wtorek, 4 lutego 2025

Karla Sofía Gascón bez Oscarowego wsparcia

Ale się porobiło. Wygląda na to, że Karla Sofía Gascón może już zakończyć swoje starania o Oscara za główną rolą kobiecą. Jej kreacja w „Emilii Perez” jest znakomita, ale wyciągnięto internetowe wpisy aktorki, które bardzo jej zaszkodziły. Ze wsparcia aktorki w Oscarowej promocji wycofał się Netflix.

Netflix, który prowadzi kampanię filmu "Emilia Pérez", zdecydował się nie finansować starań aktorki o prestiżową statuetkę. Jest to wynikiem afery dotyczącej starych wpisów Gascón w mediach społecznościowych, a także jej prób obrony.

Aktorka prowadziła bardzo aktywną kampanię oscarową. Skandal rozpoczął się, gdy dziennikarka Sarah Hagi opublikowała zdjęcia wpisów Gascón z lat 2020-2021. W nieakceptowalnych słowach wypowiadała się ona między innymi o sprawie śmierci George'a Floyda oraz tematach religijnych i równościowych. Dostało się także Selenie Gomez, która również wystąpiła w "Emilii Pérez". "To szalone, że Karla Sofía Gascón wciąż trzyma te tweety na swoim profilu" - dziwiła się reporterka.

Od wpisów Gascón odcięła się między innymi Zoe Saldaña, faworytka do Oscara w kategorii żeńska rola drugoplanowa za występ w "Emilii Pérez". "[Te słowa] smucą mnie, ponieważ nie popieram ich i nie ma we mnie nawet odrobiony zrozumienia dla negatywnej retoryki wymierzonej w którąkolwiek grupę ludzi" - mówiła podczas promocji filmu w Londynie. Zaznaczyła jednocześnie, że interakcje ze wszystkimi członkami ekipy i obsady podczas realizacji zdjęć były poprawne.

Gascón broniła się tymczasem na własną rękę. Usunęła kontrowersyjne wpisy. Później zlikwidowała konto w portalu X. Opublikowała oświadczenia w mediach społecznościowych oraz w portalach filmowych i rozrywkowych, między innymi w "The Hollywood Reporter" i "People". Wystąpiła także w godzinnym wywiadzie dla stacji CNN. "Wierzę, że zostałam osądzona, skazana, poświęcona, ukrzyżowana i ukamienowana bez procesu i bez możliwości obrony" - mówiła przez łzy.

Jak podał serwis "Deadline", występ w CNN nie był konsultowany z przedstawicielami Netfliksa. Streamingowy gigant wyłożył miliony dolarów na promocję "Emilia Pérez", co przyniosło rekordową liczbę 13 nominacji do Oscara. Jak podaje "The Hollywood Reporter", by kontrowersje nie zaprzepaściły szans filmu w innych kategoriach, zdecydowano się na odsunięcie Gascón od jego promocji oraz zakończenie finansowania jej kampanii. Chodzi między innymi o koszty transportu oraz uczestniczenia w galach. [źródło: Interia.pl]

Wielu obserwatorów uważa, że to koniec szans aktorki na Oscara, ale... niczego nie przesądzajmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz