Dwukrotny zdobywca Oscara za reżyserię, pochodzący z Tajwanu Ang Lee, przygotowuje się do realizacji filmu, którego bohaterem będzie Bruce Lee. Główną rolę w tej produkcji zagra Mason Lee, syn reżysera.
Trzech panów Lee będzie firmowało swoimi nazwiskami film poświęcony Bruce’owi Lee, mistrzowi sztuk walki i gwieździe kina akcji. Film będzie zatytułowany – jakżeby inaczej – „Bruce Lee”, a powstanie on dla studia Sony 3000 Pictures.
Scenariusz do filmu napisał Dan Futterman, znany m.in. z pracy nad scenariuszami filmów „Capote” i „Foxcatcher”. Nie jest tajemnicą, że wiele razy próbowano w ostatnich latach ująć historie Bruce’a Lee w scenariusz filmowy, ale niestety próby takie się nie powiodły i teksty te nie zadawalały producentów.
Ang Lee wyprodukuje film, ale przy produkcyjnym wsparciu córki Bruce’a Lee, Shannon Lee. To może oznaczać, pewne ograniczenia artystyczne. Shannon Lee mocno trzyma rękę na spuściźnie swojego ojca. Dała tego wyraz w konflikcie z Quentinem Tarantino, który dość swobodnie potraktował postać Bruce’a Lee w „Pewnego razu w Hollywood”.
Mason Lee coraz lepiej poczyna sobie w zawodzie aktora. Z ojcem pracował w 2016 roku przy filmie „Billy Lynn’s Long Halftime Walk”, pojawił się też w drugiej części „Kac Vegas”, tajwańskiej komedii romantycznej „Stand By Me” oraz w dramatach z Hongkongu „Limbo” i “Who Killed Cock Robin (Mu Ji Zhe)”. Te dwa ostatnie filmy przyniosły mu nominacje do Golden Horse Award.
Filmy z brucem lee są niesamowicie kreatywne. Warto je przepatrzeć.
OdpowiedzUsuń