środa, 13 maja 2020

Oscary 2021 opóźnione o cztery miesiące?


Według nieoficjalnych informacji organizatorzy przyszłorocznej ceremonii wręczenia Oscarów rozważają podobno przesunięcie gali na późniejszy termin.

Pandemia koronawirusa znacząco wpłynie na przyszłość naszego życia i bardzo mocno namiesza w przemyśle rozrywkowym. W USA rozmiar choroby jest gigantyczny i przybiera na sile. Końca dramatu nie widać, a bez tego nie może być mowy o powrocie do normalności. Dostrzega to Hollywood i cały przemysł filmowy. Problem ma też Amerykańska Akademia Filmowa, organizator Oscarów.

Przyszłoroczna gala wręczenia Oscarów została zaplanowana na 28 lutego, ale pojawiły się niepotwierdzone informacje, że może być ona przesunięta aż o cztery miesiące, na maj lub czerwiec 2021 roku. Byłby to największy wstrząs w 93-letniej historii Oscarów. Co prawda wcześniej też przesuwano galę o kilka dni, ale było to wynikiem trzęsienia ziemi i dwóch zamachów na liderów politycznych.

Według zagranicznych doniesień Akademia obawia się, że nie będzie filmów, które będą mogły wziąć udział w rywalizacji o Oscary. Studia przesunęły premiery z lata, nie wiadomo jak wyglądała będzie jesień w kinach. Jak informuje brytyjski „The Sun”, studia filmowe otrzymały od Akademii informację, że może zmienić się proces nominacji i filmy, będą mogły zabiegać o nagrody przez dłuższy okres czasu, niż to dzieje się zwyczajowo.

Dobrze poinformowane źródło mówi podobno, że Akademia skłania się do przesunięcia gali Oscarów o kilka miesięcy i chce pomóc filmom, które wejdą do kin z opóźnieniem, nawet na początku 2021 roku.

Konsultacje w środowisku trwają i żadnych ostatecznych decyzji jeszcze nie podjęto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz