poniedziałek, 18 maja 2020

Dyrektor WFF pisze list i udostępnia film


Stefan Laudyn, dyrektor Warszawskiego Festiwalu Filmowego, napisał list do publiczności, w którym dzieli się swoimi obserwacjami o świecie i przekazuje informacje od twórców filmowych. Jeden z nich udostępnił widzom swój najnowszy film za darmo w internecie. 36. Warszawski Festiwal Filmowy odbędzie się w dniach 9-18 października 2020 roku.

Szanowni Państwo,

Za nami drugi miesiąc ograniczeń. Pamiętam swoją ostatnią wizytę w moim ulubionym miejscu w Śródmieściu, „Pardon, To Tu”. Kiedy wychodziłem, z głośników popłynęła piosenka grupy R.E.M. „It’s the end of the world as we know it”. Pomyślałem, że trudno o słowa bardziej pasujące do sytuacji, która póki co otoczyła nas kompletnie.

Potem była jeszcze ostatnia wizyta na siłowni, chyba w piątek, bo w sobotę już wszystkie zostały zamknięte. A przedtem był „Samson”, ostatni śledź i ostatni kieliszek pejsachówki.

Moje życie w izolacji polega teraz głównie na kontakcie z ludźmi, w dużej części w sprawach zawodowych. Czyli podobnie jak zwykle, z tym że prawie bez wychodzenia z domu. Z pewnym trudem opanowałem program komunikacyjny Zoom. Wziąłem już udział w trzech coczwartkowych spotkaniach online Polskiej Akademii Filmowej, właśnie dzięki Zoomowi.

Piękne jest to, że codziennie dostajemy nowe filmy, które są przysyłane z całego świata na Festiwal. Filmowcy wierzą, że jeszcze będzie jak w piosence Tomka Lipińskiego — przepięknie i normalnie.

Film pewnego reżysera zaprosiliśmy osiem lat temu, ale on wtedy wolał pokaz na Berlinale zamiast w Warszawie. A teraz przysłał nam do selekcji nowy film, bo chce mieć premierę międzynarodową w Warszawie. Jak miło.

Obdzwaniam w tych dniach polskich filmowców. Sporo filmów jest teraz w postprodukcji. Może niektóre z nich trafią na WFF?

Festiwale w Toronto i Busan, czyli odpowiednio najważniejszy festiwal w Ameryce i w Azji, poprosiły mnie o rekomendacje polskich filmów. Mówi się o ostrej konkurencji między festiwalami, ale są też przyjaźnie i jest pomoc, zwłaszcza teraz, w ciężkich czasach.

W zeszłym tygodniu miał się zacząć festival w Cannes. Napisałem do dyrektora Thierry’ego Fremaux o sprawach oczywistych. Że Cannes jest dla nas bardzo ważne, że jest jak wzorzec metra z Sèvres.

29 maja rusza Krakowski Festiwal Filmowy w wersji online. Trzymam kciuki. To już 60 lat.

Przeczytałem ostatnio informację o naszym ubiegłorocznym gościu, reżyserze filmu „5 minut za późno”. Dan Chisu nakręcił nowy film, będąc w izolacji. Skłonił aktorów, żeby sami nakręcili sceny, w których występują, swoimi telefonami komórkowymi. Scenariusz powstał między 12 marca a 10 kwietnia. Film został nakręcony w dziewięć dni, od 15 do 23 kwietnia. Kolejnych osiem dni trwał montaż. Zagrało 17 aktorów i kilku nie-aktorów. Wyszło świetnie. Tytuł: „9 Poveşti De Dragoste Şi Ură În Izolare”, „9 love and hate stores in isolation”, „9 opowieści o miłości i nienawiści w izolacji”. Mam pozwolenie reżysera, żeby przekazać Państwu link do wersji z angielskimi napisami:

https://www.youtube.com/watch?v=MPr8U0FLeH4&t=2874s

Niech to będzie pierwszy film 36. WFF.

Trzymajcie się i oby do zobaczenia w październiku, Stefan Laudyn, dyrektor WFF

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz