Klasyka kina fantasy będzie kontynuowana w formie serialu. „Willow” powróci, a rolę tytułową ponownie zagra Warwick Davis. Fani wyczekiwali tej wiadomości od miesięcy i zapewne rozpala ich wyobraźnię. Co zrobi z tej opowieści Disney+ i czy będzie to tak udana produkcja, jak „Mandalorian” dla „Gwiezdnych wojen”?
Serial „Willow” trafi do produkcji w przyszłym roku, twórca oryginału Ron Howard będzie producentem wykonawczym u boku Warwicka Davisa, który ponownie zagra rolę tytułową. Za reżyserię pilotowego odcinka odpowiadać ma Jon M. Chu, twórca „Crazy Rich Asians” i „In the Heights”. Jonathan Kasdan („Solo”) i Wendy Mericle („Arrow”) będą pełnić rolę showrunnerów. Dla pokolenia wychowanego w latach 80-tych „Willow” był czym znaczącym i tak dziś mówią o tej szansie nowi twórcy pracujący przy produkcji.
Serial ukaże widzom zupełnie nowe
postacie, które pojawią się w magicznym królestwie wróżek i dwugłowych smoków.
Twórcy oryginalnego filmu nie mogą doczekać się efektu pracy nowej ekipy.
Podobnie, jak fani tamtej opowieści, do których się zaliczam. Niestety udział Vala Kilmera wydaje się dziś mało realny, aktor przechodzi podobno trudne chwile.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz