niedziela, 10 kwietnia 2016

Szefowa pokonała Batmana i Supermana


W amerykańskim box office kolejne upokorzenie dla "Batman v Superman". Według wstępnych danych film o superbohaterach przegrał weekend z komedią Melissy McCarthy zatytułowaną "Szefowa". Przegrał niewiele, ale jednak...

"Szefowa" to kolejna komedia z Melissą McCarthy, którą polubili widzowie w USA. Film w pierwszy weekend przyniósł 23,48 mln dolarów i tylko o kilkadziesiąt tysięcy dolarów okazał się lepszy do "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" (23,43 mln dolarów, spadek o 54 procent).

Przewaga jest po stronie "Szefowej" bowiem film kosztował tylko 29 mln dolarów. Tymczasem "BvS" to budżet 250 mln dolarów, a wpływy w USA po trzech weekendach to 296,7 mln dolarów. Oba filmy nie spodobały się krytykom.

Na rynkach międzynarodowych "BvS" przyniósł dodatkowe 34 mln dolarów, z 67 krajów i w sumie uzbierał tam 486,8 mln dolarów. Globalnie wraz z wynikami z USA osiągnięcie superbohaterów to 783,5 mln dolarów. Oczekiwania były znacznie większe i Warner Bros. już wyciąga wnioski z tego wyniku.

Kolejną nowością był "Hardcore Henry", który w pierwszy weekend w USA przyniósł 5,1 mln dolarów. Całkiem nieźle, jak na tą dziwną i niezależną produkcję umiejętnie wykorzystującą kino akcji. 3 tysiące widzów na ekran to dobry przelicznik, a 76 proc widzów na filmie to mężczyźni. Innym debiutantem był film "Demolition" z Jake'em Gyllenhaalem, który na otwarcie przyniósł 1,1 mln dolarów, przy średniej 1317 na ekran.

Mocno trzyma się "Zwierzogród", który stracił jedynie 26 procent widzów i w swój szósty weekend przyniósł kolejne 14,3 mln dolarów i zbliża się do 300 mln dolarów. Dla porównania "Kung Fu Panda 3" kończy swój wynik na poziomie 150 mln dolarów. Na całym świecie animacja Disneya ma już 852 mln dolarów, jest na piątym miejscu najbardziej kasowych oryginalnych animacji wszech czasów i 11 miejscu wśród wszystkich animacji. Za 5 milionów dolarów film pokona "W głowie się nie mieści".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz