[BOX OFFICE] Po raz pierwszy w historii roczne osiągnięcia na rynku kinowym w Chinach były lepsze od tych w Ameryce Północnej. Po minionym weekendzie w Chinach sprzedaż biletów sięgnęła niemal 2 miliardów dolarów. W USA/Kanadzie pandemia dewastuje kina.
Chiny są więc w tym roku królem box office i po raz pierwszy pokonały rynek amerykański. Oczywiście powodem takiego stanu rzeczy jest pandemia. Z tym, że Chiny już wychodzą z tej choroby i kina działają tam sprawnie, przede wszystkim prezentując lokalne produkcje.
Wpływ z kin w Chinach w 2020 roku wyniosły 1,99 miliarda dolarów, a w USA 1,94 miliarda dolarów. Dla rynku w Chinach to też słaby sezon, gorszy o 75 procent od zeszłorocznego, ale tam notuje się przyspieszenie gospodarcze, które wpływa też na kina. W Chinach udostępniać można w kinach 75 procent dostępnych miejsc na sali projekcyjnej. W kraju tym najpopularniejszym filmem jest patriotyczny „Mój naród, moja ojczyzna” (na zdjęciu), który od premiery 1 października przyniósł 360 mln dolarów wpływów, a tylko w miniony weekend 19 mln dolarów.
W tym samym czasie w USA nowość zatytułowana „The Honest Thief” przyniosła 3,7 mln dolarów wpływów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz