piątek, 22 grudnia 2023

Program kina Zamek w Szczecinie – styczeń 2024

W styczniu 2024 roku w kinie Zamek w Szczecinie, które mam możliwość programować, znajdzie się wiele wartościowych propozycji. Nie zabraknie klasyki, będzie sporo pokazów przedpremierowych, głośnych filmów festiwalowych, będą polskie wydarzenia i małe produkcje, z wielkim sercem. Dla kinomanów to będzie znakomity miesiąc - tak myślę. Szczegóły poniżej.

KIEDY STOPI SIĘ LÓD (Het Smelt) – SZCZECIŃSKA PREMIERA

2 stycznia (wtorek), godz. 17:00

3 stycznia (środa), godz. 19:15

dramat, Belgia/Holandia 2023 (111 min)

Reżyseria Veerle Baetens

Obsada: Charlotte De Bruyne, Rosa Marchant, Sebastien Dewaele

Nagrodzony na Sundance Film Festival „Kiedy stopi się lód” to intensywna opowieść o mrokach dojrzewania, dziecięcej bezwzględności i konieczności zmierzenia się z traumą z przeszłości. Film powstał na podstawie bestsellerowej powieści Lize Spit, wydanej w 2018 roku także w Polsce, pod tytułem „Szpadel”.

Eva jest nieśmiałą dziewczyną, pracującą na co dzień jako asystentka fotografa. Większość wolnego czasu spędza w mieszkaniu, które dzieli z młodszą siostrą Tess. Równowaga jej bezpiecznego i ustabilizowanego życia zachwiana zostaje przez dwa wydarzenia. Pierwszym z nich jest niespodziewana decyzja siostry o wyprowadzce. Drugim – facebookowe zaproszenie, które staje się pretekstem do tego, by Eva odwiedziła miejsce swojego dzieciństwa. Ten czas wydawał się dla bohaterki beztroski. Całe dnie spędzała z dwójką przyjaciół – Timem i Laurensem. Ich wzajemne relacje zostały wystawione na próbę, z chwilą gdy pomysły chłopców stawały się coraz bardziej zuchwałe. Eva, która nie mogła znaleźć zrozumienia w domu rodzinnym, bojąc się, że może zostać wykluczona z grupy, zaczęła być częścią ich niebezpiecznej gry…

 

DOGMAN – SZCZECIŃSKA PREMIERA

2 stycznia (wtorek), godz. 19:15

3 stycznia (środa), godz. 17:00

4 stycznia (czwartek), godz. 17:00

dramat, Francja 2023 (113 min)

Reżyseria Luc Besson

Obsada: Caleb Landry Jones, Jojo T. Gibbs, Christopher Denham

Douglas (Caleb Landry Jones) nie ma co do tego wątpliwości. Potworne tortury, którym poddany został jako dziecko przez fundamentalistycznie religijnych ojca i brata, zmieniły go na zawsze. Już jako dorosły Douglas szuka sprawiedliwości, tożsamości i miejsca dla siebie, eksperymentuje i chwyta dzień. Towarzyszą mu w tym wierne psy, które okażą się nie tylko lekarstwem na samotność, ale i świetnymi kompanami w walce z gangiem terroryzującym miasto…

Pokazywany w konkursie głównym na festiwalu w Wenecji „Dogman” to wielki powrót Luca Bessona, twórcy kultowego „Leona Zawodowca”, „Wielkiego błękitu” i „Piątego elementu”. Z kolei Caleb Landry Jones („Nitram”, „ Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”), laureat Złotej Palmy w Cannes, daje popis aktorskiego kunsztu, zachwyca i hipnotyzuje rolą porównywaną do dokonania Joaquina Phoenixa w „Jokerze”.

 

MATKA SIEDZI Z TYŁU (Driving Mum / Á Ferð með Mömmu) – PREMIERA

4 stycznia (czwartek), godz. 19:15 POKAZ PRZEDPREMIEROWY

6 stycznia (sobota), godz. 17:00

7 stycznia (niedziela), godz. 19:15

9 stycznia (wtorek), godz. 19:00

10 stycznia (środa), godz. 19:00

16 stycznia (wtorek), godz. 19:00

17 stycznia (środa), godz. 17:00

18 stycznia (czwartek), godz. 19:00

dramat/komedia, Islandia/Estonia 2022 (112 min)

Reżyseria Hilmar Oddsson

Obsada: Þröstur Leó Gunnarsson, Kristbjörg Kjeld, Hera Hilmar

Jón już dawno się poddał. Nie ma wcale ochoty opuszczać domu, ale obiecał to zmarłej matce, która zażyczyła sobie pochówku w konkretnym miejscu. W końcu i tak zawsze mówiła mu, co ma robić. Wsiada więc w samochód, zabiera ze sobą nieboszczkę oraz psa imieniem Breżniew i niespodziewanie wreszcie zaczyna żyć. W czarno-białym komediodramacie Hilmara Oddssona – powracającego do kina po trzynastoletniej przerwie – humor wciąż siłuje się na rękę z wszechogarniającym smutkiem. Po latach izolacji Jón podejrzliwie przygląda się innym ludziom: świętującej urodziny kobiecie, choremu mężczyźnie (znany z Nói albinói Tómas Lemarquis) czy wreszcie grupie ulicznych artystów przemierzających Islandię niczym u „zmarzniętego” Felliniego. „Matka siedzi z tyłu” to kapitalne połączenie czarnej komedii z autentycznym żalem za zmarnowanymi szansami. Na ekranie oczywiście nie mogło też zabraknąć tradycyjnych islandzkich swetrów.

 

OPĘTANIE (Possession) – POKAZ SPECJALNY NA 60.URODZINY KINA ZAMEK

5 stycznia (piątek), godz. 19:00

thriller/horror, Francja/Niemcy 1981 (124 min)

Reżysera Andrzej Żuławski

Obsada: Isabelle Adjani, Sam Neill, Margit Carstensen

“Opętanie” Andrzeja Żuławskiego powstało po przerwanej przez komunistyczne władze realizacji “Na srebrnym globie”. Nagrodzony na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes, drugi francuski film artysty, mimo światowego rozgłosu nigdy nie miał oficjalnej szerokiej dystrybucji w Polsce. Przypadek autora “Trzeciej części nocy” nie był odosobniony. Pomimo zagranicznych sukcesów polskich twórców (m.in. “Fuchy” Skolimowskiego, “Miłości w Niemczech” Andrzeja Wajdy, czy właśnie “Opętania” Żuławskiego) o ich dokonaniach rodzima publiczność mogła jedynie usłyszeć lub oglądać wyłącznie na pojedynczych pokazach, gdyż władze komunistyczne w ten sposób chciały niejako ukarać artystów nielojalnych wobec Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. W latach 80. możliwość obejrzenia “Opętania” stwarzały wyłącznie Dyskusyjne Kluby Filmowe (także w ramach przeglądów zagranicznej twórczości reżysera). Dla wielu “Opętanie” uchodzi za film kultowy.

 

“Opętanie ma dwa źródła - wspominał dla miesięcznika Film Andrzej Żuławski. - Pierwsze jest związane z moim życiem osobistym. Niemal wszystko, co trafiło na ekran, wydarzyło mi się naprawdę. Zmyśleniem jest tylko szpiegowska profesja bohatera i warstwa fantastyczna. Jednak szok człowieka, który po powrocie do domu widzi koniec tego, w co naprawdę wierzył, jest wzięty  moich doświadczeń. Nawet część dialogów jest przeniesiona żywcem z tego, co zapamiętałem. Drugim źródłem inspiracji były “Sceny z życia małżeńskiego” Bergmana. To mądry, przenikliwy film. Jednak po wyjściu z kina czułem niedosyt. Zobaczyłem realia, ale zabrakło mi syntezy. Ja jestem inny, wierzę w bajki”.

 

ANATOMIA UPADKU (Anatomy of a Fall)

6 stycznia (sobota), godz. 19:00 POKAZ PRZEDPREMIEROWY

dramat, Francja 2023 (153 min)

Reżyseria Justine Triet

Obsada: Sandra Hüller, Swann Arlaud, Milo Machado-Graner

„Anatomia upadku” to nagrodzony Złotą Palmą w Cannes mistrzowski thriller, w którym poszukiwanie odpowiedzi na pytanie „czy zabiła?” ogląda się niczym pełną napięcia intrygę rodem z „Zaginionej dziewczyny” Davida Finchera. To coś więcej niż śledztwo w sprawie morderstwa: to niepokojąca podróż do samej głębi burzliwej relacji pozornie szczęśliwych małżonków. Ta bolesna, superinteligentna wiwisekcja współczesnej rodziny zelektryzowała Cannes. Francuska reżyserka pokazała znakomite, niepokojące kino, opowiedziała o współczesnej moralności, o tym, co może kryć zwyczajna, wydawałoby się, świetnie prosperująca rodzina. Zapytała, czym jest prawda i czy jesteśmy w stanie do niej dojść. W roli głównej Sandra Hüller, typowana jako jedna z głównych faworytek w oscarowym wyścigu.

 

TOTEM (Tótem) - PREMIERA

11 stycznia (czwartek), godz. 19:00

14 stycznia (niedziela), godz. 19:00

16 stycznia (wtorek), godz. 17:00

17 stycznia (środa), godz. 19:15

dramat, Meksyk 2023 (95 min)

Reżyseria Lila Avilés

Obsada: Naíma Sentíes, Monserrat Marañon, Marisol Gasé

Wyróżniona na Berlinale, wzruszająca, pełna czułości historia o sile rodzinnych więzów w obliczu nadchodzącego pożegnania. ”Totem” rozpoczyna się od gorączki przygotowań do imprezy urodzinowej ojca, organizowanej w iście meksykańskim stylu: jest gwarno, tłoczno i kolorowo. Do domu schodzą się kolejni goście, a każdy z nich wydaje się być jeszcze barwniejszy od poprzedniego. Cały ten piękny harmider obserwujemy oczami siedmioletniej Sol; cichej i skromnej dziewczyny o przenikliwym spojrzeniu, która stopniowo wprowadza nas do tego fascynującego mikrokosmosu. Na horyzoncie widać jednak rodzinne trzęsienie ziemi, które diametralnie zmieni życie wszystkich domowników, zwłaszcza młodej Sol.

Kino zdążyło już odmienić hasło „rodzina” przez wszystkie formy i przypadki, ale Meksykanka Lila Avilés udowadnia, że wciąż można opowiadać o niej w świeży, nowatorski sposób. I robić to bez zadęcia, unikając pustych haseł, oczywistych obserwacji i górnolotnych sloganów, za to z olbrzymią dozą empatii, mądrości i niewymuszonego humoru, który potrafi rozjaśnić nawet najczarniejszą godzinę.

 

CHŁOPIEC I CZAPLA (Kimitachi wa Dou Ikiru ka) - PREMIERA

14 stycznia (niedziela), godz. 16:45 POKAZ PRZEDPREMIEROWY

19 stycznia (piątek), godz. 17:00

21 stycznia (niedziela), godz. 17:00

23 stycznia (wtorek), godz. 17:00

24 stycznia (środa), godz. 17:00

25 stycznia (czwartek), godz. 17:00

animowany, Japonia 2023 (124 min)

Reżyseria Hayao Miyazaki       

Legendarny zdobywca Oscara Hayao Miyazaki, współzałożyciel słynnego japońskiego studia Ghibli, twórca takich anime jak „Spirited Away: W krainie bogów”, „Księżniczka Mononoke” czy „Mój sąsiad Totoro” po 10 latach powraca z filmem „Chłopiec i czapla” – wyczekiwaną przez widzów na całym świecie, zaraz po premierze okrzykniętą arcydziełem, przejmującą i ponadczasową opowieścią o dorastaniu, stracie i miłości.

Podczas II wojny światowej i bombardowania Tokio jedenastoletni Mahito Maki traci matkę. Ojciec chłopca żeni się niebawem z Natsuko, młodszą siostrą swojej zmarłej żony i przenosi się z rodziną do domu na wsi. Przygnębiony Mahito, pełen niepokoju w związku z nową sytuacją, niechętnie zaczyna odkrywać okolicę. Tak poznaje tajemniczą, mówiącą ludzkim głosem czaplę siwą i trafia na opuszczoną wieżę w pobliskim lesie, do której wejście rozpoczyna ciąg zaskakujących i cudownych wydarzeń.

„Chłopiec i czapla”, z autobiograficznymi wątkami z młodości reżysera, uznawany jest za jeden z najwybitniejszych wizualnie filmów Miyazakiego. Anime, którego światowa premiera odbyła się 7 września tego roku na Toronto International Film Festival, zostało wyprodukowane przez współzałożyciela Studia Ghibli Toshio Suzuki, a muzykę do niej skomponował wieloletni współpracownik Miyazakiego Joe Hisaishi.

 

ŚWIATŁONOC (Svetlonoc) – SZCZECIŃSKA PREMIERA

18 stycznia (czwartek), godz. 17:00

20 stycznia (sobota), godz. 19:15

24 stycznia (środa), godz. 19:15

dramat, Słowacja/Czechy 2022 (106 min)

Reżyseria Tereza Nvotova

Obsada: Natalia Germani, Eva Mores, Juliana Olhova  

Sarlota (Natalia Germani) powraca do swojej rodzinnej wsi, by znaleźć odpowiedzi na nękające ją od lat pytania dotyczące jej dzieciństwa. Mieszkańcy nie są jednak skłonni do pomocy, podejrzewają bowiem Sarlotę o morderstwo i czary. „Światłonoc” nie ma za wiele wspólnego z takimi folk horrorami jak „Czarownica” Roberta Eggersa – o wiele bliżej jej do filmów Jagody Szelc. Urodzona w Czechosłowacji reżyserka Tereza Nvotová interesuje się bowiem nie tyle czarownictwem rozumianym jako pakt z szatanem dający nadludzkie moce, ale zabobonami przenikającymi społeczeństwo do dzisiaj i często prowadzącymi do tragedii. „Światłonoc” eksploruje dzięki temu tematy patriarchatu i mizoginii w fascynujący sposób, a przy tym zachwyca wspaniałymi zdjęciami autorstwa Federika Cescy.

 

LA CHIMERA – PREMIERA

19 stycznia (piątek), godz. 19:15

21 stycznia (niedziela), godz. 19:15

23 stycznia (wtorek), godz. 19:15

25 stycznia (czwartek), godz. 19:15

przygodowy/komedia/fantasy/dramat, Włochy/Francja/Szwajcaria 2023 (130 min)

Reżyseria Alice Rohrwacher

Obsada: Josh O'Connor, Isabella Rossellini, Alba Rohrwacher

Każdy ponoć ma swoją Chimerę. Coś, o czym marzy, ale nie może tego zdobyć. Dla grupy drobnych złodziejaszków rabujących okoliczne groby i handlujących archeologicznymi znaleziskami to chęć szybkiego wzbogacenia się. Oznaczałaby ona wybawienie od dalszej pracy. Arthurowi (Josh O’Connor) z kolei przypomina Beniaminę. Kobietę, którą kochał i stracił.

Mężczyzna łatwo się jednak nie poddaje i postanawia rzucić wyzwanie niemożliwemu. Nawet jeżeli oznaczałoby to błąkanie się po mitycznych zaświatach. W poszukiwaniu legendarnych zakopanych drzwi, pozwalających przekroczyć mu próg innej rzeczywistości, Arthur łączy siły z rabusiami. Oferuje im swój talent do wskazywania miejsc, gdzie znajdują się starożytne skarby, w zamian za to, że będą dla niego przekopywać okolicę. Tak rozpoczyna się niezwykła, pełna magii podróż w nieznane…

 

OBSESJA (May December)

20 stycznia (sobota), godz. 17:00 POKAZ PRZEDPREMIEROWY

dramat, USA 2023 (117 min)

Reżyseria Todd Haynes

Obsada: Natalie Portman, Julianne Moore

Elizabeth przygotowuje się do roli w nowej hollywoodzkiej produkcji. W filmie opartym na życiu Gracie, ma wcielić się w kobietę, której związek był gorącym tematem amerykańskich tabloidów. Aby pomóc Elizabeth w pracy nad rolą, Gracie i jej mąż przyjmują ją pod swój dach. Nie wiedzą jednak, że aktorka nie cofnie się przed niczym, aby poznać ich najgłębiej skrywane tajemnice. Z czasem powoli zaciera się granica między pracą nad rolą i prawdziwym życiem.

 

KOS – PREMIERA

FILM W POLSKIEJ WERSJI Z ANGIELSKIMI NAPISAMI

7 stycznia (niedziela), godz. 17:00 POKAZ PRZEDPREMIEROWY

26 stycznia (piątek), godz. 17:00

28 stycznia (niedziela), godz. 17:00

30 stycznia (wtorek), godz. 19:30

31 stycznia (środa), godz. 17:00

1 lutego (czwartek), godz. 19:30

2 lutego (piątek), godz. 17:00

3 lutego (sobota), godz. 19:30

4 lutego (niedziela), godz. 14:30

dramat/akcja, Polska 2023 (118 min)

Reżyseria Paweł Maślona

Obsada: Bartosz Bielenia, Jacek Braciak, Robert Więckiewicz, Agnieszka Grochowska

Wiosna 1794 roku, w Polsce wrze. Do kraju wraca generał Tadeusz „Kos” Kościuszko, który planuje wzniecić powstanie przeciwko Rosjanom, mobilizując do tego polską szlachtę i chłopów. Towarzyszy mu wierny przyjaciel i były niewolnik, Domingo. Tropem Kościuszki podąża bezlitosny rosyjski rotmistrz, Dunin, który za wszelką cenę chce schwytać generała, zanim ten wywoła narodową rebelię.

„Kos” to wypełniona wartką akcją i emocjami uniwersalna opowieść o ludziach, którzy w imię wolności i równości pokonali wzajemne uprzedzenia oraz dzielące ich różnice. Film w reżyserii Pawła Maślony zdobył aż 9 nagród – w tym tę najważniejszą: Złote Lwy podczas 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

„Kos” bawi się i żongluje historią. Powiedziałabym, że to film z historią w tle. Opowiada o tym, co w Polsce działo się pod koniec XVIII wieku, sporo w nim faktów dotyczących Kościuszki, ale wszystko to jest wplecione w inną opowieść. (…) Mimo że ten film osadzony jest w polskich realiach, to dotyka wielu ważnych, uniwersalnych kwestii. Poruszony w nim został temat pańszczyzny i niewolnictwa. Traktuje on o podziałach społecznych, o równości i wolności. (…) Zależało nam, by pobawić się konwencją. „Kos” to nie jest film biograficzny, tylko historyczne kino akcji – podkreśla Aneta Hickinbotham, producentka „Kosa”.

W polskiej kinematografii dawno nie było filmu zrealizowanego z tak dużym rozmachem, jak „Kos”. Jego budżet opiewał na ponad 22 mln zł. Zaskakujący scenariusz, imponujące zdjęcia, porywająca reżyseria, spektakularna scenografia, kostiumy idealnie wpisujące się w klimat minionej epoki, niesamowita charakteryzacja wykonana z dbałością o każdy detal, a także gwiazdorska obsada – tak w skrócie można scharakteryzować tę produkcję. Na wielkim ekranie zobaczymy m.in.: Jacka Braciaka, Roberta Więckiewicza, Bartosza Bielenię, Agnieszką Grochowską, Andrzeja Seweryna, Piotra Packa, a także amerykańskiego aktora Jasona Mittchella. Podczas 48. FPFF w Gdyni „Kos” zdobył w sumie aż 9 nagród – w tym za: najlepszą charakteryzację (Aneta Brzozowska), najlepszy montaż (Piotr Kmiecik) oraz najlepszą drugoplanową rolę męską (Robert Więckiewicz).

Sceny walk, strzelanin, sceny z udziałem koni – to wszystko były moje pierwsze doświadczenia na taką skalę. Nakręciłem w życiu może kilka scen bójek, ale co innego kręcić jedną bójkę, co innego dziesięciominutową sekwencję strzelaniny, połączonej z walką wręcz, w której ginie na ekranie kilkanaście osób wśród latających odłamków szkła. To wszystko by się nie udało, gdyby nie zgranie całej ekipy, do której udało mi się zaprosić najlepszych z najlepszych w swojej dziedzinie: m.in.: Piotrka Sobocińskiego, Anię Anosowicz, Dorotę Roqueplo, Anetę Brzozowską, Radka Ochnio. To był zespół wybitnych artystów i fantastycznych ludzi, trudno mi wyobrazić sobie lepszą ekipę filmową – przyznaje Paweł Maślona, reżyser „Kosa”.

 

PRZESILENIE ZIMOWE (The Holdovers) - PREMIERA

26 stycznia (piątek), godz. 19:15

27 stycznia (sobota), godz. 19:00

28 stycznia (niedziela), godz. 19:15

30 stycznia (wtorek), godz. 17:00

31 stycznia (środa), godz. 19:15

1 lutego (czwartek), godz. 17:00

3 lutego (sobota), godz. 17:00

4 lutego (niedziela), godz. 19:15

7 lutego (środa), godz. 17:00

8 lutego (czwartek), godz. 19:30

komedia/dramat, USA 2023 (133 min)

Reżyseria Alexander Payne

Obsada: Paul Giamatti, Da'Vine Joy Randolph, Dominic Sessa

Wielki powrót mistrza filmowego dialogu, Alexandra Payne’a, który zachwycił romantycznymi „Bezdrożami”, a potem uwodził obyczajową „Nebraską”. W pierwszych scenach „Przesilenia zimowego” poznajemy antypatycznego profesora historii (Paul Giamatti w chyba najlepszej roli w karierze). Akcja filmu toczy się w szkole z internatem gdzieś w Nowej Anglii lat 70., w przeddzień przerwy świątecznej. Spędzić Nowy Rok w tej skostniałej, zmrożonej tradycją instytucji pod opieką belfra to najgorsza kara z możliwych. Jednak stopniowo, wraz z topniejącym śniegiem i wypitą whisky relacje między uczniami i pracownikami, będącymi niczym relikty minionego świata (dosłowne znaczenie tytułu The Holdovers), zaczynają się ocieplać. Z konfrontacji i szczerej rozmowy rodzi się wzajemne zrozumienie. Jesteśmy więc świadkami swoistego, niezależnego od wieku bolesnego coming-of-age. A wszystko to zostało okraszone cytatami z dzieł greckich klasyków i łacińskimi maksymami, smakowitymi jak ciepłe soul food przygotowane przez doświadczoną przez los czarną kucharkę, która woli spędzić święta w pustej szkole. [opis: American Film Festival]

Film jest jednym z faworytów sezonu Oscarowego 2024, zbiera entuzjastyczne recenzje i zachwyca publiczność na całym świecie.

 

78. ROCZNICA WYZWOLENIA OBOZU AUSCHWITZ-BIRKENAU

„FILMOWE OBRAZY HOLOCAUSTU / HOLOCAUST W FILMIE” – seans filmu poprzedzi prelekcja Krzysztofa Spóra (wstęp bezpłatny)

OSTATNI ETAP

28 stycznia (niedziela), godz. 14:00

dramat, Polska 1948 (104 min)

Reżyseria Wanda Jakubowska

Obsada: Wanda Bartówna, Huguette Faget, Tatjana Górecka, Antonina Górecka

„Ostatni etap” to jeden z najwcześniejszych filmów dotykających tematyki Holocaustu, częściowo zrealizowany na terenie obozu Auschwitz-Birkenau. Reżyserka realistycznie obrazuje w nim horror przymusowej pracy i masowej eksterminacji, ale także opór więźniarek. Film Jakubowskiej, zdaniem filmoznawcy Tadeusza Lubelskiego, nie tylko zmienił tuż po II wojnie światowej krajobraz polskiego kina, ale też po raz pierwszy zapewnił mu międzynarodowy prestiż.

Epicka opowieść o życiu i walce bohaterskich kobiet różnych narodowości, więźniarek Auschwitz-Birkenau. Film ma luźną konstrukcję, akcja obejmuje kilka równoległych wątków. Marta jest polską Żydówką, tłumaczką, działa w obozowym ruchu oporu; ginie podczas próby ucieczki. Rosyjska więźniarka – lekarka Eugenia, próbująca ratować chorych, zostaje poddana torturom i stracona. Niemiecka komunistka Anna trafia do obozowego bunkra. Tragiczne losy więźniarek, zdziczenie i sadyzm niemieckiej załogi obozu – ten syntetyczny obraz rzeczywistości obozowej przekazała była więźniarka Auschwitz – Wanda Jakubowska, która jest także współautorką scenariusza (druga scenarzystka, Gerda Schneider, również była więźniarka obozu). Pierwszy polski film, który wszedł na ekrany w ponad pięćdziesięciu krajach i który prasa światowa uznała za dzieło wielkiego formatu. Jeden z najbardziej wstrząsających dzieł obrazujących II wojnę światową. Zrealizowany został w autentycznej scenerii obozu.

Seans filmu poprzedzi prelekcja dotycząca filmowych obrazów Holocaustu w polskim i światowym kinie, którą wygłosi Krzysztof Spór, dziennikarz i animator kultury filmowej, koordynator programu filmowego w kinie Zamek w Szczecinie. Wstęp na spotkanie i film jest bezpłatny. Darmowe wejściówki do odebrania w kasie kina na godzinę przed wydarzeniem.

 

PRZEGLĄD FILMÓW O SZTUCE W KINIE ZAMEK W SZCZECINIE

Zapraszamy na kolejne pokazy filmów o sztuce, cyklu tak bardzo lubianego przez widzów kina Zamek w Szczecinie. W styczniu proponujemy trzy takie spotkania, na dziewięciu seansach. Poznamy legendę Modiglianiego, zajrzymy do muzeum Muncha, poznamy Napoleona przez pryzmat odkryć, których dokonano za jego rządów.

MODIGLIANI: PORTRET ODARTY Z LEGENDY (Maledetto Modigliani)

5 stycznia (piątek), godz. 17:00

9 stycznia (wtorek), godz. 17:00

14 stycznia (niedziela), godz. 15:00

dokumentalny, Włochy 2020 (90 min)

Reżyseria Valeria Parisi

Zapraszamy na filmową podróż przez życie i dzieła Modiglianiego, uwielbianego na całym świecie, awangardowego twórcy. Krótkie i burzliwe życie malarza przedstawione zostanie z nietypowej perspektywy jego młodej partnerki i muzy, Jeanne Hébuterne, która popełniła samobójstwo dwa dni po śmierci Modiglianiego. Jeanne, podobnie jak rosyjska poetka Anna Achmatowa i brytyjska dziennikarka Beatrice Hastings, jest jedną z kobiet uwiecznionych na obrazach Modiglianiego. Ich posągowe twarze stały się symbolem jego sztuki.

 

MUNCH: MIŁOŚĆ, DUCHY, WAMPIRZYCE (Munch - Love, Ghosts and Lady Vampires)

6 stycznia (sobota), godz. 15:00

10 stycznia (środa), godz. 17:00

20 stycznia (sobota), godz. 15:00

dokumentalny, Wielka Brytania/Włochy 2022 (90 min)

Reżyseria Michele Mally

Jego Krzyk stał się symbolem naszych współczesnych niepokojów. Nie ma jednak na świecie malarza bardziej znanego i jednocześnie mniej poznanego niż Edvard Munch. Dziś Oslo, starożytna Kristiania, wyznacza punkt zwrotny w zakresie wiedzy o tym artyście. Nowe muzeum MUNCH, otwarte w październiku 2021 roku, to spektakular1ny drapacz chmur wznoszący się na fiordzie stolicy Norwegii; zaprojektowany, by pomieścić ogromny zbiór złożony przez artystę swojemu miastu: 28 000 dzieł, od obrazów po grafiki i rysunki, a także notatniki, szkicowniki, fotografie i eksperymentalne filmy. Wszystkie razem dają nam oszałamiający wgląd w umysł, pasje i  sztukę geniusza Północy. Śmierć matki, a następnie ukochanej siostry Sophie, a także wyniszczająca depresja ojca naznaczyły życie Muncha już w dzieciństwie. Jak opowiada jego biografka Sue Prideaux, Munch przeżył osiemdziesiąt trudnych lat, wypełnionych problemami psychicznymi, alkoholizmem i izolacją.

 

NAPOLEON: W IMIĘ SZTUKI (Napoleon. In the Name of Art)

7 stycznia (niedziela), godz. 15:00

11 stycznia (czwartek), godz. 17:00

21 stycznia (niedziela), godz. 15:00

dokumentalny, Włochy 2021 (100 min)

Reżyseria Giovanni Piscaglia

W 2021 roku minęło 200 lat od śmierci Napoleona, jednego z najsłynniejszych mężczyzn w historii. Pragnął zostać pisarzem. Pasjami pochłaniał książki. Wielbił sztukę, świadom jej możliwości. Pożądał władzy i chwały, ale kierował nim także głód wiedzy oraz ambicja, by jego wizerunek kojarzono z wielkimi cywilizacjami przeszłości. Prace badawcze i wykopaliska, które Napoleon wspierał podczas kampanii wojskowych, przyczyniły się do imponujących odkryć, zaś grabieże prac z podbitych krajów – do powiększenia muzealnych zbiorów. Jego celem było edukować mieszkańców Cesarstwa przy pomocy obrazów, rzeźby, muzyki i teatru. Na podbitych terenach wprowadzał reformę szkolną, rewolucję urbanistyczną i architektoniczną oraz nowy, triumfalny sposób rozumienia klasycyzmu, styl empire.

Widzowie odwiedzą m.in. Pinakotekę Brera w Mediolanie i paryski Luwr. Towarzyszyć im będą wybitni historycy sztuki oraz laureat Oscara, Jeremy Irons.

 ***

Kino Zamek (wejście A)

Bilety 18, 16 zł (ulgowy), 12 złotych (grupowy) oraz inne ceny biletów na Specjalne Wydarzenia do nabycia w kasach Zamku (kasa wejście A oraz kasa Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej – wejście I) i online na zamek.szczecin.pl

 

1 komentarz: