Po wyroku Sądu Najwyższego w
sporze o tantiemy między Cinema City Poland a organizacją filmowców sieci kin
poszły za ciosem. Helios wypowiedział umowę SFP–ZAPA, a Cinema City ZAIKS-owi –
wynika z informacji „Rzeczpospolitej”.
Jak przeczytać można na stronie „Rzeczpospolitej”: Sieci kin wielosalowych zaczęły wypowiadać organizacjom zbiorowego zarządzania (OZZ) umowy, na mocy których płaciły tantiemy od wyświetlanych filmów zagranicznych. Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej”, na taki ruch zdecydowały się Helios (Grupa Agory) w stosunku do SFP–ZAPA oraz Cinema City Poland w stosunku do ZAIKS-u.
– Mogę potwierdzić, że z końcem stycznia wypowiedzieliśmy umowę ZAPA z trzymiesięcznym terminem wypowiedzenia. Jednocześnie zasygnalizowaliśmy chęć podpisania umowy na nowych zasadach. Nie otrzymaliśmy jak do tej pory odpowiedzi w tej sprawie – mówi Tomasz Jagiełło, prezes sieci kin Helios. – Nie ukrywam, że istotnym powodem naszej decyzji był ubiegłoroczny wyrok sądu w sporze Cinema City Poland z ZAPA – dodaje Jagiełło.
– Jeśli do końca kwietnia nie dojdziemy do porozumienia, od maja będziemy regulować płatności, pytając ZAPA każdorazowo o wskazanie filmów, których twórcom zamierza przekazać tantiemy – wyjaśnia. – Sąd Najwyższy, rozstrzygając spór ZAPA z Cinema City w 2024 r., jednoznacznie wskazał, że tantiemy nie należą się, gdy OZZ nie zamierza przekazywać ich twórcom – uważa prezes sieci kin Helios.
Chodzi tu o tantiemy pobierane przez OZZ od filmów amerykańskich, które stanowią gros repertuaru w Polsce. Według kin OZZ-y żądały tantiem, choć Amerykanie ich nie otrzymują, ponieważ w Stanach Zjednoczonych nie istnieje instytucja tantiemizacji.
Jak informuje dziennik, Helios zamierza płacić od maja tantiemy tylko od polskich filmów. Według naszych informacji robi tak już także Cinema City Poland, które w ub.r. wypowiedziało częściowo umowę dotyczącą tantiem ZAIKS-owi. Od tamtej pory wnosi opłaty tylko od polskich produkcji i produkcji dubbingowanych.
W skali całego polskiego rynku tantiemy od kin dla organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi można szacować na kilkadziesiąt milionów złotych rocznie.
Cały artykuł tutaj.
No to super, czyli teraz bilety do kin powinny zostać obniżone lub przynajmniej zmniejszona powinna być ilość reklam przed seansem ;))))
OdpowiedzUsuńWarto poznać też stanowisko ZAPA dotyczące wspomnianego wyroku Sądu Najwyższego: https://zapa.org.pl/aktualnosci/wnioski-z-uzasadnienia-wyroku-sadu-najwyzszego-sprawie-przeciwko-sieci-kin-cinema-city-o-zalegle
OdpowiedzUsuńStanowisko ZAPA nie dziwi, wszak bronią swoich decyzji. Mogliby jednak wyjaśnić jakim cudem pobierali opłaty za zagraniczne filmy nie płacać im nic i gdzie te pieniądze wędrowały ? Do kogo ?
Usuń