Po porządnym, ale mocno średnim filmie „Pitbull. Ostatni
pies” Władysław Pasikowski przystępuje do pracy nad swoim kolejnym
przedsięwzięciem. Będzie to „Kurier” i zapowiada się świetne historyczne
widowisko. Mam nadzieję, że Pasikowski stworzy kino dynamiczne i oddające
wielkie uznanie bohaterowi tej historii. Premiera filmu w polskich kinach jest już
oficjalnie znana.
Zdjęcia do filmu „Kurier” rozpoczynają się w najbliższy wtorek.
Scenariusz opowiada o Janie Nowaku-Jeziorańskim, który podczas II wojny
światowej przedostawał się do kraju z Anglii i był w Warszawie także w przededniu
wybuchu Powstania Warszawskiego. I to właśnie Muzeum Powstania Warszawskiego
będzie współproducentem filmu.
Celem naszym jest
opowiedzenie sensacyjnej, ale prawdziwej historii, której scenarzyści Jamesa
Bonda pewnie by nie wymyślili, opowiedzenie jej przy tym w maksymalnie
nowoczesny sposób, korzystając z osiągnięć nowej stylistyki filmów
przygodowo-sensacyjnych - mówi RMF FM Władysław Pasikowski, autor
scenariusza i reżyser "Kuriera". To
nie jest typowa biografia. To będzie sensacyjna, szpiegowska megaprodukcja
inspirowana życiem Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Twórcy filmu chcą opowiedzieć historię człowieka, którego misja ma
zdecydować o losach Polski. Ta superprodukcja przygotowywana jest przez
zawodowców. Ten film będzie opowiadał o okupacji niemieckiej w Warszawie.
Będzie się dział w kilku planach, będzie się dział w Londynie i w Warszawie -
dodaje dyrektor Muzeum.
Ekipa filmu „Kurier” jest bardzo mocna. Władysław Pasikowski
jest reżyserem i autorem scenariusza. Za zdjęcia odpowiadać będzie Magdalena
Górka, kostiumy przygotowała Małgorzata Braszka, Janusz Kalej będzie robił
charakteryzację, a Wojciech Żogała scenografię. Film będzie miał międzynarodową
obsadę.
Premiera filmu zapowiadana jest na 27 września 2019 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz