poniedziałek, 3 marca 2025

Oscary 2025. „Anora” najlepszym filmem

„Anora” zdobyła Oscara dla najlepszego filmu roku, a stojący za nią Sean Baker odebrał w sumie cztery z pięciu Oscarów przyznanych tej produkcji (produkcja, reżyseria, scenariusz oryginalny i montaż). Grająca w „Anorze” Mikey Madison zdobyła Oscara dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej. Wśród aktorów pierwszoplanowych zwyciężył Adrien Brody, za rolę w „The Brutalist”. Ten monumentalny film zdobył w sumie trzy Oscary, także za zdjęcia i muzykę. Kieran Culkin za „Prawdziwy ból” i Zoe Saldaña za „Emilię Perez” otrzymali Oscary za role drugoplanowe. Wśród filmów międzynarodowych wygrał brazylijski "I'm Still Here", wśród pełnometrażowych animacji "Flow".

Sean Baker przeszedł do historii Oscarów, bo jednego wieczora otrzymał aż cztery Nagrody Akademii, a wszystkie za „Anorę”. Baker wyrównał rekord Walta Disneya z 1954 roku, który zdobył wtedy także cztery Oscary, ale za cztery różne filmy krótkometrażowe. Baker dokonał rzeczy niezwykłej, zdobywając cztery Oscary za ten sam film fabularny i pełnometrażowy. W historii Oscarów nikomu się to jeszcze nie udało, choć nie wiadomo, jak ocenić osiągnięcie Joon-ho Bonga, który za "Parasite", także odebrał cztery Oscary, ale ten międzynarodowy przyznany był kinematografii z Korei Południowej. 

Sean Baker został doceniony Oscarem za produkcję, reżyserię, scenariusz oryginalny i montaż „Anory”. Piątą nagrodę dla tego filmu otrzymała 25-letnia Mikey Madison, pokonując m.in. Demi Moore, którą nominowano za „Substancję”. W przemowie po zdobyciu Oscara za reżyserię Sean Baker nawoływał do odbudowy kin i za wszelką cenę starał się przekonać, że kino to najlepsze miejsce do oglądania filmów. „Kina, zwłaszcza te niezależne, borykają się z problemami” – powiedział Baker. „Podczas pandemii straciliśmy 1000 ekranów w USA i nadal regularnie je tracimy. Jeśli nie odwrócimy tego trendu, stracimy istotną część naszej kultury. To jest mój okrzyk bojowy. Twórcy filmowi, róbcie dalej filmy na duży ekran” – dodał. Zgadzam się z nim w stu procentach. W swojej przemowie Mikey Madison deklarował wsparcie dla społeczności pracowników seksualnych.

W maju zeszłego roku „Anora” zdobyła Złotą Palmę w Cannes i tym samym, jak filmy „Marty” i „Parasite”, otrzymała dwa najważniejsze wyróżnienia w świecie kina. Triumf Bakera jest szczególny, bo to przedstawiciel kina niezależnego, wcześniej znany, jako autor „Mandarynki”, „The Florida Project” i „Red Rocket”. „Anora” stała się też bardzo kasowym filmem, bo na całym świecie wpływy z wyświetlania tej produkcji sięgnęły 40 milionów dolarów. Dla kina niezależnego i odważnych niezależnych producentów, to dowód na to, że można dziś odnieść sukces tworząc filmy autorskie, których Hollywood nie chce, bo koncentruje się na franczyzach. „Wicked” i „Diuna: Część druga” zdobyły tylko po dwa techniczne Oscary.

Bohaterką najlepszego filmu roku jest młodziutka Anora, a właściwie Ani, tancerka klubu dla dorosłych na Brooklynie, która zmienia się w nowoczesnego Kopciuszka, gdy na swojej drodze spotyka  Ivana, syna rosyjskiego oligarchy. Młodzi postanawiają wziąć ślub. Komplikacje pojawiają się, gdy rodzice chłopaka dowiadują się o związku i próbują unieważnić małżeństwo. „To małe wielkie kino, zaskakująco mądre, zrealizowane z humorem i ludzką czułością. Film podzielono na trzy akty, z których każdy działa w ramach własnego gatunku, ma swój własny rytm i nastrój” – przeczytać można w jednej z recenzji. „Anora” na mojej liście najlepszych filmów 2024 roku zajęła dziewiąte miejsce [cała lista TUTAJ].  

„Anora” nie zdominowała Oscarów, choć wygrała w głównych kategoriach i jest bezdyskusyjnym triumfatorem tegorocznych Nagród Akademii. Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej rozdzieliła w tym roku nagrody dość rozsądnie. W trzech kategoriach zwyciężył „The Brutalist”, który przyniósł drugiego Oscara dla Adriena Brody’ego, którego wcześniej doceniono za „Pianistę”. Ku mojej wielkiej radości „The Brutalist” zwyciężył też w kategoriach doceniających muzykę i zdjęcia. Przypadek Adriena Brody’ego jest szczególny, bo po pierwszym Oscarze i wielu porażkach, aktor został odsunięty na margines kina i przez lata odbudowywał swoją pozycję, dziś udowadniając, jak wielkim jest aktorem. To swojego losu nawiązał przyjmując nagrodę: „Aktorstwo to bardzo kruchy zawód. Bez względu na to, na jakim etapie kariery jesteś, bez względu na to, co osiągnąłeś, wszystko może zniknąć. I myślę, że to, co czyni tę noc najbardziej wyjątkową, to świadomość tego. I wdzięczność, którą czuję, że nadal mogę wykonywać pracę, którą kocham”. Twórcy gali kilkukrotnie próbowali zagłuszyć aktora muzyką, ale ten dzielnie stał na scenie. Nieco później okazało się, że przemowa Adriena Brody'ego była najdłuższą w historii.

Kieran Culkin zdobył nagrodę za rolę drugoplanową w „Prawdziwym bólu”, ale jego przemowa przybrała groteskowy wymiar, w którym skupił się na planowaniu kolejnych dzieci, po zdobyciu Oscara. Znacznie ciekawiej wypadła Zoe Saldana, która zwróciła uwagę, że „Jest dumną córką imigrantów” i pierwszą amerykańską aktorką pochodzenia dominikańskiego, która zdobyła Oscara. Trudno jednak obie role nazwać „drugoplanowymi”, skoro Culkin i Saldana nie schodzą praktycznie z ekranu w swoich filmach, odgrywając w tych opowieściach kluczowe role

Po dwie nagrody otrzymały: „Wicked” za kostiumy i scenografię, „Diuna: Część druga” za dźwięk i efekty wizualne, „Emilia Perez” za piosenkę i rolę Zoe Saldany. Oscary otrzymały też: „Konklawe” za scenariusz adaptowany, „Substancja” za charakteryzację z fryzurami, a bardzo ważnego Oscara w kategorii Film Międzynarodowy zdobył „I’m Still Here” z Brazylii i jest to pierwsza wygrana tej kinematografii w historii tej kategorii. W kategorii tej nominowana była też polska koprodukcja "Dziewczyna z igłą", która reprezentowała Danię.

Wśród pełnometrażowych filmów dokumentalnych triumfował, nakręcony przez czterech aktywistów z kolektywu palestyńsko-izraelskiego, „Nie chcemy innej ziemi”, a w przemowie twórcy zwracali uwagę na sytuację tych dwóch krajów. To była najmocniejsza polityczna chwila na Oscarach. „Wzywamy świat do podjęcia poważnych działań w celu powstrzymania niesprawiedliwości i etnicznych czystek narodu palestyńskiego” – powiedział Basel Adra, palestyński dziennikarz, który jest jednym z reżyserów filmu. „Około dwa miesiące temu zostałem ojcem i mam nadzieję, że moja córka nie będzie musiała żyć takim samym życiem, jakie ja prowadzę teraz”. „Nie chcemy innej ziemi” wygrał Oscara, choć nie miał dystrybucji w USA. Wśród pełnometrażowych filmów animowanych zwyciężył „Flow” z Łotwy. To pierwszy w historii Oscar dla tego kraju. Pokonanie wielkich produkcji animowanych z Hollywood ma wymiar szczególny.

Były to zresztą bardzo międzynarodowe nagrody, bo w krótkich metrażach doceniono filmy z Holandii i Iranu. Wygrane „Emilii Perez”, „Flow” czy „Nie chcemy innej ziemi” też są tego potwierdzeniem.

Z 10 filmów nominowanych w głównej kategorii bez Oscara pozostały jedynie „Kompletnie nieznany” i „Nickel Boys” (Miedziaki). Nominowana w rekordowej liczbie 13 nominacji „Emilia Perez” obroniła jedynie dwa Oscary i dość niespodziewanie straciła Oscara międzynarodowego. To dowodzi, jak bardzo burzliwy był sezon nagród i jak ciężka była walka o Oscara. Zdecydowanie zaszkodził filmowi „Emilia Perez” skandal z grającą tutaj rolę tytułową Karlą Sofią Gascon. Afer(ka) ze sztuczną inteligencją w „The Brutalist” nie odebrała Brody’emu na szczęście Oscara. Po raz kolejny Oscara przegrała Diane Warren, autorka nominowanej piosenki, która ósmy rok z rzędu nie zdobyła tej nagrody.

Na Oscary mogły mieć wpływ niedawne wielkie pożary, które nawiedziły Kalifornię. Wiele osób z Akademii zapewne nie miało czasu myśleć o Oscarach. W trakcie gali Akademia oddała hołd strażakom walczącym z żywiołem. Oddano też hołd dla samego Los Angeles, które tak bardzo ucierpiało, a które tak często jest portretowane w filmach. Tych hołdów podczas gali było więcej, bo wspominano Jamesa Bonda, Gene’a Hackmana i Quincy Jonesa, ale też pamiętano o Janie AP Kaczmarku.

Galę poprowadził Conan O'Brien i w mojej ocenie wypadł na luzie. Kluczowy był tu monolog otwierający galę Oscarową, gdzie O’Brien wyśmiał środowisko filmowe. Były występy muzyczne i taneczne, był też Adam Sandler w dresie. Jeśli ktoś liczył na polityczne aluzje do Donalda Trumpa, to musiał się rozczarować. Jedynie Daryl Hannah miała odwagę głośno poprzeć walczącą Ukrainę. I choć gala zakończyła się rozstrzygnięciem dość oczywistym, to jej przebieg nie musiał na to wskazywać. Nie było nudno, ale też nie było przesadnie ciekawie. Po prostu dobre show!

 

PEŁNA LISTA NAGRODZONYCH:

 

NAJLEPSZY FILM

“Anora” (Neon)

Alex Coco, Samantha Quan, Sean Baker, Producenci 

 

AKTOR PIERWSZOPLANOWY

Adrien Brody - “The Brutalist”

 

AKTORKA PIERWSZOPLANOWA

Mikey Madison - “Anora”

 

AKTOR DRUGOPLANOWY

Kieran Culkin - “A Real Pain” / „Prawdziwy ból”

 

AKTORKA DRUGOPLANOWA

Zoe Saldaña - “Emilia Pérez”

 

REŻYSERIA

“Anora” Sean Baker

 

SCENARIUSZ ADAPTOWANY

“Conclave” / „Konklawe” - Scenariusz Peter Straughan

 

SCENARIUSZ ORYGINALNY

“Anora”- Sean Baker

 

PEŁNOMETRAŻOWY FILM MIĘDZYNARODOWY

“I’m Still Here” (Brazylia)

 

PEŁNOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY

„Flow” Gints Zilbalodis, Matīss Kaža, Ron Dyens i Gregory Zalcman

 

PEŁNOMETRAŻOWY FILM DOKUMENTALNY

“No Other Land” / „Nie chcemy innej ziemi” - Basel Adra, Rachel Szor, Hamdan Ballal, Yuval Abraham

 

MUZYKA ORYGINALNA

“The Brutalist” Daniel Blumberg

 

PIOSENKA ORYGINALNA

“El Mal” z filmu “Emilia Pérez”. Muzyka Clément Ducol, Camille. Słowa Clément Ducol, Camille, Jacques Audiard

 

MONTAŻ

“Anora” Sean Baker

 

ZDJĘCIA

“The Brutalist” Lol Crawley

 

SCENOGRAFIA

“Wicked” - Scenografia: Nathan Crowley. Dekoracja wnętrz: Lee Sandales

 

KOSTIUMY

“Wicked” Paul Tazewell

 

CHARAKTERYZACJA I FRYZURY

“The Substance” / „Substancja” Pierre-Olivier Persin, Stéphanie Guillon, Marilyne Scarselli

 

DŹWIĘK

“Dune: Part Two” Gareth John, Richard King, Ron Bartlett, Doug Hemphill

 

EFEKTY WIZUALNE

“Dune: Part Two” Paul Lambert, Stephen James, Rhys Salcombe, Gerd Nefzer

 

AKTORSKI FILM KRÓTKOMETRAŻOWY

“I’m Not a Robot” Victoria Warmerdam, Trent

 

ANIMOWANY FILM KRÓTKOMETRAŻOWY

“In the Shadow of the Cypress” Shirin Sohani, Hossein Molayemi

 

DOKUMENTALNY FILM KRÓTKOMETRAŻOWY

“The Only Girl in the Orchestra” Molly O’Brien, Lisa Remington

2 komentarze:

  1. Szacunek dla ciężkiej pracy sexworkerów. Tak zapamiętana zostanie ta gala.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co to znaczy "monumentalny" w kontekście filmu "The Brutalist" ? Wiem, że to słowo przewija się przez większość recenzji ale jako stały czytelnik tego bloga proszę by go bezmyślnie nie powtarzać :)

    OdpowiedzUsuń