sobota, 15 lutego 2025

„Goonies 2” oficjalnie pod skrzydłami Spielberga

Od wielu lat fani dopytywali o możliwość kontynuacji filmu „Goonies”. Przez lata niczego nie wykluczano, ale nie było jasnych deklaracji. Dziś media na świecie piszą, że „Goonies 2” powstanie, a w produkcję zaangażowany jest Steven Spielberg.

Kilka dni temu oficjalnie ogłoszono, że studio Warner Bros. do napisania scenariusza zatrudniło Potsy Poncirol. Prace ruszają dokładnie 40 lat po premierze pierwszego „Goonies”, filmu przygodowego, który pojawił się w kinach w 1985 roku, a niedługo potem podbił wideoteki w Polsce.

Steven Spielberg, Kristie Macosko Krieger i Holly Bario będą produkować „Goonies 2” dla studia Amblin Entertainment, a ich partnerem będzie Chris Columbus, który napisał oryginalny scenariusz do pierwszego filmu. Nie ma jeszcze reżysera powiązanego z sequelem i nie ujawniono szczegółów fabuły. Niestety Richard Donner zmarł kilka lat temu, ale jego żona jest w zespole produkcyjnym.

Gdzie leży tajemnica ewentualnego sukcesu „Goonies 2”? Od pomysłu i powiązania z oryginalnym filmem, zależy najwięcej, a to duża sztuka połączyć klasykę ze współczesnym odbiorcą. Niestety podobny powrót „Willow” okazał się... bardzo nieudany. Niestety nie powiódł się też powrót „Bandytów czasu”. Kontynuacje serialowe obu filmów powstały dla serwisów streamingowych i już o nich zapomniano, a Disney+ nawet wykasował ze swoich zasobów nowe „Willow”. Poległ też kinowy „Indiana Jones”, co powinno zaniepokoić fanów kina przygodowego. Wszystkie te produkcje to klasyczne przygodowe realizacje z lat osiemdziesiątych, a „Goonies” ma w historii tego gatunku, znaczące miejsce.

W oryginalnym „Goonies” w 1985 roku zagrali m.in. Josh Brolin, Sean Astin, Corey Feldman, Ke Huy Quan i Martha Plimpton. Brolin dziś to najbardziej rozpoznawalny aktor z tego grona. Astin ciągle kojarzony jest głównie z rolą Sama we „Władcy Pierścieni”. Przed kilkoma laty z powodzeniem do kina powrócił Ke Huy Quan, który za rolę w „Wszystko wszędzie naraz” otrzymał Oscara za rolę drugoplanową. Gwiazdy pierwszego filmu od czasu do czasu się spotykają i wspominają przygodę w „Goonies”, ale czy powrócą w komplecie w sequelu? A może da się ściągnąć do filmu rodzinę Fratelli? Anne Ramsey zmarła co prawdą w 1988 roku, ale aktywni są ciągle Robert Davi (niedawno zagrał w „Reaganie”) i Joe Pantoliano (związany z „Bad Boys”, ostatnio w serialu „Dexter: Oruginal Sin”). Taki pomysł...

Oryginalny film z 1985 opowiadał o grupie dzieciaków, która znajduje starożytną mapę do ukrytego skarbu. A tak się przypadkowo składa, że skarb ten ukryty jest w sąsiedztwie ich osiedla. Na skarb ma też ochotę rodzina Fratellich. „Goonies” w reżyserii Richarda Donnera i wyprodukowany przez Spielberga zarobił 125 milionów dolarów na całym świecie, przy budżecie wynoszącym zaledwie 19 milionów dolarów. Film stał się rzecz jasna kultowym klasykiem i dziś jest dziedzictwem narodowym w amerykańskiej Bibliotece Kongresu, do której trafił w 2017 roku. Był też przebojem ery VHS w Polsce i rozpalał wyobraźnię młodych WTEDY ludzi.

Gdziekolwiek pojawiają się gwiazdy „Goonies”, zawsze musi paść pytanie o drugą część. „To jedno z najczęściej zadawanych pytań w moim życiu” – powiedział Ke Huy Quan na premierze swojego ostatniego filmu i dodał „Chciałbym, żeby tak się stało”. Towarzyszył mu wtedy w pokazie Corey Feldman, który mówił: „Wszystko, co mogę powiedzieć, to zbierzcie nas wszystkich razem. Wszyscy wyglądają dobrze. Sean wygląda dobrze. Josh wygląda dobrze. Wszyscy nadal wyglądamy dobrze i wszyscy żyjemy. Jest nadzieja”.

Wygląda na to, że plan się ziści skoro studio Warner Bros. zleciło oficjalnie stworzenie scenariusza. Pytanie brzmi, czy uda się wykrzesać na ekranie ten magiczny czas wielkiej przygody.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz