O sukcesie i wartości nowego serialu, często (choć nie zawsze) dowodzi, decyzja producentów o zamówieniu kolejnego sezonu. W tym roku skasowano wiele produkcji, bardzo często słusznie. Podobnie sprawa ma się z „Willow”. Disney+ nie wyprodukuje drugiego sezonu. Uff…
To jedna z tych serialowych kontynuacji, które bardzo się nie udały, a próbowały grać na sentymencie sprzed lat. Genialny kinowy „Willow” ma i dziś pozycję znaczącą, wydawało się, że kontynuacja będzie miała szansę zainteresować widzów. Niestety wyprodukowano bardzo przeciętny serial, daleki od tamtej oryginalnej produkcji. Bazowanie na nostalgii nie zawsze przynosi pozytywny efekt. Disney/Lucas Film przekonali się też o tym kręcąc film o młodości Hana Solo. Niestety firma ta zapowiada nakręcenie serialu o Indianie Jonesie.
Wiadomo o rezygnacji z 2. sezonu pojawiła się jakieś dwa miesiące po wyemitowaniu ostatniego odcinka 1. sezonu. „Willow” zyskiwał też pozytywne opinie tak widzów, jak i krytyków, ale był bardzo drogi w realizacji, a Disney+ szuka na różnych poziomach oszczędności. „Willow” jest ofiarą finansowych oszczędności.
Podobne decyzje podejmują inne firmy produkujące oryginalne filmy i seriale do streamingu. Czasami wynika to nie tylko z marności produkcji, ale też kosztów realizacji. Taki może być powód zakończenia produkcji „Sukcesji” na 4. sezonie…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz