciec Carl komikiem aktorem, pisarzem, producentem i reżyserem. Reiner miał dwójkę młodszego rodzeństwa - siostrę Sylvię Anne i brata Lucasa Josepha.
Rob Reiner studiował w szkole filmowej w Los Angeles i początkowo robił karierę jako aktor. Po ekranowym debiucie jako Leroy Burkey w serialu kryminalnym "Obława", zwrócił na siebie uwagę w roli Mike’a Casimira "Meatheada" Stivica w sitcomie CBS "All in the Family", za którą otrzymał dwie nagrody Emmy (1974, 1978) i pięć nominacji do Złotego Globu dla najlepszego aktora drugoplanowego w serialu, miniserialu lub filmie telewizyjnym. Na dużym ekranie zadebiutował w 1967 roku w komedii romantycznej swojego ojca "Enter Laughing".
Kilkanaście lat później postanowił sam spróbować swoich sił po drugiej stronie kamery. W 1984 roku nakręcił mockument zatytułowany "Oto Spinal Tap", opowiadający o członkach fikcyjnego angielskiego zespołu heavymetalowego. Uznanie przyniosły mu zrealizowane w krótkim czasie: komedia romantyczna "Pewna sprawa" (1985) z Johnem Cusackiem w roli głównej, młodzieżowy dramat o dorastaniu "Stań przy mnie" (1986) oraz przygodowe fantasy "Narzeczona dla księcia" (1987). Do historii przeszła zrealizowania dwa lata później komedia romantyczna "Kiedy Harry poznał Sally" z Meg Ryan i Billym Crystalem w rolach głównych. Był za nią nominowany do Złotego Globu dla najlepszego reżysera. Następnie nakręcił dreszczowiec psychologiczny "Misery" (1990), adaptację powieści Stephena Kinga, wojskowy dramat sądowy "Ludzie honoru" (1992), który był nominowany do Oscara za najlepszy film, oraz komediodramat romantyczny "Prezydent: Miłość w Białym Domu" (1995) z Michaelem Douglasem w roli tytułowej. Jego kolejne filmy to: "Duchy Missisipi", "Tylko miłość", "Z ust do ust" i "Goni nas czas". W tym roku premierę miał jego ostatni, jak się okazało, film. "Spinal Tap II: To nie koniec" był kontynuacją jego debiutanckiego dzieła o fikcyjnym zespole metalowym, zrealizowaną ponad czterdzieści lat po premierze oryginału.
Żona Reinera Michele, była fotografką i przez lata aktywnie wspierała zawodowe projekty męża. Małżeństwem byli od 1989 roku i wspólnie wychowywali trójkę dzieci. [źródło film.interia.pl]
***
Reżyser wszechstronny. Spora część jego filmów, to znakomite przykłady realizacji tworzonych dla widzów i z myślą o nich. Sprawny rzemieślnik i człowiek charakteryzujący się fajnym poczuciem humoru. Ostatnio można było go zobaczyć w jednej z ról w serialu "The Bear", ale grał też w serialach "Jess i chłopaki" czy miniserialu "Hollywood". Zaznaczył swój udział w "Wilku z Wall Street". Aktor! Z filmów reżyserskich doceniam bardzo "Ludzi honoru", znakomicie poprowadzony dramat prawniczy, prawdziwie amerykański film. Reiner to też "Misery i "Stand By My" na podstawie Kinga, to komedie romantyczne, choć wielkim fanem nigdy nie byłem. Po prostu sprawny reżyser i świetny aktor.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz